Szkoły mają prezenty, a rodzice przepłacają

(fot. anders ruff custom designs / flickr.com)
„Dziennik Polski” / PAP / slo

Szkoły z województwa małopolskiego otrzymywały od wydawnictw laptopy pod warunkiem, że wybiorą ich podręczniki. Ministerstwo uważa, że to łamanie prawa - informuje "Dziennik Polski".

Mechanizm był prosty: szkoły dostawały od wydawnictw kosztowne prezenty, ale nie za darmo. W zamian uczniowie mieli korzystać z podręczników, które niekoniecznie były najtańsze. Fundacja Polska bez Korupcji zgłosiła do prokuratury kilka takich spraw dotyczących placówek z Małopolski.

Niemal za każdym razem dyrektorzy tłumaczyli to podobnie, że z ofert wydawnictw sprzedających podręczniki korzystali od dawna, a nie dopiero po otrzymaniu sprzętu. Zdaniem Mateusza Górowskiego, prezesa fundacji Polska bez Korupcji, takie tłumaczenie nie usprawiedliwia dyrektorów. Uważa on, że tego sprzętu nikt nikomu nie daje za darmo. Płacą za niego rodzice, którzy są zmuszani do kupowania podręczników po zawyżonych cenach.

Jak powiedziała gazecie Justyna Sadlak z biura prasowego MEN, oferowanie nauczycielom korzyści w zamian za wybór podręcznika jest niezgodne z prawem.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Szkoły mają prezenty, a rodzice przepłacają
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.