Rząd zajmie się składkami zdrowotnymi rolników
Rząd kontynuuje w środę posiedzenie, na którym zajmie się m.in. projektem ustawy dotyczącej składki zdrowotnej rolników. Proponuje się, by rolnicy posiadający gospodarstwa powyżej 6 hektarów płacili na każdego ubezpieczonego członka rodziny po 1 zł za każdy hektar.
Oznacza to, że właściciel 10-hektarowego gospodarstwa płaciłby 10 zł składki zdrowotnej za każdego domownika, który jest ubezpieczony w KRUS - przy czteroosobowej rodzinie byłoby to zatem 40 zł miesięcznie.
Natomiast w przypadku rolników w gospodarstwach poniżej 6 hektarów - jak poinformował premier Donald Tusk na środowej konferencji prasowej - dotychczasowe rozwiązanie pozostaje bez zmian, czyli składkę zdrowotną płaciłoby za nich państwo.
- Mam poczucie dobrej współpracy. Wspólnie z premierem Waldemarem Pawlakiem zaproponowaliśmy chyba najsprawiedliwszy model tego doraźnego rozwiązania, bo mamy werdykt Trybunału Konstytucyjnego, jeśli chodzi o składkę zdrowotną rolników - powiedział Tusk.
Jak podkreślił, rząd chce, aby docelowo rolnicy byli włączeni w powszechny system rachunkowy oraz ubezpieczeń społecznych. Dodał, że wówczas skończy się problem, ponieważ będą oni płacili takie same składki jak każdy inny obywatel. Ocenił, że potrzeba do tego jeszcze kilku miesięcy pracy.
W tej sprawie dotychczas nie było pełnego porozumienia koalicjantów. Do tej pory PSL twierdziło bowiem, że składka zdrowotna rolników jest uzasadniona, ale dla gospodarstw powyżej 15 hektarów. Platforma chciała zaś, aby przy gospodarstwach o powierzchni od 6 do 15 ha składkę w wysokości 18 zł opłacał rolnik. Ci, którzy mają gospodarstwo 15-hektarowe i większe, płaciliby 36 zł miesięcznie.
Rada Ministrów zajmie się również założeniami do projektu ustawy o odwróconym kredycie hipotecznym. Celem proponowanych zmian jest wprowadzenie ram prawnych dla innowacyjnej usługi finansowej umożliwiającej osobom posiadającym nieruchomości - w szczególności osobom starszym - dostęp do dodatkowych źródeł finansowania.
Odwrócony kredyt hipoteczny to usługa kierowana zwłaszcza do osób starszych, jako uzupełnienie ich emerytury. Polega na tym, że bank udziela kredytu, którego zabezpieczeniem jest hipoteka ustanowiona na domu lub mieszkaniu albo prawie do nieruchomości - np. spółdzielczym własnościowym prawie do lokalu. Kredytobiorca nie musi za życia spłacać kredytu - choć może - i do śmierci pozostaje właścicielem nieruchomości lub prawa do niej.
Po śmierci prawo do nieruchomości zostaje przeniesione na bank, ale spadkobiercy mogą zdecydować się na spłatę kredytu po zmarłym, zachowując prawo do nieruchomości. Jeżeli tak nie zdecydują, bank przejmuje własność nieruchomości, ale musi wypłacić spadkobiercom różnicę między wartością kredytu, jaka została do spłaty (z odsetkami i innymi należnościami) a wartością przejmowanej nieruchomości.
Ministrowie zapoznają się też z informacją na temat realizacji liw 2010 roku wieloletnich programów wsparcia inwestycji.
Skomentuj artykuł