Szumilas zostaje. Wraca do pracy

(fot. PAP/Andrzej Hrechorowicz)
PAP / slo

Sejm odrzucił w piątkowym głosowaniu wniosek PiS o odwołanie minister edukacji narodowej Krystyny Szumilas.Za wnioskiem zagłosowało 188 posłów, 235 było przeciw, 20 wstrzymało się. Głosowało 443 posłów; większość bezwzględna potrzebna do odwołania minister wynosiła 231 głosów.

- Wniosek został odrzucony. Wracam do pracy - powiedziała Szumilas dziennikarzom po głosowaniu. Zapewniła, że "wsłuchuje się w głosy krytyczne, te, które są uzasadnione". - Będę kontynuowała swoją pracę. (...) Będę konsekwentnie działała na rzecz spokoju w polskiej szkole. Chcę, by uczniowie, nauczyciele i rodzice wiedzieli, co czeka ich w przyszłości. Będę nadal pracować nad podniesieniem jakości kształcenia - zapewniła minister.

Podczas czwartkowej debaty nad wnioskiem o wotum nieufności wobec minister edukacji za odwołaniem Szumilas opowiedziały się PiS, Solidarna Polska i Ruch Palikota. Sprzeciwiły się PO i PSL. SLD zapowiedział wstrzymanie się od głosu.

Według posłów PiS Szumilas jest najgorszym ministrem edukacji po 1989 r. oraz bezrefleksyjną kontynuatorką polityki swojej poprzedniczki Katarzyny Hall. - Półroczne urzędowanie pani minister to festiwal chaosu, niekompetencji, zaniechań, opóźnień i żenującej beztroski - napisali we wniosku o wotum nieufności.

Jedną z przyczyn złożenia wniosku o odwołanie Szumilas było także sprowokowanie konfliktu w sprawie nauczania religii w szkołach poprzez zmianę rozporządzenia dotyczącego ramowych planów nauczania oraz brak reakcji na krytykę nowej podstawy programowej nauczania - która zdaniem PiS - zmniejszy w liceum ogólnokształcącym liczbę godzin nauczania wszystkich przedmiotów, w tym historii.

Minister edukacji narodowej bronił w czwartek premier Donald Tusk. Określił wniosek PiS o odwołanie Szumilas jako krzyk pełen hipokryzji i fałszywych danych. Premier wyraził opinię, że Szumilas to bardzo dobry minister edukacji. Przekonywał, że to za rządów PO-PSL naprawiane są skutecznie gigantyczne zaniedbania w edukacji.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Szumilas zostaje. Wraca do pracy
Komentarze (1)
S
Sakaszwili
25 maja 2012, 11:52
Ciekawe: wg pani minister o 10 mld w ciągu 5 lat (od 2007 roku) wzrosły dotacje budżetowe do uczniów, choć radykalnie zmalała ich liczba i masowo zamykane są kolejne szkoły. W tym czasie podobno nie maleje (wbrew oczekiwaniom) liczba etatów nauczycielskich (ci, z likwidowanych szkół są chyba nadal na etatach tylko pytanie gdzie). Samorządy twierdzą, że pieniędzy na edukację jest coraz mniej, a zadań coraz więcej (specjalne klasy dla 6 latków z zabawkami, nowe toalety dla nich, place zabaw przy szkołach, Orliki). Trudno to wszystko zrozumieć. Pieniędzy coraz więcej i narzekań coraz więcej.