Sąd: Macierewicz ma przeprosić generała

Antoni Macierewicz (fot. prezydent.pl)
PAP / wm

B. szef Komisji Weryfikacyjnej WSI Antoni Macierewicz ma przeprosić b. szefa WSI gen. Marka Dukaczewskiego za swe słowa z września 2006 r., że ponosi on część odpowiedzialności za nieprawidłowości w WSI - orzekł we wtorek Sąd Okręgowy w Warszawie. Macierewicz zapowiedział, że złoży apelację od tego wyroku.

Sąd uwzględnił główną część pozwu Dukaczewskiego wobec posła PiS. Ma on przeprosić b. szefa WSI na pierwszych stronach "Rzeczpospolitej" i Gazety Wyborczej" i wpłacić 2 tys. zł na cel społeczny. Ma także "zaprzestać dalszego naruszania dóbr osobistych powoda" przypisywaniem mu współodpowiedzialności za nieprawidłowości WSI o przestępczym charakterze.

Wyrok jest nieprawomocny. W rozmowie z PAP Dukaczewski nie krył satysfakcji i podkreślał znaczenie orzeczenia "dla całego środowiska". Macierewicz, którego nie było na ogłoszeniu wyroku, powiedział PAP, że będzie składał apelację, w której skuteczność wierzy "przy takim uzasadnieniu".

Przedstawiając 30 września 2006 r. - ostatniego dnia istnienia WSI - pierwsze ustalenia z likwidacji WSI, Macierewicz powiedział m.in., że przez 15 lat istnienia dopuszczały się one bezprawnych działań wobec świata mediów, polityki i gospodarki. Dodał, że w WSI są "ślady zewnętrznych inspiracji", m.in. "z bloku wschodniego". Według Macierewicza, za te nieprawidłowości odpowiada m.in. gen. Dukaczewski, szef WSI za rządów SLD (2001-2005). Macierewicz mówił też, że sowiecki wywiad wojskowy przeszkolił wielu oficerów WSI, w tym Dukaczewskiego.

59-letni Dukaczewski (dziś już poza wojskiem) pozwał za to Macierewicza, żądając przeprosin za "nieprawdziwe i krzywdzące" słowa oraz wpłaty 10 tys. zł na cel dobroczynny. Wytoczył mu też proces karny o zniesławienie (sprawę umorzono; Dukaczewski się odwołuje).

Macierewicz wnosił o oddalenie pozwu. Wiele razy mówił, że nie wycofuje się z żadnych stwierdzeń, bo "współodpowiedzialność Dukaczewskiego jest oczywista". Przypominał, że do prokuratury skierowano liczne doniesienia o przestępstwach WSI. Dukaczewski replikował, że nikt z jego podwładnych nie został oskarżony za żadną ze spraw opisanych w raporcie z weryfikacji WSI z 2007 r.

W 2007 r. SO orzekł, że Macierewicz ma przeprosić Dukaczewskiego, zaprzestać naruszania jego dóbr osobistych i wpłacić 10 tys. zł na dom dziecka. Zdaniem sądu Macierewicz nie mógł się skutecznie powoływać na raport z weryfikacji WSI, gdyż ujawniono go w lutym 2007 r., a ustawę pozwalającą no to przyjęto w grudniu 2006 r. - tymczasem inkryminowana wypowiedź pochodziła z września 2006 r.

Wyrok SO uchylił potem Sąd Apelacyjny w Warszawie, do którego odwołał się Macierewicz. Według SA uzasadnienie SO nie spełniało wymogów prawa. W ponownym procesie pozwany złożył SO jako dowód raport z weryfikacji. Dodawał, że w żadnym z wytoczonych mu kilkunastu procesów cywilnych za raport sądy nie stwierdziły, by zawierał on nieprawdę. "Raport korzysta z domniemania prawdziwości dokumentu urzędowego" - mówił pełnomocnik pozwanego mec. Andrzej Lew-Mirski.

We wtorek sąd uznał, że 30 września 2006 r. żaden przepis ustawy nie upoważniał Macierewicza do przekazania opinii publicznej informacji o działaniach WSI, a przekazane informacje były "nacechowane indywidualną oceną". Sąd nie oceniał merytorycznie słów Macierewicza.

Jak mówiła sędzia Anna Pogorzelska w uzasadnieniu wyroku, pozwany nie wykazał, by jego działanie było zgodne z prawem. Dodała, że we wrześniu 2006 r. ustawa o likwidacji WSI przewidywała tylko, że powstanie końcowe sprawozdanie z prac komisji likwidacyjnej i weryfikacyjnej WSI. Dlatego - zdaniem sądu - Macierewicz przekroczył ustawowe kompetencje. "Pozwany powinien był ważyć słowa i rzetelnie podchodzić do przekazywanych informacji, bo społeczeństwo wierzy temu, co mówi wiceszef MON" - dodała sędzia.

