Szczerski ws. noweli ustawy o IPN: mam nadzieję, że z Ukrainą porozmawiamy w Polsce

(fot. WydawnictwoBialyKruk / youtube.com)
PAP / pk

Utrzymana jest wizyta wicepremiera Ukrainy Pawło Rozenko i jego spotkanie z wicepremierem Piotrem Glińskim - powiedział we wtorek szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski. Minister wyraził nadzieję na podjęcie rozmowy ze stroną ukraińską nt. nowelizacji ustawy o IPN w Polsce.

Rada Najwyższa Ukrainy przyjęła we wtorek oświadczenie, w którym potępiła nowelizację ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej i zaapelowała do prezydenta Polski Andrzeja Dudy i obu izb polskiego parlamentu o przywrócenie równowagi relacjom ukraińsko-polskim. We wtorek prezydent poinformował, że zdecydował się podpisać nowelizację ustawy o IPN, wejdzie ona w życie, a jednocześnie zdecydował, że skieruje tę ustawę w trybie następczym do Trybunału Konstytucyjnego.

Szef gabinetu prezydenta we wtorek w TVP Info powiedział, że temat nowelizacji ustawy o IPN podpisanej przez prezydenta "wymaga osobnej dyskusji, osobnego dialogu" z Ukrainą.

DEON.PL POLECA

Zapewnił przy tym, że utrzymana jest wizyta w Warszawie wicepremiera Ukrainy Pawło Rozenko, którą szef ukraińskiego MSZ Pawło Klimkin zapowiedział na poniedziałkowej konferencji. Rozenko ma spotkać się z wicepremierem, ministrem kultury i dziedzictwa narodowego Piotrem Glińskim. Szef ukraińskiej dyplomacji poinformował, że Rozenko i Gliński spotkają się w połowie lutego.

- Dzisiaj rozmawiałem z Kijowem. Wiem, że utrzymana jest wizyta wicepremiera Ukrainy pana Rozenko i spotkanie jego z wicepremierem Glińskim dotyczące właśnie kwestii historycznych polsko-ukraińskich - zapewnił Szczerski.

- Mam nadzieję, że akurat ze stroną ukraińską będziemy mogli też tutaj na miejscu już tę rozmowę podjąć - dodał.

Szczerski podkreślił, że nowela ustawy o IPN "jest z gruntu uczciwa". - Nie ma drugiego dna. Wiele osób próbuje w niej doszukiwać się drugiego dna, że my chcemy coś ukryć przed opinią publiczną świata, albo odnosi się negatywnie od ludzi, którzy mówią prawdę - powiedział.

Pytany o to, czy Izrael nadal oczekuje zmian w ustawie, minister powiedział, że "teraz będziemy bardzo dokładnie w te głosy się wsłuchiwać". Dodał, że wie, iż na świecie jest więcej nieprozumień niż zrozumienia na temat tej ustawy. Podkreślił, że nieprawdą jest, iż ustawa ta zagraża świadectwom ocalonych z Holokaustu.

- Teraz najważniejsze jest, żeby trzymać kontakt i kanały komunikacji zarówno ze stroną izraelską, jak i z Waszyngtonem. To nieporozumienie raczej narasta niż opada - stwierdził. Dodał, że cały czas jest w kontakcie z obiema stronami, które zgłaszały zastrzeżenia.

- To nie jest tak, że jesteśmy dziś już na jakimś etapie, w którym możemy mówić, że jesteśmy w dobrym miejscu. Jesteśmy wciąż w miejscu trudnym. Ale ten dialog trzeba prowadzić - zaznaczył Szczerski.

Zgodnie z nowelizacją ustawy o IPN, którą podpisał prezydent, każdy kto publicznie i wbrew faktom przypisuje polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką lub inne zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne - będzie podlegał karze grzywny lub pozbawienia wolności do lat trzech. Taka sama kara grozi za "rażące pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych sprawców tych zbrodni".

