TK: można było zamrozić płace sędziów
Można było jednorazowo zamrozić płace sędziów na 2012 r. wobec zagrożenia równowagi budżetowej - orzekł w środę niejednogłośnie Trybunał Konstytucyjny.
Przyjęta pod koniec grudnia 2011 r. tzw. ustawa okołobudżetowa zamroziła płace sędziów (oraz zależne od nich płace prokuratorów). Rząd uzasadniał to koniecznością zachowania równowagi budżetowej.
TK w pełnym składzie nie uwzględnił skargi I prezesa Sądu Najwyższego Stanisława Dąbrowskiego na te przepisy. - W chwili ich uchwalania istniał stan poważnego zagrożenia równowagi budżetowej - mówiła sędzia TK Teresa Liszcz w uzasadnieniu wyroku. Według niej niewielka skala oszczędności z tego tytułu nie może być argumentem przeciw cięciom budżetowym; ponadto zamrożenie płac korespondowało z innymi oszczędnościowymi działaniami rządu i parlamentu.
Sędzia podkreśliła, że troska o stan finansów jest obowiązkiem władz, a nieprzekroczenie dopuszczalnego limitu długu publicznego nie wyklucza podejmowania działań oszczędnościowych.
Zarazem TK podkreślił, że zamrożenie płac sędziów nie może się stać stałą praktyką, a taka decyzja na 2012 r. była “incydentalna". Sędzia Liszcz dodała, że w perspektywie kilku lat wynagrodzenia sędziów były chronione lepiej niż innych grup zawodowych. TK uznał też, że nie ma “prostej zależności miedzy wynagrodzeniem sędziów a ich niezawisłością".
Zdanie odrębne do wyroku zgłosili sędziowie Mirosław Granat i Wojciech Hermeliński.
Skomentuj artykuł