Tupolew rozpadł się wbrew prawom fizyki?

(fot. Bartosz Staszewski) PRS Team.net
"Gazeta Polska Codziennie" / PAP / pz

Kolejna instytucja - Narodowe Centrum Badań i Rozwoju - odmówiła polskim naukowcom z uczelni technicznych zorganizowania konferencji nt. katastrofy smoleńskiej, informuje "Gazeta Polska codziennie".

Profesorowie, głównie specjaliści w dziedzinie mechaniki, chcieliby zbadać, dlaczego rządowy tupolew rozpadł się na tysiące drobnych części w konfrontacji z niewielkim drzewem. Według niektórych - to wbrew prawom fizyki.

Wcześniej wsparcia w tej sprawie odmówił Komitet Mechaniki Polskiej Akademii Nauk.

Kolejna odmowa nie oznacza jednak, że konferencja się nie odbędzie. Naukowcy czekają teraz na decyzje innych jednostek naukowo-badawczych, prowadzą rozmowy m.in. z uczelniami. Nie chcą jednak mówić o szczegółach, dopóki nie otrzymają oficjalnych odpowiedzi.

Nie ukrywają jednak, że są zaskoczeni dotychczasową biernością polskiej nauki w tej sprawie. - Po ataku terrorystycznym na USA, gdy zawaliły się wieże WTC, chociaż przyczyna tragedii wydawała się oczywista, zorganizowano setki konferencji, przeprowadzono tysiące badań i symulacji, przypomina prof. Piotr Witakowski z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.

- Konferencja jest potrzebna, gdyż wszelkie wyjaśnienia dotyczące mechanizmu zniszczenia pochodzą od osób pozbawionych wiedzy i wykształcenia z dziedziny mechaniki, co stało się źródłem absurdalnych z punktu naukowego teorii i przyczyną ogromnego zamętu społecznego, tłumaczą profesorowie.

Ich zdaniem konferencja powinna się zająć przede wszystkim rozwiązaniem tzw. zadania odwrotnego, czyli ustaleniem na podstawie ocalałych fragmentów samolotu jego położenia i prędkości w momencie zderzenia z ziemią.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Tupolew rozpadł się wbrew prawom fizyki?
Komentarze (130)
T
tell
30 listopada 2011, 19:53
Nie wdawajcie się w prowokacyjne zaczepki dwóch zdeklarowanych mieszaczy, rezydentów adamajkisa i beniamina ! Są oni tutaj na deonie bardzo dobrze znani z zaprzaństwa i złej woli Cieszę się, że na Deonie nie ma cenzury. Na GW prawie wcale już nie publikują moich wypowiedzi. Od początku uważam, że cała sprawa wyjdzie na jaw. Prwda należy się rodzinom i nam. Cieszę się, że jest tak wielu odważnych i mądrych ludzi, którzy nie ustają w pracy i dążeniu do wyjaśnienia przyczyn tej katastrofy.
C
cm
30 listopada 2011, 18:13
Ostatnie wpisy pokazują jak niezalezna, Gazeta Polska, Nasz Dziennik, itp. zniszczyły ludziom życie. A może to celowe, odebrać ludziom nadzieję, wpuścić w manie prześladowcze i fobie, aby za każdym rogiem widzieli wroga, aby we wszystkim węszyli spisek, zniewolić, zastraszyć. Widzę to na codzień jak te media zniszczyły ludziom psychikę, po prostu zniszczyły im życie. Ale nie poddawajmy się. Jest Ewangelia Jezusa Chrystusa. Ewangelia - Dobra Nowina, Ewangelia Miłości (w tym Miłości Nieprzyjaciół), Prawdy, Pokoju, Przebaczenia, Nadzieji i Radości. Nie ma natomiast "ewangelii" strachu, zawiści, nienawiści, złorzeczenia, rozpaczy, szukania wrogów, jątrzenia, podejrzliwości, oszczerstwa, posądzania, złości.   
U
UWAGA
30 listopada 2011, 17:02
Nie wdawajcie się w prowokacyjne zaczepki dwóch zdeklarowanych mieszaczy, rezydentów adamajkisa i beniamina ! Są oni tutaj na deonie bardzo dobrze znani z zaprzaństwa i złej woli
OK
obie ktyw nie
30 listopada 2011, 15:19
Teza adamajkisa jast od poczatku przeciwna. Oparta na wewnętrzym przekonaniu...
K
Kazimierz56
30 listopada 2011, 14:46
Ostatnie sekundy lotu Badania ekspertów podważają oficjalną wersję katastrofy mówiącą, że Tu-154 zaczepił o brzozę, stracił w wyniku tego zderzenia fragment lewego skrzydła, po czym obrócił się o 180 st. i spadł na ziemię. Amerykańscy i polscy eksperci zespołu sejmowego Antoniego Macierewicza zrekonstruowali przebieg ostatnich sekund lotu maszyny, na pokładzie której zginęło 96 Polaków, w tym para prezydencka i najwyżsi dowódcy polskiej armii. Fakty są jednoznaczne: do katastrofy nie mogło dojść bez udziału osób trzecich. http://niezalezna.pl/19665-znamy-przebieg-katastrofy-smolenskiej Jak przebić się z tą informacją ! Gdy nie ma się mediów? A winni, współwinni i wrogowie POLSKI zrobią wszystko żeby prawdę zataić. Czas działa na korzyść zdrajców. Spodziewajmy się ośmieszania, tematów zastępczych, a nawet celowego promowania najgłupszych hipotez. Strach przed prawdą jest ogromny. Przykład z ostatnich dni najlepiej odzwierciedla stan ducha R.Sikorskiego który niczego się nie boi tylko utraty władzy.
1K
10 kwietnia 2011r.
30 listopada 2011, 14:14
Ostatnie sekundy lotu Badania ekspertów podważają oficjalną wersję katastrofy mówiącą, że Tu-154 zaczepił o brzozę, stracił w wyniku tego zderzenia fragment lewego skrzydła, po czym obrócił się o 180 st. i spadł na ziemię. Amerykańscy i polscy eksperci zespołu sejmowego Antoniego Macierewicza zrekonstruowali przebieg ostatnich sekund lotu maszyny, na pokładzie której zginęło 96 Polaków, w tym para prezydencka i najwyżsi dowódcy polskiej armii. Fakty są jednoznaczne: do katastrofy nie mogło dojść bez udziału osób trzecich. http://niezalezna.pl/19665-znamy-przebieg-katastrofy-smolenskiej
O
onyx
30 listopada 2011, 00:31
 @ Set nie poddawaj się... Bardzo dobry głęboki wpis ale w końcówce osłabłeś i poszło na manowce. Nie tędy droga. Pomyśl co czuli Polacy z AK/NSZ kiedy nie tylko z nich szydzono ale torturowano i mordowano. Robili to ci sami którzy stoją za smoleńską tragedią i ci sami którzy teraz stoją na straży aby Prawda nie ujrzała światła dziennego. Ale nie da się zasłonić Słońca które wstaje. Póki pamiętamy/myślimy/rozmawiamy o tych sprawach nie żyjemy pod kloszem jak termity. Jesteśmy tu i trwamy by dawać świadectwo tych dni przyszłym pokoleniom Polaków. Naszym dzieciom. To sztafeta a my mamy bardzo ważną zmianę. Jedną z najważniejszych po IIWojnie. Oni mają tylko strach i kpiny. My mamy Prawdę a za nami idzie Wolna Polska. Tego się trzymaj Set i nie pękaj jak CBA Mariusza Kamińskiego. To byli nasi nowi "chłopcy z lasu", którzy się rzucili do gardeł tej posowieckiej hołocie jak tylko była siła i okazja. Teraz zbieramy siły i czekamy na kolejne okazje, które przyjdą, bo zawsze przychodzą. To jest nasz historia i tradycja. Walczyć i nieść świadectwo Prawdy. Tak trzymać i nie popuszczać. Bóg Honor i Ojczyzna.