Podkreśliła, że w sprawie doszło do konfliktu dóbr - prawa obywatela do informacji o działaniach organów władzy oraz prawa obywatela od prywatności i autonomii informacyjnej. Powołała się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który w 2008 r. uznał za sprzeczne z konstytucją m.in. pozbawienie osób z raportu prawa do wysłuchania przez komisję weryfikacyjną, prawa dostępu do akt sprawy oraz odwołania do sądu od decyzji o umieszczeniu w raporcie (prezydent Lech Kaczyński po tym wyroku zdecydował nie ujawniać przygotowanego przez Macierewicza aneksu do raportu).

Sędzia oceniła, że z tych powodów "nie można powoływać się na raport jako na dokument urzędowy podający prawdę".

Uzasadniając "symboliczną" kwotę przyznanego zadośćuczynienia, sędzia podkreśliła, że przeprosiny w mediach mogą dużo kosztować pozwanego.

WSI - powołanym w 1991 r., a rozwiązanym jesienią 2006 r. - PiS zarzucało wiele nieprawidłowości, m.in. brak weryfikacji z PRL, tolerowanie szpiegostwa na rzecz Rosji, udział w aferze FOZZ, nielegalny handel bronią. Opisano je w ujawnionym w lutym 2007 r. przez prezydenta Kaczyńskiego raporcie sygnowanym przez Macierewicza. W opisanych sprawach wszczęto śledztwa; dużą ich część prokuratury umorzyły.

Osoby czujące się pomówione stwierdzeniami raportu na swój temat pozywają MON do sądu; część już uzyskała sądowe przeprosiny resortu. Sądy oddalają zaś pozwy wobec Macierewicza lub umarzają sprawy karne mu wytaczane. Od jesieni 2007 r. warszawska prokuratura prowadzi zaś śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków przy tworzeniu raportu i zniesławienia osób w nim wymienionych.

Łukasz Starzewski (PAP)