Nowelizacja wywołała kontrowersje m.in. w Izraelu, USA i na Ukrainie. Krytycznie odniosły się do niej władze Izraela. Ambasador Anna Azari podczas obchodów 73. rocznicy wyzwolenia byłego niemieckiego obozu Auschwitz zaapelowała o zmianę nowelizacji. Podkreśliła, że "Izrael traktuje ją jak możliwość kary za świadectwo ocalałych z Zagłady". Amerykański Departament Stanu zaapelował do Polski o ponowne przeanalizowanie nowelizacji ustawy o IPN z punktu widzenia jej potencjalnego wpływu na zasady wolności słowa i "naszej zdolności do pozostania realnymi partnerami".

W ubiegły czwartek, zgodnie z ustaleniami, które zapadły podczas rozmowy szefa polskiego rządu z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu, został powołany zespół ds. dialogu prawno-historycznego z Izraelem. Na czele zespołu stanął wiceszef MSZ Bartosz Cichocki. Identyczny zespół ma powstać w Izraelu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Szczerski ws. noweli ustawy o IPN: mam nadzieję, że z Ukrainą porozmawiamy w Polsce
Komentarze (4)
7 lutego 2018, 10:26
W sprawie Ukrainy to ten partyjny urzędas też łże jak najęty. Pół biedy, gdyby w tej ustawie wyraźnie było napisane, że chodzi o rzeź wołyńską, ludobójstwo dokonane przez ukraińskich nacjonalistów na polskoich cywilach, w latach 1943-1944. Ale tam przecież wpisano: --------- czyny popełnione przez ukraińskich nacjonalistów w latach 1925–1950, polegające na stosowaniu przemocy, terroru lub innych form naruszania praw człowieka wobec jednostek lub grup ludności”. ---------- czyli jakiś kompletny z groch kapustą, zrównując rzeż wołyńska z akcjami terrorystycznymi OUN w okresie międzywojennymi. Banalizacja zbrodni wołynskiej to przeciez strzał we własną stopę. Szkoda tylko, że zabrakło tutaj symetrii, dlaczego w tej ustawie nie ma nic na temat burzenia cerkwi unickich czy Berezy Kartuskiej, gdzie obok komunistów głownymi lokatorami byli Ukraińcy. Cięzko zrozumieć te mentalność, gdzie usprawiedliwianie aktów terroru OUN ma być karane 3 latami więzienia, a upieranie się, że burzenie cerkwi unickich było uzasadnioną reakcją państwa na zagrożenie ma być pełnoprawnym głosem w dyskusji w ramach wolności słowa.
7 lutego 2018, 10:09
Szczerski podkreślił, że nowela ustawy o IPN "jest z gruntu uczciwa". - Nie ma drugiego dna. Wiele osób próbuje w niej doszukiwać się drugiego dna, że my chcemy coś ukryć przed opinią publiczną świata, albo odnosi się negatywnie od ludzi, którzy mówią prawdę - powiedział. ---------- Niestety, ale pan albo kłamie albo sam nie wie, na jakim świecie zyje.  Łganie w żywe oczy nie jest drogą do naprawy sytuacji.
7 lutego 2018, 09:33
Następna w kolejce pewnie Litwa , a później ?może Czechy , może Słowacja .Pamietając ,że jesteśmy już skonfliktowani z Ukrainą,Niemcami, Francją UE jako całością Izraelem,USA  , o Rosji nawet nie wspominając.W tej dziedzinie nie można zarzucać temu rządowi braku kreatywności.No cóż będąc taką samowystarczalną potęgą można sobie na takie zachowania pozwolić.Tylko dlaczego Putin się z tego cieszy?
S
Szymon
7 lutego 2018, 08:48
W 2015 Ukraińcy przepchnęli ustawę autorstwa bandersyna J. Szuchewycza, która m. in. zakłada karanie za podważanie celowości walki banderowców. Jakoś nikt w Polsce się tym nie przejął i chyba nikt już o tym nie pamięta.