A
ABAR
29 listopada 2011, 23:48
 Set,   Przesadziłeś z wymyślaniem sensu dalszego życia, dobro i zbawienie Twojej rodziny i Twoje własne, to cel dla Ciebie nadrzędny. Wszystko inne łącznie z tą tragedią smoleńską z czasem się rozwiąże. Poza tym wszystkim pamietaj, że jest Bóg, to on zbawił świat i nikt tego wyczynu już nie powtórzy. Bóg wie, co dla Nas jest dobre i daje nam znaki. Są sprawy, których wyjaśnienie dla dobra ogółu wymaga czasu.
S
Set
29 listopada 2011, 22:59
Właśnie w tej chwili Kain zabija Abla. Ile człowiek może wytrzymać? Ostatnio w kwestii kary śmierci wypowiedział się Episkopat. Odrzucił tą karę jako niemożliwą do stosowania w XXI wieku. Świadomość człowieka rozwinęła się, zmieniły się wartości, kryteria oceny, cele,... W Smoleńsku zabito 96 osób. Dowiodły tego wcześniejsze kłamstwa, przeinaczenia, milczenie. Kto jest w ten mord zamieszany? Wszyscy wiedzą, a jednak media milczą poza nielicznymi. O faktach mówią nieliczni, w tym portal niezalezna.pl Człowiek ze wszystkich sił pragnie Prawdy i Wolności. Niejeden gotów jest za to poświęcić życie. Zastanawiam się czy mam po co żyć, mimo,że mam dom, żonę, dzieci... Ale nie mam Prawdy, której tak bardzo boją się media, władza a najbardziej ci, którzy za jej zabicie najbardziej odpowiadają. Mamy podobno Prezydenta, rząd na czele z Premierem i wielu ministrów. Mamy służby, instytucje i ostatnio zdobytą Wolność. Ale nie mamy Prawdy. Wolność poniżana kłamstwem i przymusem. Czyż można zatem mówić o Wolności? Nie. Więc mamy Prezydenta i Premiera, którzy niczego nie reprezentują. Oni nie strzegą ani urzędu, ani godności, ani jakichkolwiek praw, czy człowieka. 
S2
Set 2
29 listopada 2011, 22:58
W tym państwie nikt nie może być pewnym niczego. Wszak nie może być pewnym, że na starość dostanie emeryturę, że chorym zajmmie się lekarz, że dziecko będzie kształcone. Czy to już jest koniec państwa? Niestety tak. Pod tymi rządami nie możemy być niczego pewni. Ta władza gwarantuje tylko jedno: że będzie trzymała władzę nie zapewniając, ani gwarantując człowiekowi niczego. Nie wiem jakie są wszystkie przyczyny. Pewnie jest ich wiele. Egoizm Prezydenta i Premiera, egoizm ludzi władzy, egoizm i egocentryzm w człowieku w miejsce empatii. Napewno też zdrada w zbyt wielu ludziach. Do tego obłuda i niegodziwość. Nie chcę żyć w kraju, gdzie na oczach wszystkich Kain zabija Abla. Nie chcę aby w takim kraju uczono zabijania moje dzieci. Godność nie pozwala mi popełnić samobójstwa, ale ta sama godność nie pozwala mi żyć w takiej rzeczywistości. Przecież nie mam żadnych instytucji, Premiera ani Prezydenta. Mam tylko ustawowy obowiązek płacić pieniądze na utrzymywanie Kainów. Mam ustawowy obowiązek utrzymywania morderców i wspólników. Pomóż mi Boże. Weź mnie już w swoje ramiona. To jest ponad moje siły, skoro dałeś mi rozum i możliwość wolnego wyboru. Albowiem Prezydent w spółce z Premierem uwięzili mnie, skrępowali i duszą mnie. Kroją kawałek po kawałku śmiejąc się, drwiąc ze wszystkiego i kpiąc z natury ludzkiej.
R
ReyTan
29 listopada 2011, 18:21
Znamy przebieg katastrofy smoleńskiej. Amerykańscy i polscy eksperci zespołu sejmowego Antoniego Macierewicza zrekonstruowali przebieg ostatnich sekund lotu maszyny, na pokładzie której zginęło 96 Polaków, w tym para prezydencka i najwyżsi dowódcy polskiej armii. Fakty są jednoznaczne: do katastrofy nie mogło dojść bez udziału osób trzecich. CZYTAJ: http://niezalezna.pl/19665-znamy-przebieg-katastrofy-smolenskiej to byl zamach. Niestety czesc polskich dziennikarzy manipuluja informacjami.Od tematu Smolenska ucieka sie od dluzszego czasu. Wszelkie nowe informacje pojawiaja sie gdzies z tylu lub sa przemilczane. Rowniez w tym przypadku bedzie podobnie.
Z
ZAMACH
29 listopada 2011, 17:34
Znamy przebieg katastrofy smoleńskiej. Amerykańscy i polscy eksperci zespołu sejmowego Antoniego Macierewicza zrekonstruowali przebieg ostatnich sekund lotu maszyny, na pokładzie której zginęło 96 Polaków, w tym para prezydencka i najwyżsi dowódcy polskiej armii. Fakty są jednoznaczne: do katastrofy nie mogło dojść bez udziału osób trzecich. CZYTAJ: http://niezalezna.pl/19665-znamy-przebieg-katastrofy-smolenskiej
DR
do rezydenta adamajkisa
29 listopada 2011, 17:24
Mówi, że bedzie lądował? Poczytaj scenogramy i sam sobie odpowiedz. Deonowy insynuatorze i mieszaczu adamajkisie sam sobie poczytaj, to może wtedy przestaniesz mieszać i insynuować ! Choć drugiej strony pewnie taka Twoja przydzielona rola tutaj, aby rżnąć przysłowiowego przygłupa...
TT
tes tes
29 listopada 2011, 17:04
 Dyskutujacy krążą wokół ostatnich minut.Ja mysle,co zresztą już  pisałem,ze wcześniej(praktycznie po informacji z Jaka),własnie Prezydent(moze i Błasik i Kazana),powinni podjąć decyzję o nie lądowaniu w Smoleńsku.
W
wdzięczny
29 listopada 2011, 15:28
Mówi, że bedzie lądował?
W
wdzięczny
29 listopada 2011, 14:44
Rozmowa Protasiuka z Kazaną: „Panie dyrektorze – wyszła mgła w tej chwili i w tych warunkach, które są obecnie, nie damy rady usiąść. Spróbujemy podejść – zrobimy jedno zajście – ale prawdopodobnie nic z tego nie będzie. Tak że proszę (już myśleć lub pomyśleć?) nad decyzją, co będziemy robili” Po kilku minutach po powrocie od prezydenta Kaczyńskiego Kazana stwierdza: „Na razie nie ma decyzji prezydenta, co dalej robimy” Czy protasiuk podjął decyzje o lądowaniu?
29 listopada 2011, 14:39
Dodam jeszcze cos-wlasnie wczoraj pilot pasazerskiego samolotu,ze wzgledu na silny wiatr podjal decyzje o nie łądowaniu w Gdansku-widac,mozna podchodzic do sprawy racjonalnie,a nie ambicjonalnie! Sądzę, że istnieje duża różnica między silnym wiatrem (zwłaszcza bocznym), a mgłą. Chodzi mi o różnicę w trudnościach spowodowanych tymi zjawiskami. Nie wiem, czy racjonalne jest sprowadzanie decyzji (czyjejkolwiek, bo niektórzy chyba niedługo zaczną twierdzić, że Lech Kaczyński przejął stery ;) ) z tego feralnego lotu do ambicjonalności. Moim zdaniem nie jest. Tak to jakoś już jest, że jedne samoloty we mgle lądują, a inne rozbijają się. Tym bardziej, myślę, rzeczona konferencja byłaby na miejscu.
W
wdzięczny
29 listopada 2011, 14:23
Adamajkisowi dzieki za pomoc i przeprosiny theONA przyjmuje! Dodam jeszcze cos-wlasnie wczoraj pilot pasazerskiego samolotu,ze wzgledu na silny wiatr podjal decyzje o nie łądowaniu w Gdansku-widac,mozna podchodzic do sprawy racjonalnie,a nie ambicjonalnie! tes dziękuj, dziękuj adamajkisowi za pomoc... A w jakich to slowach adamajkisie pilot prosił?
