"Trzeba robić swoje i trzeba robić to dobrze"
Zdaniem wicepremiera Waldemara Pawlaka ratingi to "oceny uzupełniające", natomiast istotne znaczenie mają realne procesy gospodarcze. Tak prezes PSL skomentował w niedzielę w Lublinie obniżenie ratingu Francji.
- Bardzo istotne jest, żebyśmy patrzyli na realne procesy gospodarcze i społeczne, te wszystkie oceny powinny być brane jako oceny uzupełniające. Tu, jeśli patrzymy na Unię Europejską, to bardzo istotne są te wszystkie działania, które wyzwalają możliwość szybkiego i dynamicznego rozwoju sytuacji w Europie - powiedział Pawlak na konferencji prasowej.
Pawlak podał przykład negocjacji prowadzonych przez Polskę w czasie naszej prezydencji, dotyczących patentu europejskiego. Wszystkie sprawy merytoryczne zostały uzgodnione, ale - jak mówił wicepremier - nie udało się sfinalizować sprawy, ponieważ Niemcy, Francja i Wielka Brytania nie mogły dojść do porozumienia gdzie będzie główny sąd odwoławczy.
- Trzeba przy tym brać pod uwagę, że agencje ratingowe też mogą być omylne. Tak jak przed kryzysem, myliły się zbyt optymistycznie, tak teraz mogą się mylić w drugą stronę, zbyt pesymistyczne oceniając sytuację - dodał Pawlak.
Zapytany o to, jakie skutki dla Polski może przynieść obniżenie ratingów niektórych państw europejskich, Pawlak odpowiedział, że "trzeba robić swoje i trzeba robić to dobrze". - Jak będziemy mieli dobrą sytuację w naszym kraju, to nie musimy się obawiać - zaznaczył.
Zdaniem Pawlaka, ryzykiem w Polsce jest "narastające dążenie do kłótni i do tego, żeby prosić się o kryzys". - Kluczową sprawą w takich trudnych czasach jest działanie w taki sposób, aby każdy zrobił to, co do niego należy najlepiej jak potrafi - mówił.
Skomentuj artykuł