Szydło: 500 plus to zastrzyk dla polskiej gospodarki

(fot. foter.com)
PAP / jm

Pieniądze z programu "Rodzina 500 plus" to zastrzyk dla polskiej gospodarki, dzięki temu będzie się ona szybciej i lepiej rozwijać - mówiła w poniedziałek premier Beata Szydło. Apelowała do samorządowców, by starali się wprowadzać program sprawnie i bez zbędnej zwłoki.

W KPRM zorganizowano w poniedziałek spotkanie, m.in. wojewodami i prezydentami miast na temat stanu przygotowań samorządów do startu programu. Uczestniczyli w nim m.in. minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska oraz minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak.

"Bardzo się cieszę, że ten program będzie realizowany przy współudziale samorządów" - powiedziała Szydło. Jej zdaniem ważne jest, żeby samorząd, który jest "szczeblem władzy najbliższym obywateli", aktywnie włączał się w realizację takich projektów.

Jak podkreślił, program 500 plus jest wielkim wyzwaniem, ale - dodała - jego sukces "nie będzie sukcesem polityków, sukcesem urzędników", ale sukcesem polskich rodzin". "Wierzę głęboko, że wszystkim nam o to właśnie chodzi" - powiedziała.

DEON.PL POLECA


"Powinniśmy sobie powiedzieć, że damy radę, że program zostanie wprowadzony bez problemu, że zrobimy wszystko, żeby dotarł do tych, którzy czekają dzisiaj na ten program - do polskich rodzin, do polskich rodziców, do polskich dzieci. Zróbmy wszystko, żeby sprawnie organizacyjnie, bez zbędnej zwłoki urzędniczej i administracyjnej, ten program mógł być realizowany" - mówiła premier.

"Służymy państwu wsparciem organizacyjnym, informacyjnym, są tutaj razem z nami na spotkaniu państwo wojewodowie, którzy będą do waszej dyspozycji, będą was wspierali, będą prowadzili również akcję informacyjną. Są zawsze gotowi państwu pomóc, jeżeli gdzieś, w jakimś samorządzie pojawi się problem" - dodała Szydło, zwracając się do samorządowców.

Również Rafalska zadeklarowała chęć współpracy i pomocy. "Gdyby gdziekolwiek zdarzyły się jakieś trudne sytuacje, (...) możecie państwo liczyć na wsparcie resortu w rozwiazywaniu problemów, czy one będą natury interpretacyjnej, prawnej czy nawet organizacyjnej" - dodała.

Przypomniała, że projekt ustawy wprowadzającej program "Rodzina 500 plus" był szeroko konsultowany, m.in. z samorządami, a część tych uwag została uwzględniona. Poinformowała, że w zakresie programu przeszkolono ponad 3,7 tys. pracowników samorządowych. Powiedziała, że przekazano także tę część środków, która jest związana z obsługą i wdrożeniem programu; wyniosła ona ponad 61,4 mln zł. Rafalska wyraziła przekonanie, że dalsza współpraca resortu, wojewodów i samorządowców nadal będzie się dobrze układać.

Także Błaszczak zadeklarował wsparcie wojewodów przy wdrażaniu programu. "To bardzo ważny program i realne wsparcie dla polskich rodzin. Naszym zadaniem - administracji rządowej, samorządowej - jest spowodowanie, żeby ten program funkcjonował" - powiedział.

Premier przekonywała, że program jest oczekiwany i potrzebny, szczególnie przez rodziny, w których są niższe dochody. "Jeżeli wsłuchacie się państwo w głosy ludzi, którzy wypowiadają się na ten temat, (...) takich zwykłych Polaków, którzy mówią o swoich oczekiwaniach związanych z tym programem, to bardzo często oni podkreślają, że dla nich to będzie zupełnie inny wymiar życia" - podkreśliła.