TT
tes tes
29 listopada 2011, 14:18
Adamajkisowi dzieki za pomoc i przeprosiny theONA przyjmuje! Dodam jeszcze cos-wlasnie wczoraj pilot pasazerskiego samolotu,ze wzgledu na silny wiatr podjal decyzje o nie łądowaniu w Gdansku-widac,mozna podchodzic do sprawy racjonalnie,a nie ambicjonalnie!  
28 listopada 2011, 14:04
@tes Do theONA: Zle mnie zrozumialas-ja pisalem o innym niewybaczalnym bledzie,ktorego niby tak wybitny czlowiek jak Lech Kaczynski nie powinien zrobic-pisalem o tym,ze 15 minut przed katastrofa powinien podjac decyzje o zawroceniu do w-wwy lub lądowaniu na innym lotnisku.Niestey zabraklo mu tego i jego obecnym na pokladzie doradcom.Tak,ze twoje pokrętne argumenty sa niezbyt na miejscu! Moim zdaniem nie można jednocześnie źle zrozumieć i używać pokrętnych argumentów. Nie było też moim celem zaatakownie Ciebie, tylko polemika z treścią Twojego wpisu. Za ewentualne pozostawienie innego wrażenia mogę Cię jedynie przeprosić. @adamajkis, z pewnością w rozmowie nie stawiam Cię na równi z tes, ponieważ Twoje deonowe kłamstewka i metodologię odwracania kota ogonem znam na wyrywki. Nadal nie widzę konkretnego zdania, nie widzę tym samym podstaw do wejścia z Tobą w merytoryczną polemikę.
28 listopada 2011, 13:48
Tes  czy sugerujesz, że Prezydent powien wywierać nacicki na pilotów?
TT
tes tes
28 listopada 2011, 13:43
 Sugeruję,ze w aspekcie TAKICH!!!! warunkow pogodowych,powinien wpłynąć na to,aby nie lądować tylko wracac do w-wy lub lądowac na innym lotnisku!W koncu był tez zwierzchnikem sił zbrojnych.Nic wiecej nie sugeruję!!!!
A
Aura
28 listopada 2011, 10:59
Tes, czy sugerujesz że Prezydent na 15 minut przed katastrofą otrzymał od Rosji jakieś instrukcje? I popełnił błąd bo się do nich nie zastosował: nie wrócił do W-wy, ani na inne lotnisko?
TT
tes tes
28 listopada 2011, 10:27
 Do theONA: Zle mnie zrozumialas-ja pisalem o innym niewybaczalnym bledzie,ktorego niby tak wybitny czlowiek jak Lech Kaczynski nie powinien zrobic-pisalem o tym,ze 15 minut przed katastrofa powinien podjac decyzje o zawroceniu do w-wwy lub lądowaniu na innym lotnisku.Niestey zabraklo mu tego i jego obecnym na pokladzie doradcom.Tak,ze twoje pokrętne argumenty sa niezbyt na miejscu!
26 listopada 2011, 23:08
no właśnie, dlaczego nie można zwołac konferencji naukowej w tym temacie? dlaczego blokuje się wypowiedzi naukowców z dziedziny fizyki? Jakiś problem z logowaniem na stałego nicka??
O
obywatel
26 listopada 2011, 23:01
 no właśnie, dlaczego nie można zwołac konferencji naukowej w tym temacie? dlaczego blokuje się wypowiedzi naukowców z dziedziny fizyki?
26 listopada 2011, 21:55
 Proszę też, nie obrażaj więcej, bo poświęcę kupę czasu, by stworzyć dokument na potrzeby unaocznienia Twoich poczynań  na forum, z linkami u podstaw, a z komentarzami i opisami do nich włącznie. Odstawiasz popelinę na grubą skalę i jeszcze fikasz? Mocny jesteś. Kinga przy Tobie to kwintesencja chęci porozumienia.  Naprawdę, zastanów się, co piszesz, bo ja nie mam zamiaru tolerować tych insynuacji zbyt długo.
26 listopada 2011, 21:48
@adamajkis, osobo bez zdania i niewykluczone, że bez zasad- zająłeś już jakieś określone stanowisko w jakiejś sprawie poza tendencją do ośmieszania wszystkiego, co nie jest bliskie Twojemu mocno zwichrowanemu sercu? Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że nie. Daj więc znać, czy jesteś gotów na porządną dyskusję, bo póki co moim zdaniem gotowy nie jesteś. Taka dyskusja wcale nie musi być dla Ciebie przyjemna, a sądząc po sposobie przetwarzania przez Ciebie informacji będzię wręcz bardzo nieprzyjemna.  I tak na zakończenie: pewien czas temu ośmieszałeś swojego rozmówcę z powodu popełnienia kilku drobnych błędów gramatycznych lub ortograficznych. Dla przypomnienia: to nie był zwolennik PiS, po prostu rozmówca. Mogę zresztą odtworzyć co ciekawsze Twoje wątki, bo je sobie kiedyś zapisywałam, zafascynowana Twoją pogardą dla rozmówców. Czy w związku z tym, że mam notatki z Twoich błędów językowych ostatnio popełnionych na tym forum  (i to wręcz karygodnych) czujesz potrzebę pouczania innych nadal? Daj mi proszę znać, bo jeśli tak, to zapewniam Cię, że żaden z Twoich błędów nie pozostanie bez należnej kpiny.  Nie wysilaj się, proszę, na ciętą ripostę. Po tępocie ostatnich uwag najpierw musiałbyś mieć ripostę tak ciętą, by móc się nią ogolić. Dobranoc.
26 listopada 2011, 19:54
 @tes Zgadzam się, że prezydent państwa polskiego popełnił karygodny błąd, bo otóż ośmielił się polecieć mimo tego, że na tamtym lotnisku w Smoleńsku wcześniej lądował samolot rządowy z Donaldem Tuskiem, dzień wcześniej...Gdyby Lech Kaczyński miał więcej rozumu, na pewno polecieliby wszyscy razem. Ewidentna zła wola. Ponadto - Lech Kaczyński słynął z nienawiści, zwłaszcza dla Rosjan - o których wielokrotnie wypowiadał się z uznaniem, również dla przeciwników politycznych - czego dowodem był Jerzy Szmajdziński na tym samym pokładzie. Będę do znudzenia przywoływać Jerzego Szmajdzińskiego, bo niegdyś go nie ceniłam, nie lubiłam wręcz. Ale tam lecieli wszyscy w jednym celu. Może mnie pamięć myli - ale raczej nie - ale Jerzy Szmajdziński również miał przodków poległych pod Katyniem. Dlatego do tego samolotu zapakowali się wszyscy na raz. Łączył ich właśnie Katyń... Ale nie zapominajmy, to prezydent Lech Kaczyński popełnił błąd, bo przecież Rosja najwyraźniej Twoim zdaniem to nie jest cywilizowany kraj i lotniska bez oświetlenia są normalne. Również dodawanie lamp po wypadku - to jest jeszcze bardziej normalne.  Nie do końca wiem, czy śmiać się , czy płakać, ale może na początek pośmieję się trochę.
TT
tes tes
26 listopada 2011, 11:16
 Gdyby ten WIBITNY!!!!?????(a wiec przewidujący) Przezydent i jednocześnie zwierzchnik sił zbrojnych podjął  decyzję o powrocie do Warszawy lub lądowaniu na innym lotnisku 15 minut wcześniej,nie byłoby w sumie smiesznej dyskusji o brzozie,helu itp.!!!!!!!
