Szydło: to będzie test na wiarygodność opozycji

(fot. PAP/Marcin Obara)
PAP / kw

Projekt ustawy o podatku bankowym, którym w środę zajmie się Sejm, będzie testem na wiarygodność opozycji: czy chce pracować, czy tylko się awanturować - mówiła premier Beata Szydło. W jej ocenie to będzie okazja do tego, by zażegnać spór polityczny.

Szydło w środowym wystąpieniu w Kancelarii Premiera podkreśliła, że w Sejmie jest projekt ustawy o podatku bankowym, który został skierowany po to, by "można było poprzez uzyskanie dodatkowych dochodów do budżetu państwa realizować dobre programy, m.in. program Rodzina 500 Plus".

DEON.PL POLECA

"To jest test na wiarygodność opozycji: czy chce pracować, czy tylko się awanturować, (na to), po której stronie stoi: czy stoi po stronie obywateli, polskich spraw, czy stoi po stronie różnego rodzaju lobby, korporacji i różnego rodzaju interesów" - mówiła.

"To jest też okazja do tego, by ten spór polityczny, który został przez opozycję wywołany, wreszcie zażegnać" - dodała szefowa rządu.

Premier podkreśliła, że wierzy głęboko, że "dzisiaj polscy parlamentarzyści staną po stronie Polski i Polaków".

W środę ma się odbyć pierwsze czytanie projektu PiS, który ma wprowadzić tzw. podatek bankowy. Stawka podatku w przypadku banków ma wynosić 0,0325 proc. podstawy opodatkowania w skali miesiąca, czyli 0,39 w skali roku. W przypadku firm ubezpieczeniowych będzie to stawka 0,05 proc. miesięcznie, więc 0,6 proc. w skali roku. Podatek ma obowiązywać już od lutego 2016 roku.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Szydło: to będzie test na wiarygodność opozycji
Komentarze (3)
16 grudnia 2015, 22:18
Pani Szydło nie wspomina, że ustawa jest specjalnie skonstruowana w taki sposób, żeby SKOKI nie płaciły tego podatku. Przecież SKOKI finansuja PiS i media lojalne PiS więc ich ruszać nie można. Cynizm i obłuda Pani Premier. A retoryka to chyba leninowska. 
16 grudnia 2015, 12:17
Głupkowata retoryka pani premier. Jak ktoś się nie zgadza z jej planami i polityką to staje się awanturnikiem. Rozumiem, że w poprzedniej kadencji to PiS był awaturnikiem jak głosował przeciw pomysłom PO?
16 grudnia 2015, 10:03
Przecież każdy kto umie liczyć doskonale wie, że ten "podatek bankowy" to pokryje tylko część spodziewanych wydatków na dodatki na dziecko, nie mówiąc o innych obietnicach wyborczych PiS. Za tym podatkiem pójdzie więc kolejne sięganie do kieszeni konsumentów.  Pani premier lepiej by się wzięła za sprawne rządzenie, a nie pokrywać nieudolność i brak kompetencji pustą retoryką i wyszukiwaniem kolejnych wrogów Partii, Prezesa i narodu. PiS za pomocą podatku bankowego i podatku od sklepów wielkopowierzchniowych oraz sztuczek księgowych w stylu przesuniecie zaksięgowania wpływów z przetargu LTE, dopnie budżet na 2016, ale dalej zieje czarna dziura.