Jak relacjonowała, słyszała np. wypowiedzi matki wychowującej samotnie dzieci, która mówiła, że dzięki tym pieniądzom będzie mogła kupić to mieszkanie dla swojej rodziny, bo stać ją będzie, by wziąć kredyt. "Ktoś inny mówi o tym, że wreszcie będzie mógł zapewnić swojemu dziecku jakieś dodatkowe lekcje z języka angielskiego czy innych przedmiotów. A ktoś inny wreszcie mówi, że dla niego to jest po prostu kwestia, że rodzina będzie mogła godnie żyć, bo do tej pory niskie dochody nie zapewniają jej takiej bezpiecznej stabilizacji. Więc jest różny wymiar i różny wydźwięk tego programu" - mówiła premier.

"Te pieniądze będą wydawane nie na dobra luksusowe, ale na dobra podstawowe. Szczególnie dla średnich i mniejszych miejscowości i gmin jest to niewątpliwie czynnik prorozwojowy, ale najważniejsze jest to, że ten program ma charakter demograficzny" - dodał Błaszczak.

Szydło podkreśliła, że program z jednej strony ma wspierać rodziny materialnie, a z drugiej strony - pomóc w poradzeniu sobie z zapaścią demograficzną, w której się znaleźliśmy.

Wskazywała, że będzie to również "zastrzyk dla Polskiej gospodarki". "Jeśli dzisiaj czytamy, że jedna z agencji poprawia prognozy wzrostu PKB w 2016 r., to myślę, że to też jest podstawą - to, że tylko w tym roku do polskich obywateli trafi około 17 mld zł. Te pieniądze znajdą się na rynku i dzięki temu również będzie mogła szybciej, lepiej rozwijać się polska gospodarka. A o to nam wszystkim przecież chodzi" - powiedziała Szydło.

Agencja Morgan Stanley w raporcie z 13 marca podniosła prognozę wzrostu PKB Polski do 3,6 proc. w 2016 r. (3,2 proc. wcześniej).

Przez najbliższy tydzień kierownictwo Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej będzie się spotykać z przedstawicielami samorządów, aby ocenić stan przygotowań i podsumować dotychczasowe działania. Pierwsze spotkania regionalne odbyły się w poniedziałek w Opolu, Krakowie i Lublinie. Ostatnie odbędą się 21 marca w Gorzowie Wielkopolskim i Szczecinie.

"W Lubelskiem przygotowania do uruchomienia programu 500 plus są na ukończeniu. Jestem pewny, że samorządy poradzą sobie z uruchomieniem programu" - mówił uczestniczący w spotkaniu w tym regionie wiceminister Krzysztof Michałkiewicz.

Większość samorządów w Lubelskiem będzie zatrudniać do obsługi programu dodatkowych pracowników. Na 213 gmin w województwie, 15 gmin - według Michałkiewicza - zadeklarowało, że "poradzi sobie tymi siłami, które są". W pozostałych gminach łącznie przewidziano zatrudnienie dodatkowo prawie 400 osób. "Będzie szansa na nowe miejsca pracy w gminach, co w naszym województwie jest zawsze problemem" - dodał wiceminister.