A
anonim
26 listopada 2011, 09:53
Jeśli ktoś chce zrozumieć skąd się borą takie przykładowe adamajkisy czy też beniaminy oraz w ogóle zrozumieć ostatnie 20 lat tzw. "demokracji" w Polsce z obecnymi atakami na krzyż, prowokacjami w dniu "Święta Niepodległości", czy też tragedią smoleńską - powinien koniecznie zobaczyć poniższy film: JAK NAPAŚĆ NA PAŃSTWO: http://www.youtube.com/watch?v=xUjiqxxytdQ Jest to zarazem przykład na jakąś dziwną naiwność lansowanej także przez niektórych hierarchów KK utopię dialogu i pojednania ! Nie ma bowiem żadnego dialogu i nie może być żadnego pojednania bez DOBREJ WOLI OŚWIETLONEJ REALNIE ISTNIEJĄCĄ, OBIEKTYWNĄ PRAWDĄ. Tak jak realnie istnieje komunia PRAWDY i DOBRA, tak też realnie istnieje komunia KŁAMSTWA i ZŁA. "Stoimy w obliczu największej w dziejach konfrontacji, przez jaką przeszła ludzkość. Nie sądzę, by szerokie kręgi społeczeństwa czy szerokie kręgi wspólnoty chrześcijańskiej zdawały sobie z tego w pełni sprawę. Stajemy w obliczu ostatecznej konfrontacji między Kościołem a anty-Kościołem, Ewangelią i anty-Ewangelią." (Jan Paweł II)
O
obywatel
26 listopada 2011, 08:32
 co się stało? to jest podstawowe pytanie na któe nauka polska powinna znaleźć odpowiedź
25 listopada 2011, 23:59
Na dobranoc proszę: nie myl Beniamina z adamajkisem. To nie to samo. Beniamin myśli. adamajkis myśli, że myśli. Nie jestem pewien. Siedzą w tym samym czasie przy komputerze. Popełniają podobne błędy interpunkcyjne. Mają zbliżony styl. Takie same poglądy. Podobny stosunek do rozmówcy. Rachunek prawdopodobieństwa wskazuje, że być może Beniamin celowo stara się wyłączyć pozory myślenia, gdy staje się Adamajkisem, ale - być może to wszystko tylko przypadek ;)) Oby to był przypadek. Prędzej czy później to i tak wyjdzie. Ale oby był to przypadek.
T
tamten
25 listopada 2011, 23:56
Beniamin daj spokój gdzieś się chłopina musi wyszumiec, nie umie inaczej jak czymis kosztem, trudno i tacy tu przychodzą. Widzę że jesteś gadatliwy i lubisz dużo mówić a raczej pisać .Dużo to nie zawsze jednak znaczy mądrze czasami jest to po prostu grafomania. Chórek klonów? Kolego, to być może da się leczyć. No a jak nie, to istnieją dobre lekarstwa. No a jak nie? No to masz pecha :))) Na dobranoc proszę: nie myl Beniamina z adamajkisem. To nie to samo. Beniamin myśli. adamajkis myśli, że myśli. Nie jestem pewien. Siedzą w tym samym czasie przy komputerze. Popełniają podobne błędy interpunkcyjne. Mają zbliżony styl. Takie same poglądy. Podobny stosunek do rozmówcy. Rachunek prawdopodobieństwa wskazuje, że być może Beniamin celowo stara się wyłączyć pozory myślenia, gdy staje się Adamajkisem, ale - być może to wszystko tylko przypadek ;))
25 listopada 2011, 23:43
Beniamin daj spokój gdzieś się chłopina musi wyszumiec, nie umie inaczej jak czymis kosztem, trudno i tacy tu przychodzą. Widzę że jesteś gadatliwy i lubisz dużo mówić a raczej pisać .Dużo to nie zawsze jednak znaczy mądrze czasami jest to po prostu grafomania. Chórek klonów? Kolego, to być może da się leczyć. No a jak nie, to istnieją dobre lekarstwa. No a jak nie? No to masz pecha :))) Na dobranoc proszę: nie myl Beniamina z adamajkisem. To nie to samo. Beniamin myśli. adamajkis myśli, że myśli.
25 listopada 2011, 23:40
 Groszek, przepraszam. Masz rację, że źle robię stawiając Ciebie i Adamajkisa w jednym rzędzie. Adamaikis to zarozumiały, zakompleksiony koleś, który udaje, że zjadł wszystkie rozumy. Ciebie tylko w tej całej sprawie katastrofy smoleńskiej po prostu coś niepokoi. Myślisz, że nie wszystko jest w niej jasne. To dla mnie zrozumiałe. W przeciwieństwie do "Adamajkisa" jednak nie twierdzisz, że to NA PEWNO był/nie był zamach. Jeszcze raz przepraszam. Przez to porównanie chciałem mu coś wytłumaczyć. Nie da się. Zamiast tego uraziłem Ciebie a Ty po prostu wątpisz w oficjalne wyjaśnienia katastrofy i chciałbyś wiedzieć więcej. Adamakis nie. On już wie wszystko. Wielkie uznanie za takie słowa, wielkie podziękowanie - i fakt, nikt z nas nic nie wie. Chcemy zrozumieć coś, co się stało, ale jak i dlaczego - tego nie wiemy...
25 listopada 2011, 23:38
Sądzę, że najprawdopodobniej to jednak był wypadek, spowodowany błędami radiooperatora, Pomimo nieudolnego bawienia sie w psychologa i znawce lotnictwa gadasz bzdury i tu akuratnie mam 100% pewność. ~tamten, czy masz jeszcze jakieś wątpliwości? Ja i ~Groszek, i ~PL i paru innych, w tym stałych użytkowników bawimy na tym forum już trochę. Zawsze kończy się tak samo. 
25 listopada 2011, 23:32
Nie wiem, na jakiej podstawie obliczyłeś prawodpodobieństwo zamachu. (...) To prawda, że w polityce dzieją się rózne rzeczy. Dlatego ja jestem bliższy bardziej prawdopodobnej tezy niż zamach. Czyli jakiej? Czekam na konkret, bo to najwyraźniej jakaś konkretna teza. Katyniem grano tak jak całą polityką zagraniczną, ktoś chciał być większym patriotą od kogoś innego. Czyli kto chciał być większym patriotą? Lech Kaczyński od Jerzego Szmajdzińskiego czy Jerzy Szmajdziński od Lecha Kaczyńskiego? Tak tylko np.? A może rodziny zamordowanych w Katyniu od tych zamordowanych w Starobielsku? Kto bardziej pragnął sławy i statusu patrioty?
25 listopada 2011, 23:28
theOna i znowu dokładna analiza mojej osoby Jakież pudło...To nie była dokładna analiza CIEBIE, lecz bardzo krótka analiza Twojego światopoglądu prezentowanego tu, na tym forum. Na pewno funkcjonujesz gdzieś poza tym, bo nie sądzę, byś był podłączony tylko do kroplówki i do komputera. Ale to, co tu prezentujesz, w skrócie da się streścić w przedstawiony przeze mnie sposób, czyli (cytuję moje własne słowa): 1. Istnieją tzw."prawdziwi Polacy" i "prawdziwi katolicy" i okupują ten kraj, kościoły oraz katolickie fora internetowe 2. Tacy wspaniali otwarci lewicowi katoilcy (cokolwiek to jest) są przez bohaterów z punktu pierwszego nieustannie tłamszeni. 3. PiS to jakieś okropieństwo, inwigilacja, państwo policyjne, pisowcy (znowu jakiś niewiadomy twór) to kłamcy, jedzą ulotki PiSu i w ten sposób ich umysły zostają przejęte na własność przez Jarosława Kaczyńskiego. 4. Zwolennicy PiS to faszyści i fanatycy. 5. Lech Kaczyński był nieudacznikiem i właściwie strącił samolot w Smoleńsku - to tak a propos Twojej nieprawdopodobnej uwagi, jaką to sympatią darzyłeś Lecha Kaczyńskiego.
25 listopada 2011, 23:24
theOna i znowu dokładna analiza mojej osoby, skąd my to znamy. Jesli nie masz argumentów starym spsosobem bierzesz się za dyskredytację nie rozmówcy ale przeciwnika. Na spokojnie zapytałem jaka jest ta inna możliwość, na co nazdawałas mi kilka pytań i stwierdziłał, że czekasz na badania naukowców, Znaczy zdania wyrobionego nie masz. Gdy stwierdzam, że tak jest od razu atak na mnie. Z Tobą się strasznie cięzko rozmawia, trzeba siędużo nasłuchać znaczy naczytać. :-) Znowu lanie wody i odwracanie kota ogonem? Przecież wyraźnie napisałam wielokrotnie, że dopuszczam różne możliwości. Włącznie z teorią zamachu. To za mało konkretów? Ty chyba oczekujesz dowodów, ale na to, wybacz, nie stać mnie, ani mnie tam nie było, ani nie znam przebiegu rozmowy między braćmi Kaczyńskimi (może Ty mnie nim uraczysz?), ani nie jestem fizykiem czy matematykiem. Nie atakuję Ciebie, adamajkis. Piętnuję Twój sposób quasi-dowodzenia faktów. Moje zdanie jest wyobione i wielokrotnie przedstawione: wśród nich teoria zamachu ma swoje poczytne miejsce. Ponieważ mnie tam nie było, nie mogę nic stwierdzić. Ale to nie ja - w przeciwieństwie do Ciebie - twierdziłam, że prawdopodobieństwo zamachu jest prawie równe zeru.
