Rządowe zmiany w przywilejach nauczycieli

(fot. eriwst / Foter / CC BY-SA)
"Dziennik Polski" / PAP / pz

Karta nauczyciela ma zostać zmieniona. Zdaniem samorządowców poprawki są kosmetyczne i nie doprowadzą do poprawy jakości kształcenia - informuje "Dziennik Polski".

Zdaniem Andrzeja Porawskiego, dyrektora biura Związku Miast Polskich, tylko z powodu urlopu dla poratowania zdrowia gminy tracą rocznie pół miliarda złotych. Rząd chce, aby z przywileju urlopu zdrowotnego nauczyciel mógł skorzystać dopiero po 20 latach pracy (teraz po 7 latach), a czas trwania urlopu zostanie ograniczony do roku (obecnie może wynieść łącznie trzy lata).

Druga ważna zmiana, którą chce wprowadzić rząd, to skrócenie urlopów wypoczynkowych. MEN wyliczyło, że nauczyciele mają wolne w sumie 54 dni w ciągu roku. Rząd chce ten okres skrócić do 47 dni wolnych. Zdaniem Andrzeja Porawskiego, urlop nauczycielski powinien zostać skrócony do 42 dni.

O tym, że zmiany w Karcie nauczyciela powinny być znacznie bardziej radykalne, przekonany jest Jerzy Lackowski, dyrektor Studium Pedagogicznego UJ i były doradca parlamentarnych komisji edukacyjnych. Uważa on, że likwidacja przywilejów nauczycieli mogłaby spowodować nie tylko oszczędności, ale przede wszystkim poprawę jakości kształcenia.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Rządowe zmiany w przywilejach nauczycieli
Komentarze (5)
KK
ks. Krzysztof Spławiński
23 lipca 2013, 12:04
Zapraszam "reformatorów" aby przez miesiąc pouczyli w państwowych szkołach.
N
nauczyciel
23 lipca 2013, 09:24
Jasne. zawód o najniższym chyba prestiżu, postrzegany (również dzięki tej ekipie rządzącej) jako schronisko dla życiowych nieudaczników, ale za to powodujący największe obciążenia psychiczne - ja proponuję, żeby nauczycielom w ogóle zabrać wszystkie przywileje, będą wtedy uczyć świetnie. A najlepiej zlikwidować szkoły - jakie to by były oszczędności! Ostatecznie do tego prowadzą posunięcia kolejnych ministrów edukacji z PO - żeby rozłożyć na łopatki polskie szkolnictwo i wypuszczać na świat idiotów. Głupimi ludźmi się łatwo rządzi. Nigdy nie sądziłam, że tak powiem, ale Giertych był najlepszym z ministrów oświaty w minionym dziesięcioleciu...
M
magister
23 lipca 2013, 08:42
"anestezjolog" przepaszam :(
M
magister
23 lipca 2013, 08:39
Lekarze i pielęgniarki dawno nie mają już przywilejów i mogą w tygodniu pracować bez ograniczeń. Na przyklad od soboty od 16 do piątku do 8.00. Raz tylko prasa napisała, że jeden anestiolog po takim maratonie nawalił, bo w środę dostał zawału i umał 
D
dziadek
23 lipca 2013, 07:45
Jasne, zabrać nauczycielom przywileje i oczekiwać poprawy jakości kształcenia :-) I tak do tego zawodu jest POTĘŻNA selekcja negatywna, a obniżenie jego atrakcyjności spowoduje kolejny odpływ najlepszych nauczycieli ze szkół, a zostaną ci, który nigdzie indziej nie dali by sobie rady. Genialne. W ogóle to trzeba pozabierać wszystkie przywileje pielęgniarkom, lekarzom, nauczycielom, wojskowym, policjantom - będzie niesamowita "poprawa jakości" :-) Ech... gdyby głupota mogła fruwać...