Dzięki programowi "Rodzina 500 plus" rodziny otrzymają świadczenie wychowawcze w wysokości 500 zł miesięcznie na każde drugie i kolejne dziecko, a jeśli spełnią kryterium dochodowe (800 zł na osobę w rodzinie lub 1200 w przypadku dzieci z niepełnosprawnościami) - również na pierwsze. Świadczenie będzie wypłacane do ukończenia przez dzieci 18 lat. Program ruszyć ma 1 kwietnia. Od tego dnia będzie można składać wnioski.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Szydło: 500 plus to zastrzyk dla polskiej gospodarki
Komentarze (16)
E
ekomarek1
16 marca 2016, 22:11
Zobaczymy jak będzie.Ci Polacy, którzy nie odbiąrą 500+ stracą,bo oni będa finansować ten program.Czy program 500+ ożywi gaspodarkę? W jakimś stopniu tak ,ale czy wyrówna to straty ze skutków wyższego opodatkowania ludności, a ostatecznie z tego wynikających wyższych kosztów produkcji w RP? Na temat gospodarki UE się nie wypowiadam.Z programem500+ nie wiąże się to .W UE gaspodarka rynkowa jest w zasadzie iluzją i dlatego, w dłuższej perspektywie ,UE musi przegrać rywalizację z Chinami i USA .Dotacje unijne  są często źródłem marnotrawstawa i przerostu biurokracji ;tego nie ma w USA i w Chinach.Ale aktualnie przynależność do UE jest dla Polski korzystna. Chyba więcej zyskujemy niż tracimy.Przynależność do UE jest pewnym hamulcem przy ewentualnym wprowadzaniu rządów autorytarnych przez jakieś populistyczne ugrupowania.Dzięki interwencji KE udało się w Polsce ocalić np. dolinę Rospudy.Po latach to doceniam. Prawo europejskie ma swoje dobre strony.Tudniej rządom je omijać niż prawo krajowe.
WDR .
16 marca 2016, 02:26
Do Ekomarek1 UE też nie ma własnych pieniędzy. To są pieniądze unijnych podatników, także polskich, także tych ubogich. Jeżeli więc mówisz o nadrzędnych zasadach to te przypadki nie różnią się od siebie (dotacje unijne i 500+). A jeżeli dajesz zielone światło dla transferu pieniędzy od unijnych podatników to po co do tego mieszasz sprawiedliwość? Chodzi Ci wyłącznie o rachunek zysków i strat. btw z powodu opóźnienia nowej perpektywy finansowej jesteśmy na razie płatnikiem netto, ale ostatecznie, rzekomo, bilans ma być korzystny.
E
ekomarek1
15 marca 2016, 22:43
Do WDR .Dotacje unijne, przelew kapitału z bogatszch krajów do biedniejszych ,nie jest  bezinteresowny.Bogate państw też zyskują zwiększając rynek zbytu dla produkowanych towarów.  W moim wpisie chodziło mi o to,że wszelkie zasiłki osłabiają motywację do uczciwej pracy.Tak naprawdę za socjalna politykę rzadu zapłacą podatnicy , często ludzie ubodzy.Rząd nie ma własnych pieniędzy ,a tylko te które ściągnie z podatków. Jestem zwolennikiem systemu ,w którym każdy pracuje na siebie, a państwo pomaga jedynie w sytuacjach ekstremalnych.Żaden Zasiłek(czy zapomoga) nie powinien być wyższy od najmniejszego wynagrodzienia ,bo jest to niesprawiedliwe i demoralizujące.Pamiętam czasy jak w Polsce Ludowej były płatne 3 letnie urlopy wychowawcze, pamiętam czasy ,gdy płacono 100 procent za chorobowe i co...,byliśmy bogatsi?Jaka była wydajność pracy?Jakie były zarobki?.Skutki gospodarki socjalistycznej są zawsze takie same- to bieda wszystkich.
15 marca 2016, 09:51
Pytanie jest raczej czy na pewno jest zapewnione finansowanie tego programu. W tym roku rząd budżet dopiął dzięki wpływom z aukcji LTE oraz wypłacie zysku z NBP, ale w przyszłym roku takich ekstrasów już nie będzie.  Bo jeśli w celu zgromadzenia środków na wypłaty trzeba będzie zwiększać dług czy podnosić podatki, albo odbędzie się to kosztem programów rozwojowych, to ten program może się zamienić w wielkie oszustwo. To co rząd będzie wkładał obywatelom do jednej kieszeni będzie wyciągać z drugiej.
AA
Akada Asaki
15 marca 2016, 09:47
