TNS OBOP: 44 proc. dla PO, 25 proc. dla PIS

TNS OBOP / PAP / drr

Gdyby wybory parlamentarne odbywały się na początku czerwca, na PO zagłosowałoby 44 proc. badanych (tyle samo co w maju); na PiS 25 proc. (spadek o 2 pkt proc.); na SLD 16 proc. (mniej o 2 pkt proc.) - wynika z sondażu TNS OBOP.

Według badania przekazanego w czwartek PAP, do parlamentu weszłoby jeszcze PSL z 5-proc. poparciem (1 pkt proc. większym niż w maju).

DEON.PL POLECA

TNS OBOP zwraca uwagę, że w porównaniu z majowym sondażem preferencje partyjne Polaków nie uległy zmianom (dwupunktowe różnice są nieistotne statystycznie).

2-proc. poparcie uzyskały: Partia Demokratyczna-demokraci.pl i PJN; po 1 proc. poparcia dostały: Samoobrona, Ruch Poparcia Palikota, Krajowa Partia Emerytów i Rencistów, Liga Polskich Rodzin i Prawica Rzeczypospolitej.

Na pytanie o chęć udziału w wyborach parlamentarnych 31 proc. ankietowanych odpowiedziało "zdecydowanie tak", a 28 proc. "raczej tak". 13 proc. badanych raczej nie chce wziąć udziału w głosowaniu, a 21 proc. zdecydowanie tego nie chce. Niezdecydowanych jest 7 proc.

"Na podstawie uzyskanych wyników można stwierdzić, że gdyby wybory odbywały się faktycznie, to do urn wyborczych poszłaby jedna trzecia uprawnionych" - podał TNS OBOP.

Sondaż zrealizowano w dniach 2-6 czerwca na reprezentatywnej, losowej 975-osobowej ogólnopolskiej próbie osób od 18 roku życia za pośrednictwem bezpośrednich wywiadów kwestionariuszowych.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

TNS OBOP: 44 proc. dla PO, 25 proc. dla PIS
Komentarze (3)
P
PL
10 czerwca 2011, 09:26
Wyniki zawsze dla pelo sa takie sam- ciagle spadaja o 20% i zawsze sa na poziomie 40%-50%. Dla PIS-u zawsze sa od 15 do 25%..... Ciekawe jakibylby wynika pabania: np. czy premier nadal bierze.... - narkotyki - pieniadze - inne
D
doc
10 czerwca 2011, 07:25
GRUPA TRZYMAJĄCA SONDAŻE. W polskich sondażowniach rządzą ludzie z powołanego przez Wojciecha Jaruzelskiego w stanie wojennym „mundurowego" CBOS, który był orężem generalskiej junty. Dziś zasiadają we władzach OBOP, Pentora, PBS i IPSOS. Stworzyli też od podstaw GfK Polonia. Publikujemy dziś dziennikarski raport, który pokazuje, jak działa patologiczny układ, na który składają się wzajemne powiązania sondażowni, mediów oraz medialnych ekspertów. Mechanizm, który czyni z polskiej demokracji zabawkę w rękach postkomunistycznej oligarchii. CZYTAJ CAŁOŚĆ: --- http://www.eioba.pl/a/1vyg/grupa-trzymajaca-sondaze To prawda bo fachowiec prof.statystyki podawał wyniki sondaży w RM przed poprzednimi wyborami i wychodziło mu miażdzące zwycięstwo Kaczyńskiego i PiS
D
dr
10 czerwca 2011, 02:58
GRUPA TRZYMAJĄCA SONDAŻE. W polskich sondażowniach rządzą ludzie z powołanego przez Wojciecha Jaruzelskiego w stanie wojennym „mundurowego" CBOS, który był orężem generalskiej junty. Dziś zasiadają we władzach OBOP, Pentora, PBS i IPSOS. Stworzyli też od podstaw GfK Polonia. Publikujemy dziś dziennikarski raport, który pokazuje, jak działa patologiczny układ, na który składają się wzajemne powiązania sondażowni, mediów oraz medialnych ekspertów. Mechanizm, który czyni z polskiej demokracji zabawkę w rękach postkomunistycznej oligarchii. CZYTAJ CAŁOŚĆ: --- http://www.eioba.pl/a/1vyg/grupa-trzymajaca-sondaze