SG: migranci opuścili dom otwarty fundacji Dialog, chociaż deklarowali chęć zostania w Polsce

fot. PAP/Radek Pietruszka
PAP / pk

Koszt utrzymania migrantów "wyniósł 1,5 milion złotych, z czego pół miliona to była sama pomoc medyczna, psychologiczna w tym leczenie, również stomatologiczne" - powiedziała w poniedziałek rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska.

Podczas poniedziałkowej konferencji Michalska zaznaczyła, że osoby, które nielegalnie przekraczają granicę trafiają głównie do strzeżonych ośrodków dla cudzoziemców. - Zdarza się, że tych osób nie kierujemy do strzeżonych ośrodków, przede wszystkim ze względu na stan zdrowia, również psychicznego - powiedziała rzeczniczka. Jak zaznaczyła, w tej kwestii SG współpracuje z Fundacją Dialog, która prowadzi dom otwarty, ma też możliwość wynajęcia mieszkań dla cudzoziemców.

- Od 1 sierpnia do dnia dzisiejszego takich osób do Fundacji Dialog przekazaliśmy 286. Z tych osób dom otwarty opuściło 258 osób - przekazała Michalska. Dodała, że nie ma ich już w tym domu, pomimo tego, że wstępnie deklarowały pozostać w Polsce. - Prawdopodobnie wyjechały do innych krajów Unii. Tak, jak informujemy, głównym celem tych osób są kraje Europy Zachodniej. Raczej ich nie ma na terytorium Polski - powiedziała Michalska.

Koszt utrzymania grupy wyniósł 1,5 mln złotych

Koszt utrzymania cudzoziemców w domu otwartym Fundacji Dialog ponosi Straż Graniczna. - Ten koszt dla 286 osób wyniósł 1,5 milion złotych, z czego pół miliona to była sama pomoc medyczna, psychologiczna w tym leczenie, również stomatologiczne - wskazała Michalska, dodając, że w tym samym czasie 600 cudzoziemców opuściło ośrodki otwarte. - Od tych osób wzięliśmy wnioski o ubieganie się o ochronę międzynarodową w Polsce. Te osoby zadeklarowały, że chcą zostać w Polsce i podjąć tu pracę - dodała rzeczniczka.

DEON.PL POLECA

92 próby nielegalnego przekroczenia granicy

Ostatniej doby zanotowano 92 próby nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski; funkcjonariusze SG wydali siedem postanowień o opuszczeniu terytorium RP.

Od początku roku Straż Graniczna zanotowała już niemal 40 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Najwięcej, bo ponad 17 tys. prób zanotowano w październiku.

Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy wydanego na wniosek Rady Ministrów rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy. Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni.

Do połowy przyszłego roku, na mocy specustawy, na odcinku granicy z Białorusią stanie stalowy płot zwieńczony drutem kolczastym i wzbogacony o urządzenia elektroniczne. Zapora o długości 180 km i 5,5 m wysokości powstanie na Podlasiu. Wzdłuż granicy zamontowane będą czujniki ruchu, kamery dzienne i nocne. Na Lubelszczyźnie naturalną zaporą jest Bug.

Źródło: PAP / pk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

SG: migranci opuścili dom otwarty fundacji Dialog, chociaż deklarowali chęć zostania w Polsce
Komentarze (1)
PZ
~Parafianin z Parafii
3 grudnia 2021, 12:41
Wszystkich zgromadzonych na granicy z Białorusia tzw. migrantów zapakować do TIRÓw i wysłać pod pałac pani Merkekl, która tak kocha Łukaszenkę. To jej goście, ona ch zapraszała, więc niech ich podejmuje. Polski nie stać na to. Zresztą sami tzw. migranci wolą - jak widać - do Niemiec i na Zachówd. Ułatwijmy im to i dajmy naszym żołnierzom wytchnąć na Święta. Niech się bogaty Zachód martwi, co dalej.