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Sąd: Macierewicz ma przeprosić generała
Komentarze (17)
KK
Kinga! Kinga! Kinga!
14 lipca 2011, 10:14
Przecież to proste jak budowa cepa Misiaczku- ty nawet nie wiesz co piszesz.. wiesz jak cep jest zbudowan??? oczywiście: Trzonek -Tusk połączenie ruchome - Układ i przełożeni Bijadło - Prokuratura
M
Misiaczku
14 lipca 2011, 09:56
Przecież to proste jak budowa cepa Misiaczku- ty nawet nie wiesz co piszesz.. wiesz jak cep jest zbudowan???
Jadwiga Krywult
14 lipca 2011, 09:54
1. „No tak bo Pan Macierewicz reprezentuje często organy państwa...” - czyli w Polsce rządzi Macierewicz, a Tusk to tylko taka jego przykrywka – dobre ! 2. „... przegrywają i płacą odszkodowania instytucje państwa...” - czyli organy państwa walczą same ze sobą: no to już wiemy skąd ta gigantyczna dziura w budżecie. Przecież to proste jak budowa cepa: wtedy, kiedy rządził PiS, Macierewicz narobił dziadostwa, a proces był wtedy, kiedy już szczęśliwie PiS wybory przegrał. Tak czy siak płacą podatnicy, niestety nie tylko ci, którzy na Antosia głosowali.
14 lipca 2011, 01:25
I w zwiazku z tym uwazam, ze trojpodzial wladzy (a w szczegolnosci sadownictwo) to ciemnogrod i tepota. Papież ma nas sądzić czy wprowadzimy ordalia?
A
a
14 lipca 2011, 01:08
Jezeli ktokolwiek orientuje sie w tym kim jest p. Dukaczewski, wie ze jest cos nie tak. Nasze sady to jest klika i kompromitacja mniej wiecej od 1945r. Typowy sedzia/sedzina to skacowany alkoholik. Tyle w temacie, jak mawia moj znajomy. I w zwiazku z tym uwazam, ze trojpodzial wladzy (a w szczegolnosci sadownictwo) to ciemnogrod i tepota.
14 lipca 2011, 00:47
I jak do tej pory p. Macierewicz wszystkie takie "procesy" ostatecznie wygrywał !!! taaaaak? ach ta prawicowa spacja <a href="http://tekstykanoniczne.salon24.pl/105610,uwaga-konkurs-na-najlepszego-prawicowego">tekstykanoniczne.salon24.pl/105610,uwaga-konkurs-na-najlepszego-prawicowego</a>
14 lipca 2011, 00:45
Jesteśmy z P. Macierewiczem i nawet moje dziecko będzie miało imie na jego cześć :) No bo przecież nie św. Antonii, prawda? A modlicie się też do Lecha Kaczyńskiego zamiast do Boga?
DB
DO: Beniamin
13 lipca 2011, 17:14
I jak do tej pory p. Macierewicz wszystkie takie "procesy" ostatecznie wygrywał !!! No ale najpierw na pierwszych stronach POlszewickich gazet szmacono człowieka metodycznie tygodniami, a informacja o wygranym przez niego procesie najwyżej małymi literkami raz na ostatnich stronach. No tak bo Pan Macierewicz reprezentuje często organy państwa (tak było z listą Macierewicza i raportem WSI)on odchodzi ze stanowiska a procesy przegrywają i płacą odszkodowania instytucje państwa które reprezentował 1. „No tak bo Pan Macierewicz reprezentuje często organy państwa...” - czyli w Polsce rządzi Macierewicz, a Tusk to tylko taka jego przykrywka – dobre ! 2. „... przegrywają i płacą odszkodowania instytucje państwa...” - czyli organy państwa walczą same ze sobą: no to już wiemy skąd ta gigantyczna dziura w budżecie. Beniamin, rewelacja – co za błyskotliwa przenikliwość !
J
jer
13 lipca 2011, 14:42
Jesteśmy z P. Macierewiczem i nawet moje dziecko będzie miało imie na jego cześć :) Prawda świeci jaśniej Imie jak imie, ale motywy z dna bagna. Najwyższa pora na konsultacje lekarskie.
K
Kinga
13 lipca 2011, 09:43
Jesteśmy z P. Macierewiczem i nawet moje dziecko będzie miało imie na jego cześć :) Prawda świeci jaśniej
A
as
13 lipca 2011, 08:01
Jakie wspaniałe rozwiązanie! W WSI mogą dziać się rzeczy niezgodne z prawem i interesem Polski, ale nie można tego dowieść, ponieważ obowiązuje tajemnica związana z funkcjonowaniem takiej instytucji.
13 lipca 2011, 07:54
I jak do tej pory p. Macierewicz wszystkie takie "procesy" ostatecznie wygrywał !!! No ale najpierw na pierwszych stronach POlszewickich gazet szmacono człowieka metodycznie tygodniami, a informacja o wygranym przez niego procesie najwyżej małymi literkami raz na ostatnich stronach. No tak bo Pan Macierewicz reprezentuje często organy państwa (tak było z listą Macierewicza i raportem WSI)on odchodzi ze stanowiska a procesy przegrywają i płacą odszkodowania instytucje państwa które reprezentował
D
drezd
13 lipca 2011, 02:18
I jak do tej pory p. Macierewicz wszystkie takie "procesy" ostatecznie wygrywał !!! No ale najpierw na pierwszych stronach POlszewickich gazet szmacono człowieka metodycznie tygodniami, a informacja o wygranym przez niego procesie najwyżej małymi literkami raz na ostatnich stronach. 
BM
Barbara Magdalena
12 lipca 2011, 23:47
Tak. Niech jeszcze przeprosi Jaruzelskiego i Putina! A jeżeli sowiecki wywiad przeszkolił generała Dukaczewskiego, to źle?? Przecież sam premier Tusk okazał najwyższe zaufanie do byłego oficera KGB, tow. Putina!
F
fakt
12 lipca 2011, 22:49
Pan M idealny nie jest i ok, ale super, że jest i przedstawia fakty, FAKTY. i potem za te fakty, wyrokiem sądu, musi przepraszać na łamach gazet
M
morgan
12 lipca 2011, 22:40
 a Konsumentka produktów ministerstwa prawdy wygląda tak: znaczy tak jak moja Przedmówczyni...Pan M idealny nie jest i ok, ale super, że jest i przedstawia fakty, FAKTY. i proszę o polemikę ale merytoryczną. merytoryczną.
G
gosia
12 lipca 2011, 21:10
 hmm jakos mnie to wszystko nie dziwi .Pan Macierewicz znany jest z tego ze z łatwoscia rzuca oszczerstwa ,i osądza ludzi ,może czas zacząć zastanawiać sie nad tym co sie mówi drogi panie ,a nie tak kłapać bez zastanowienia ..a i jeszcze jedno mom zdaniem tak parlametarna komisja ds.smoleńska to jakas kpina ,wy nie chcecie odkryc prawdy , bo wy juz macie prawde swoja prawde o spisku i innej nie przyznacie ..:)