T
tamten
25 listopada 2011, 22:01
Z Bogiem , śpij dobrze ten czy tamten bo nie wiem pod jakimi nickami piszesz. I vice versa, kolego beniaminieadamajkisie, i vice versa :/
25 listopada 2011, 21:58
Beniamin daj spokój gdzieś się chłopina musi wyszumiec, nie umie inaczej jak czymis kosztem, trudno i tacy tu przychodzą. Widzę że jesteś gadatliwy i lubisz dużo mówić a raczej pisać .Dużo to nie zawsze jednak znaczy mądrze czasami jest to po prostu grafomania. Chórek klonów? Kolego, to być może da się leczyć. No a jak nie, to istnieją dobre lekarstwa. No a jak nie? No to masz pecha :))) Z Bogiem , śpij dobrze ten czy tamten bo nie wiem pod jakimi nickami piszesz.
T
tamten
25 listopada 2011, 21:56
Beniamin daj spokój gdzieś się chłopina musi wyszumiec, nie umie inaczej jak czymis kosztem, trudno i tacy tu przychodzą. Widzę że jesteś gadatliwy i lubisz dużo mówić a raczej pisać .Dużo to nie zawsze jednak znaczy mądrze czasami jest to po prostu grafomania. Chórek klonów? Kolego, to być może da się leczyć. No a jak nie, to istnieją dobre lekarstwa. No a jak nie? No to masz pecha :)))
25 listopada 2011, 21:29
Z tego wynika że sowieci mają w Polsce(i nie tylko) niesamowite wpływy no bo przecież wywody Groszka są spójne i logiczne i jeżeli nie zgadzają się z nimi np.członkowie komisji Millera, wielu pilotów ,fachowców (pewnie lepszych i gorszych)różnych ekspertów i naukowców z Polski i z zagranicy?Jeżeli są one oczywiste nawet (bez urazy)dla laika Groszka czy wielu innych nie związanych z lotnictwem to tym bardziej dla ludzi którzy się na tym znają.Agentura sowiecka opanowała Polskę w większości, straszne.Kto wie czy obecny prezydent,premier czy szef MSZ też nie są agenturą i nie maczali w tym palców nie mówiąc już oszefach mediów z tym wstrętnym Michnikiem na czele(trzeba by sprawdzić co wtedy robił) Koleś, jesteś bratem bliźniakiem czy klonem adamajkisa, bo nie rozróżniam waszego stylu? Nieudolna próba szyderstwa z rozmówcy, okraszona udawaną uprzejmością, niczym nie zmącona pewność siebie i kompletny brak zrozumienia dla bliźniego swego. Hym. Dwóch takich w jednym wątku? Mnóstwo szczęścia nas resztę tu obecnych spotkało, wystarczy z całą pewnością na następny tydzień, jak już chodzi o pewność czegokolwiek :/ Widzę że jesteś gadatliwy i lubisz dużo mówić a raczej pisać .Dużo to nie zawsze jednak znaczy mądrze czasami jest to po prostu grafomania.
T
tamten
25 listopada 2011, 21:26
Z tego wynika że sowieci mają w Polsce(i nie tylko) niesamowite wpływy no bo przecież wywody Groszka są spójne i logiczne i jeżeli nie zgadzają się z nimi np.członkowie komisji Millera, wielu pilotów ,fachowców (pewnie lepszych i gorszych)różnych ekspertów i naukowców z Polski i z zagranicy?Jeżeli są one oczywiste nawet (bez urazy)dla laika Groszka czy wielu innych nie związanych z lotnictwem to tym bardziej dla ludzi którzy się na tym znają.Agentura sowiecka opanowała Polskę w większości, straszne.Kto wie czy obecny prezydent,premier czy szef MSZ też nie są agenturą i nie maczali w tym palców nie mówiąc już oszefach mediów z tym wstrętnym Michnikiem na czele(trzeba by sprawdzić co wtedy robił) Koleś, jesteś bratem bliźniakiem czy klonem adamajkisa, bo nie rozróżniam waszego stylu? Nieudolna próba szyderstwa z rozmówcy, okraszona udawaną uprzejmością, niczym nie zmącona pewność siebie i kompletny brak zrozumienia dla bliźniego swego. Hym. Dwóch takich w jednym wątku? Mnóstwo szczęścia nas resztę tu obecnych spotkało, wystarczy z całą pewnością na następny tydzień, jak już chodzi o pewność czegokolwiek :/
T
tamten
25 listopada 2011, 21:14
Wbrew temu co pisze ~tamten, nie jestem żadnym fanatykiem, ale nie przekonują mnie i nie mogę opierać się na słowach takich jak wyjaśnienia pani Kopacz. Jej i medialne kłamstwa o 4 podchodzeniach do lądowania, o generale Błasiku za sterami, itp. mówią wyraźnie, że ktoś tymi kłamstwami chce przykryć prawdę. I to powinno być dla nas takim gongiem ostrzegającym przed bezgranicznym przyjmowaniem oficjalnych wersji przyczyn katastrofy. Tam gdzie jest kłamstwo pojawiają się teprie spiskowe. Ale za ich powstawanie nie należy winić ich twórców, lecz kłamców oficjalnie ogłaszających fałszywe fakty. Groszek, przepraszam. Masz rację, że źle robię stawiając Ciebie i Adamajkisa w jednym rzędzie. Adamaikis to zarozumiały, zakompleksiony koleś, który udaje, że zjadł wszystkie rozumy. Ciebie tylko w tej całej sprawie katastrofy smoleńskiej po prostu coś niepokoi. Myślisz, że nie wszystko jest w niej jasne. To dla mnie zrozumiałe. W przeciwieństwie do "Adamajkisa" jednak nie twierdzisz, że to NA PEWNO był/nie był zamach. Jeszcze raz przepraszam. Przez to porównanie chciałem mu coś wytłumaczyć. Nie da się. Zamiast tego uraziłem Ciebie a Ty po prostu wątpisz w oficjalne wyjaśnienia katastrofy i chciałbyś wiedzieć więcej. Adamakis nie. On już wie wszystko.