Skoro warto ukraść komuś 500zł aby dać komuś innemu i nazwać to stymulowaniem gospodarki to czemu nie ukraść 1000zł i nie dać innym aby jeszcze lepiej stymulować gospodarkę? To nie są idioci tylko beszczelne cwaniaki i złodzieje, którzy nas perfekcyjnie oszukują. Tak WDR  (z pajacami) - UE mu się rozpaść gdyż jest oparta na nieprawidłowych przesłankach antropologicznych. Każda dotacja jest szkodliwa, każda, bez względu na intencje. A wy (faszyści) macie usta pełne frazesów a tak naprawdę modlicie się do św. Biurokracego i Demokracego. Do dwóch przedstawicieli Szatana, który jest dokładnie tak jak Wy biurokratą i socjalistą.
WDR .
16 marca 2016, 02:37
Ja (końcówka komuny), od 1. klasy podstawówki (wtedy w SP dostępny był tylko rosyjski) dostawałem od rodziców dotację na naukę j.angielskiego. Nazwij mnie faszystą, ale bardzo mi się opłaciło.
WDR .
15 marca 2016, 01:11
"To jest lewicowe podejście do problemów ekonomicznych. Aby jednym coś dać trzeba innym zabrać.Czy to jest sprawiedliwe?" Ekomarek1 zadał bardzo dobre pytanie. Czy zatem sprawiedliwe jest aby Polska brała dotację z UE?
D
demokracja.net
14 marca 2016, 22:19
Wystarczyło przestać kraść i pieniądze na dzieci się znalazły :-)
14 marca 2016, 22:27
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeśli rząd mówi, że komuś coś da, to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy" (Margaret Thatcher).
WDR .
15 marca 2016, 01:05
Pięknie. Jak tylko cytujesz chrześcijankę to zaraz treść komentarza pod Bazylii brzmi rozsądnie. Ode mnie +
WDR .
15 marca 2016, 01:08
Zdecydowanie wolę, aby moje podatki szły na program 500+ niż na ośmiorniczki i drogie wino (oczywiście, symboliczne porównanie). #dobrazmiana!
15 marca 2016, 07:46
Ważne by chrześcijanie rozumieli treść takiej wypowiedzi i zachowywali się rozsądnie. 
PG
p g
15 marca 2016, 09:47
Mądra kobieta. Natomiast pamiętaj, że rząd nie ma pieniedzy, ale je rozdziela. Nareszcie mądrze i sprawiedliwie.
16 marca 2016, 07:20
czy "Nareszcie mądrze i sprawiedliwie" napisałeś z sarkazmem? Bo jeśli nie to po pierwsze te pienądze najpierw musi komuś zabrać. Ciekaw jestem czy zdajesz sobie sprawę, że Twoje poglądy na "rodzielanie" pieniędzy są skrajnie lewicowe? Pieniądze rząd zabierze każdemu choć możesz sobie z tego nie zdawać sprawy. Już wzrosła kwota ubezpieczenia samochodu, wzrosły opłaty bankowe (jeszcze nie wszędzie) nastąpiło obcięcie subwencji na edukację domową. Jeśli Prezydent przeforsuje ustawę o pomocy dla kredytobiorców w CHF to upadnie 5 banków. Ustawa o podatku od sklepów podwyższy ceny w tychże.  Ale skoro masz tak lewackie poglądy to wielu ludzi nie ma gdzie mieszkać .... skoro Ty masz mieszkanie/dom to jedna rodzina zajmie połowe tego mieszkania .... to będzie sprawiedliwe i mądre rozdzielanie. 
PG
p g
17 marca 2016, 17:20
Ubolewam nad tym,że podatki istnieją. Koszty redystrybucji dużą część ich zjadają. Poglady w tej kwestii mam odwrotne od lewackich. I tu się zgadzamy. natomiast jeżeli juz podatki są, to upieram się, że powinny być dzielone mądrze i sprawiedliwie. Bez sarkazmu. Demonizujesz problem piszac o podwyżkach. Ja ich nie odczułem i spotkałem nikogo, który by na to narzekał.  Bardziej bolą mnie pieniądze z budżetu na ustawiane przetargi, korupcja z tym związana. pensje dla "swoich" ( pensja dla Grabarczyka  w firmie od elektrowni atomowej- ile to było?), generalnie marnotrastwo.  Za bardzo przejąłeś się krakaniem opozycji, która puściła z torbami wiele firm wierzących w wolny rynek i uczciwość państwa ( to są tragedie), a teraz podnosi larum.
AB
Aleksander Borowski
14 marca 2016, 21:56
To jest lewicowe podejście do problemów ekonomicznych. Aby jednym coś dać trzeba innym zabrać.Czy to jest sprawiedliwe? Są ludzie ,którzy w pocie czoła zarabiają po 2000 złotych i są ludzie ,którzy takie pieniądze otrzymają bez pracy,jako zasiłek.Otzymają te pieniądze kosztem pracy tych co pracują niekoedy za skromne wynagrodenie. Wycięcie Puszczy Białowieskiej nie pokryje kosztów programu 500+, zwłaszcza ,że owe pieniądze będą rozdzielane również migrantom.