T
tamten
25 listopada 2011, 21:08
Sądzę, że najprawdopodobniej to jednak był wypadek, spowodowany błędami radiooperatora, Pomimo nieudolnego bawienia sie w psychologa i znawce lotnictwa gadasz bzdury i tu akuratnie mam 100% pewność. Gratuluję pewności. W przeciwieństwie do ciebie, nie upieram się, że mam rację, więc szczerze mówiąc, mam gdzieś Twoją 100% pewność. Dla mnie to oczywiste, że mogę się mylić :))) Jesteś śmieszny - śmieszny w sensie żenujący. Oczywiście nie zdajesz sobie z tego sprawy, jak i reszta takich wszystkowiedzących bałwanów, jak Ty :)
25 listopada 2011, 21:03
Mam pytanie do wyznawców teorii nieszczęśliwego wypadku. Jak to możliwe, że przy rozrywaniu poszycia kadłuba, skrzydeł samolotu na bardzo drobne odłamki nie powstał na podmokłym i grzązkim terenie żaden ślad w postaci zrytej powierzchni? Samolot roztrzaskał się w drobny mak, ale o co? O dwie brzozy o średnicy 30 cm ? O zarośla i krzaki ? Przecież to nie był las. Wbrew temu co pisze ~tamten, nie jestem żadnym fanatykiem, ale nie przekonują mnie i nie mogę opierać się na słowach takich jak wyjaśnienia pani Kopacz. Jej i medialne kłamstwa o 4 podchodzeniach do lądowania, o generale Błasiku za sterami, itp. mówią wyraźnie, że ktoś tymi kłamstwami chce przykryć prawdę. I to powinno być dla nas takim gongiem ostrzegającym przed bezgranicznym przyjmowaniem oficjalnych wersji przyczyn katastrofy. Tam gdzie jest kłamstwo pojawiają się teprie spiskowe. Ale za ich powstawanie nie należy winić ich twórców, lecz kłamców oficjalnie ogłaszających fałszywe fakty. Z tego wynika że sowieci mają w Polsce(i nie tylko) niesamowite wpływy no bo przecież wywody Groszka są spójne i logiczne i jeżeli nie zgadzają się z nimi np.członkowie komisji Millera, wielu pilotów ,fachowców (pewnie lepszych i gorszych)różnych ekspertów i naukowców z Polski i z zagranicy?Jeżeli są one oczywiste nawet (bez urazy)dla laika Groszka czy wielu innych nie związanych z lotnictwem to tym bardziej dla ludzi którzy się na tym znają.Agentura sowiecka opanowała Polskę w większości, straszne.Kto wie czy obecny prezydent,premier czy szef MSZ też nie są agenturą i nie maczali w tym palców nie mówiąc już oszefach mediów z tym wstrętnym Michnikiem na czele(trzeba by sprawdzić co wtedy robił)
G
Groszek
25 listopada 2011, 20:42
Mam pytanie do wyznawców teorii nieszczęśliwego wypadku. Jak to możliwe, że przy rozrywaniu poszycia kadłuba, skrzydeł samolotu na bardzo drobne odłamki nie powstał na podmokłym i grzązkim terenie żaden ślad w postaci zrytej powierzchni? Samolot roztrzaskał się w drobny mak, ale o co? O dwie brzozy o średnicy 30 cm ? O zarośla i krzaki ? Przecież to nie był las. Wbrew temu co pisze ~tamten, nie jestem żadnym fanatykiem, ale nie przekonują mnie i nie mogę opierać się na słowach takich jak wyjaśnienia pani Kopacz. Jej i medialne kłamstwa o 4 podchodzeniach do lądowania, o generale Błasiku za sterami, itp. mówią wyraźnie, że ktoś tymi kłamstwami chce przykryć prawdę. I to powinno być dla nas takim gongiem ostrzegającym przed bezgranicznym przyjmowaniem oficjalnych wersji przyczyn katastrofy. Tam gdzie jest kłamstwo pojawiają się teprie spiskowe. Ale za ich powstawanie nie należy winić ich twórców, lecz kłamców oficjalnie ogłaszających fałszywe fakty.
T
tamten
25 listopada 2011, 15:44
Adamajkis: Prawdopodobieństwo teorii zamachu jest prawie równe zeru, nie ma na to dowodów, jest ona podtrzymywana tylko przez środowisko PIS. [...] Groszek: Każdy normalnie myślący, a nie zmanipulowany SB-ckimi mediami człowiek nie uwierzy, że katastrofa w Smoleńsku była przypadkiem. Profesorowie: "Profesorowie, głównie specjaliści w dziedzinie mechaniki, chcieliby zbadać, dlaczego rządowy tupolew rozpadł się na tysiące drobnych części w konfrontacji z niewielkim drzewem." Sorry Adamajkis, ale jeśli nazywasz Groszka fanatykiem, to ja nie widzę między wami różnicy. Myślę, że naukowcy wybierają drogę między wami i że jest ona słuszna. To, że ośmieszasz te próby badań, że nie chcesz dostrzec, że postawa różnych instytucji jest nieco zaskakująca, stawia Cię nawet w jeszcze gorszym świetle, niż Groszka. Ja naprawdę nie powiem, czy to był zamach, czy przypadek. Sądzę, że najprawdopodobniej to jednak był wypadek, spowodowany błędami radiooperatora, ale nawet paznokcia nie dałbym sobie za to uciąć. Na pewno kogoś, kto przypuszcza, że to raczej był wypadek, nie nazwę fanatykiem. I z pewnością nie uważam, że mamy wspólne stanowisko w tej sprawie.
G
Groszek
25 listopada 2011, 13:24
Każdy normalnie myślący, a nie zmanipulowany SB-ckimi mediami człowiek nie uwierzy, że katastrofa w Smoleńsku była przypadkiem. Pierwszą zasadą KGB jest zemsta. I nie jest to teoria spiskowa, bo synowie Kuklińskiego przypadkowo nie zgineli, podobnie jak Litwinienko i wielu innych, którzy w mniejszym, lub większym stopniu narazili się Putinowi (oficerowi KGB). Argument często używany przez lemingów, że śp. L. Kaczyński nie zagrażał Rosji i Putinowi, bo i tak nie wygrałby wyborów jest kolejnym nieporozumieniem. KGB likwiduje ludzi nie tylko tych, którzy im zagrażają, ale po prostu by się zemścić, a jak wiemy śp. Prezydent nie był bojaźliwy i jego ocena np. ludobójstwa Katyńskiego była dla Putina policzkiem. Podobnie jak Jego polityka wschodnioeuropejska i zaangażowanie w Gruzji. Tak więc nie ma się co zastanawiać nad tym czy to tylko teoria spiskowa, czy zamach, lecz powinniśmy się zastanowić nad "polskim wątkiem katastrofy". Czy dla lemingów nie jest sprawą co najmniej dziwną polowanie(a) w Rosji w latach 90 obecnego prezydenta i Palikota, o którym to fakcie wspominał ten ostatni? Nikogo nie namawiam do poznawania i propagowania teorii spiskowych, ale zachęcam do samodzielnego logicznego myślenia, a nie przyjmowania bezkrytycznie wszystkiego co podają naszpikowane agenturą media.
CT
Czy to prawda?
25 listopada 2011, 13:22
Nie wiem, na jakiej podstawie obliczyłeś prawodpodobieństwo zamachu. To chyba raczej myślenie życzeniowe. Historia uczy nas o spsikach i knowaniach w polityce. Ilość udowodnionych kłamstw dotyczących katastrofy, oraz rażąco niedbałe dochodzenie, w tym celowe zniszczenie wraku samolotu przez stronę rosyjską, siłą rzeczy wzbudzają podejrzenia, że katastrofa nie była przypadkiem. To prawda, że w polityce dzieją się rózne rzeczy. Dlatego ja jestem bliższy bardziej prawdopodobnej tezy niż zamach. Katyniem grano tak jak całą polityką zagraniczną, ktoś chciał być większym patriotą od kogoś innego. Czy to prawda adamajkisie, że strona rosyjska celowo  zniszczyła samolot?
25 listopada 2011, 11:30
Prawdopodobieństwo teorii zamachu jest prawie równe zeru, nie ma na to dowodów, jest ona podtrzymywana tylko przez środowisko PIS. A w tyj katastrofie zginęli ludzie z różnych środowisk. Poza tym teorie zamachowe wzajemnie się wykluczają i co jakiś czas zmieniają. Nie wiem, na jakiej podstawie obliczyłeś prawodpodobieństwo zamachu. To chyba raczej myślenie życzeniowe. Historia uczy nas o spsikach i knowaniach w polityce. Ilość udowodnionych kłamstw dotyczących katastrofy,  oraz rażąco niedbałe dochodzenie, w tym celowe zniszczenie wraku samolotu przez stronę rosyjską, siłą rzeczy wzbudzają podejrzenia, że katastrofa nie była przypadkiem.
AC
a co ja mówiłem?
25 listopada 2011, 10:53
Dzięki za przesledzenie moich wypowiedzi, jestem pełen podziwu, za poświęcony czas. Jak widać nie było takiego stwierdzenia. Prawdopodobieństwo teorii zamachu jest prawie równe zeru, nie ma na to dowodów, jest ona podtrzymywana tylko przez środowisko PIS. A w tyj katastrofie zginęli ludzie z różnych środowisk. Poza tym teorie zamachowe wzajemnie się wykluczają i co jakiś czas zmieniają. Proszę mi nie wmawiać, że mówiłem o niezerowym (małym ale większym od zera prawdopodobieństwie zamachu)!  Napisałem "Prawdopodobieństwo teorii zamachu jest prawie równe zeru" Sformułowanie to nic nie oznacza... Ale pozawala utrzymać się w dyskusji... A poza tym sformułowałem powazny zarzut: "PiS". A do tego nikt przeciez nie słyszał by zamachowcy zabili swoich! - bo o prowokacji gliwickiej, nie słyszałem - o zamachach sambójczych nie słyszałem - o opcji przeciwnej wszystkim w samolocie nie słyszałem - o złym CIA, które dla osiągnięcia celu mordowało niezależnie od deklarowanej opcji politycznej (wybrałem CIA żeby nie było, że to wpis antyrosyjski) nie słyszałem
D
dd
25 listopada 2011, 10:35
Prawdopodobieństwo teorii zamachu jest prawie równe zeru, nie ma na to dowodów, jest ona podtrzymywana tylko przez środowisko PIS. A w tyj katastrofie zginęli ludzie z różnych środowisk. Poza tym teorie zamachowe wzajemnie się wykluczają i co jakiś czas zmieniają. Ot i wyznanie wiary adamajkisa. Co to widzi i słyszy, co mu wygodne ! I tym samym rozmowa wraca do punktu wyjściowego. Dlatego twierdzę: z poprawnie politycznymi fanatykami nie ma sensu rozmawiać. Jakimś dziwnym trafem inteligencji im wtedy zaczyna brakować ! TO SIĘ NAZYWA: BRAK DOBREJ WOLI ! I zarazem to kolejny przykład na utopię dialogu jako sposobu dociekania prawdy i wzajemnego zrozumienia. Tak się zawsze dzieje kiedy podważymy realność istnienia obiektywnej prawdy, w tym jako zgodności naszych sądów z istniejącymi faktami (rzeczywistością) i zastępujemy to naszymi wyobrażeniami o tych faktach (nieodłączny czynnik emocjonalny)! Tak działa marketing i tak się obecnie manipuluje prawdą (w tym świadomością całych narodów). Zatem dziś obowiązuje prawda i np. prawa Putino-Tuskowe, a nie jakieś tam prawa fizyki. Naród zgadza się na tą prawdę i te prawa (jak wykazały wybory), więc najpierw warto pogadać o tym, co dzieje się ze społeczeństwem i takimi choćby adamajkisami.
25 listopada 2011, 09:43
theOna zgodnie z Twoim ostatnim tekstem, ja dalej nie wiem czego to ja i XLeszek kompletnie nie rozumiemy. Skoro Ty nie wiesz jaka jest ta Twoja "przeciwna możliwość". Mam prośbe zanim kogoś o cos oskarżysz, to miej przynajmniej jakieś własne zdanie, a nie tylko przekore. Nie rozumiem? - przecież sam deklarowałeś pisanie bez złośliwości i obrażania? adamajkis, zanim będziesz komentującym zarzucać brak własnego zdania, sprecyzuj kiedyś swoje własne, bo całokształt Twojej radosnej twórczości na forum sprowadza się do przekory właśnie, poza kluczowymi punktami, gdzie zdanie jest mniej więcej znane, czyli np.: 1. Istnieją tzw."prawdziwi Polacy" i "prawdziwi katolicy" i okupują ten kraj, kościoły oraz katolickie fora internetowe 2. Tacy wspaniali otwarci lewicowi katoilcy (cokolwiek to jest) są przez bohaterów z punktu pierwszego nieustannie tłamszeni. 3. PiS to jakieś okropieństwo, inwigilacja, państwo policyjne, pisowcy (znowu jakiś niewiadomy twór) to kłamcy, jedzą ulotki PiSu i w ten sposób ich umysły zostają przejęte na własność przez Jarosława Kaczyńskiego. 4. Zwolennicy PiS to faszyści i fanatycy. 5. Lech Kaczyński był nieudacznikiem i właściwie strącił samolot w Smoleńsku - to tak a propos Twojej nieprawdopodobnej uwagi, jaką to sympatią darzyłeś Lecha Kaczyńskiego. Z pewnością nie będę poświęcać czasu na wyszukiwanie Twoich odpowiedzi, ale to nie jest konieczne, bo kto jest tu w miarę regularnie, na wyrywki zna tony Twojego rękodzieła na te tematy. Kiedy więc będziesz w stanie powiedzieć coś konkretnego, a nie odwracać kota ogonem, wówczas daj znać. Rozmówcy nadal będą żyć nadzieją, że kiedyś nauczysz się rozmawiać.
CJ
co ja to mówiłem?
25 listopada 2011, 09:18
2011-05-27 20:54:56 Oj Brook Ty jeszcze wierzysz w przymusowe lądowanie? Przecież to było nieudane awaryjne odejście na pełnym ciągu silników i uderzenie z pełną siła w ziemię z urwanym skrzydłem. Bez 1 skrzydła samolot nie poleci i nie wyladuję na podwoziu niestety przechylił sie. Pytania o bezpośrednie przyczyny katastrofy są nastepujące: - dlaczego przystąpiono do próby lądowania - dlaczego samolot nie zdołał unieść się przy próbie odejścia - dlaczego samolot znalazł się akuratnie w tym miejscu z boku pasa lotniska.
CJ
co ja to mówiłem?
25 listopada 2011, 09:14
2011-07-26 08:42:48 Rosjanie w tej sprawie kręcą, ale nie jak wmawia nam propaganda PIS ze względu na zamach, ale ze względu na ukrycie swojego bałaganu i brak profesjonalizmu. (adamajkis)
25 listopada 2011, 08:43
Adamajkis: a dlaczego wykluczasz teorię zamachu?
A
anonim
25 listopada 2011, 08:34
To jest dopiero ciekawe. Dlaczego ludzie pokroju adamajkisa nie dopuszczają możliwości celowego działania, czyli ZAMACHU ! I jak jacyś sowietcy rejtani, nie pomni żadnych argumentów, własną pierś nadstawiają w obronie rosyjskiej racji stanu ? Fanatyzm to, czy też może celowe dezinformujące działanie ?
24 listopada 2011, 22:30
theOna tak bez obrażania i złośliwości powiedz mi jaka jest ta "przeciwna możliwość"? No właśnie, jaka?  Być może wypadek, w którym nie ponosił odpowiedzialności nikt na pokładzie, być może nie. A gdyby nie ponosił odpowiedzialności nikt na pokładzie, to dlaczego tak chętnie przypisano winę np. pilotom, którzy jako martwi, nie mogą się bronić? Dlaczego od razu teoria na temat winy np. Arkadiusza Protasiuka, i to tak szybko po katastrofie? Opinia na temat braku zamachu jest normalna i rozsądna. Ale bardzo szybko zaczęto robić wszystko, by obciążyć odpowiedzialnością a to pilotów, a to generała z zawartością alko we krwi (jakby na pokładach samolotów choćby rządowych obecnie obowiązywała prohibicja...), a to Lecha Kaczyńskiego (którego masz prawo nie lubić).  Mało natomiast odniesienia do faktu, o któym niedawno było głośno, że polscy obywatele - szeregowi obywatele - którzy po katastrofie odwiedzali to miejsce, byli wzywani na rozmowę przez rosyjską prokuraturę. Dlaczego? Bo może znaleźli tam coś, czego nie znalazły prokuratury ani rosyjska, ani polska? Bo zbyt niedokładnie przeczesano ziemię? Jakiekolwiek by nie były możliwości, chętnie usłyszę teorie naukowców na temat możliwości fizycznych takiego, a nie innego przebiegu tego wypadku, i to chętnie zdania wręcz przeciwne.
24 listopada 2011, 22:02
Adamajkis, XLeszek - fanatyzm albo raczej cynizm. Też tak sądziłam. Teraz coraz bardziej sądzę, że ani jedno, ani drugie - po prostu absolutne niezrozumienie! i niedopuszczenie wręcz przeciwnej możliwości.
24 listopada 2011, 22:00
Nick nie ma znaczenia. Trzymam się tu jednego nicka. Istotny jest przedmiot dyskusji, wyrażanie racjonalnych argumentów i próba zrozumienia partnera w dyskusji.  ~tamten, adamajkis sądził, że jesteś użytkownikiem zarejestrowanym T7HRR, który pisze pod tymczasowym nickiem. T7HRR kiedyś to parokrotnie zrobił, sam to potwierdził na forum, po czym zaczął pisać już stale pod swoim stałym nickiem, bo i to tym na forum rozmawialiśmy. Zresztą może to osobiście potwierdzić. 
HH
hola hola
24 listopada 2011, 21:46
Dla uczciwości dodaj, że to także polityk i działacz partyjyny w wielu partiach na przestrzeni lat. nie był "cudotwórcą" ani premierem ani prezydentem a zrobił dużo i mógłby więcej gdyby mu nie przeszkadzano
C
cm
24 listopada 2011, 21:37
Adamajkis, XLeszek - fanatyzm albo raczej cynizm. W jednym i drugim przypadku nawet matematyka podporządkowana jest polityce. Pół biedy gdy polityce polskiej. ROMUALD SZEREMIETIEW O RAPORCIE MILLERA http://www.youtube.com/watch?v=k5Hh1njR_1k&feature=youtu.be Szeremietiew jest prawnikiem, profesorem nauk wojskowych. I co TVNowskie i wybiórcze POpaprańce, nazwiecie go szaleńcem ? Dla uczciwości dodaj, że to także polityk i działacz partyjyny w wielu partiach na przestrzeni lat. 
A
aa
24 listopada 2011, 20:35
 szkoda słów
!
!!!
24 listopada 2011, 19:04
Adamajkis, XLeszek - fanatyzm albo raczej cynizm. W jednym i drugim przypadku nawet matematyka podporządkowana jest polityce. Pół biedy gdy polityce polskiej.  ROMUALD SZEREMIETIEW O RAPORCIE MILLERA http://www.youtube.com/watch?v=k5Hh1njR_1k&feature=youtu.be Szeremietiew jest prawnikiem, profesorem nauk wojskowych. I co TVNowskie i wybiórcze POpaprańce, nazwiecie go szaleńcem ?
NW
nielubiane wciąż aktualne
24 listopada 2011, 18:41
kto ślad zaciera myli tropy niszczy dowody wersje mnoży łże podle patrząc prosto w oczy raz się nabija raz nas trwoży kto preparuje taśmy prawdy kto w tym paluchy macza brudne kto do fałszerstwa wciąga gwiazdy estrady media instytucje któż nas fałszywie naprowadza eter wypełnia to znów czyści pogruchotana leży naga prawda ubita z nienawiści kto knebel gorzki nam zakłada by krzyk sprzeciwu sprawnie stłumić kto w dzień i w nocy nas napada krępując wolę zmysły umysł kto w nas rozpala gniew piekielny czy towarzyszem jest czy wrogiem ten kto rozszczepia wspólny język szczując wzajemnie przeciw sobie 06.08.2010 Roman Misiewicz
BZ
bo z prawdy nie leczy się
24 listopada 2011, 18:36
Tu w rozmowach często przez zwolenników teorii zamachu w katastrofie smoleńskiej, w większości zwoleników PIS, używane jest stwierdzenie "poszukiwanie prawdy". My zwolennicy PiS-u mamy "smoleńską obsesję dochodzenia prawdy" zw.przez ichniejszych teorią zamachu i nie zamierzamy się z niej leczyć. Wręcz jesteśmy z niej dumni. I uważamy właśnie za objaw nienormalności przejście nad Smoleńskiem do porządku dziennego. Nie szukać prawdy zła to rzecz.
T
tamten
24 listopada 2011, 18:16
@Adamajkis Adamajkis, wybacz, ale ty nie chcesz dyskusji, nie chcesz wymiany racjonalnych poglądów. Ty chcesz, żeby się z tobą zgadzać. ~tamten ok następnym razem zapytam ciebie, co ja myśle i co chcę, bo lepiej o tym wiesz ode mnie. :-) Zmień nick na kolejny. Nick nie ma znaczenia. Trzymam się tu jednego nicka. Istotny jest przedmiot dyskusji, wyrażanie racjonalnych argumentów i próba zrozumienia partnera w dyskusji. Gdybyś użył innego nicka w tej dyskusji, moja uwaga byłaby taka sama: nie dostrzegasz argumentów strony przeciwnej. Drwisz z tych, z którymi polemizujesz, nawet jeśli, albo zwłaszcza gdy przewyższają Cię intelektualnie. Zachowujesz się tak jak "fanatycy", z których się wyśmiewasz. To wyklucza porozumienie, wyklucza racjonalną dyskusję.
LS
le sz
24 listopada 2011, 17:19
Zastanawiam się też, czy jesteś w stanie uznać fakt, że to, co napisałam, można napisać bez żadnego zabarwienia emocjonalnego. @theONA, twierdzisz, że choć jak sama stwierdziłaś w dn. 2011-11-24 09:33:28, że pisałaś wnioskując na podstawie ogólnej atmosfery panującej w kraju w związku z przedmiotem tej oczekiwanej konferencji to jednak te Twoje wnioskowanie z ogólnej panującej atmosfery jest wnioskowaniem bez emocji? A teksty z dn. 2011-11-24 11:38:46 typu: [...] zamykanie zwolenników teorii zamachu w psychuszkach, chociaż jak stary dobry carat, a poźniej Wielki Czerwony Brat niejeden chętnie by to zrobił. [...] nie ufać czołobitnemu rządowi, który woli obrażać własnych obywateli i pogardzać nimi, żeby tylko D.Tusk mógł nadal poklepywać się po plecach z V. Putinem. to są teksty powszechnie używane na co dzień i pozbawione jakichkolwiek emocji? Jeżeli Ty tak piszesz bez żadnego zabarwienia emocjonalnego to co piszesz gdy piszesz z zabarwieniem emocjonalnym? To nieustanne przypisywanie właśnie drugiej stronie emocji, życzeń itp. zaburzenia widzenia jest już nie tylko nudne i śmieszne, ale staje się wręcz niegrzeczne i powoli przestaję widzieć sens w rozmowie z kimś, kto sprowadza rozmowę do ośmieszania swojego rozmówcy i odmawiania mu zdolności oceny. Stąd wnioskuję, że w gruncie rzeczy te do znudzenia przypisywane emocje towarzyszą tak naprawdę Tobie, Nie tylko nudne i śmieszne ale i niegrzeczne oraz kwestionujące sens dyskusji z kimś takim jak Ty to była już Twoja PIERWSZA odpowiedź jaką mi dałaś (2011-11-24 09:33:28) stwierdzająca że: Mam nieodparte wrażenie, że z powodu Twojej opinii na temat katastrofy smoleńskiej ulegasz emocjom i usiłujesz już obalić dowód w teorii, której jak dotąd na tablicy publicznie nie przedstawiono.Mam nieodparte wrażenie, że z powodu Twojej opinii na temat katastrofy smoleńskiej ulegasz emocjom i usiłujesz już obalić dowód w teorii, której jak dotąd na tablicy publicznie nie przedstawiono. Jak widać, to nikt inny jak Ty przypisywałaś mi uleganie emocjom, i to usiłując mnie ośmieszyć wmawiając mi rzeczy których nie robiłem. A teraz usiłujesz odbijać piłeczkę i przypisywać mi swoje wady? tak że nie potrafisz uszanować odmienności zdania i zarzucając posądzanie o złą wolę sam stawiasz się wyżej. Za taki styl rozmowy dziękuję, chociaż z pewnością kwieciście odpiszesz. Pozostanie to już jednak bez komentarza z mojej strony, bo szkoda czasu na normalną wymianę zdań, Dobre sobie! Wpierw przypisujesz złą wolę tym którzy śmieli działać inaczej niż sobie życzyłabyś, a potem twierdzisz, że zwracając Ci uwagę na rzucanie bezzasadnych oskarżeń stawiam się wyżej?!? Ale Ty rzucając oskarżenia bez pokrycia oczywiście nie stawiałaś się wyżej? Obłuda i zakłamanie do kwadratu :-( kiedy Twoim zdaniem jedynie emocjonalność może skłaniać do poszukiwania prawdy, jeśli ktoś akurat ma takie, a nie inne zdanie na temat katastrofy smoleńskiej. Znowuż sobie wymyślasz to co Ci pasuje... Nigdzie nie twierdziłem, że jedynie emocjonalność może skłaniać do poszukiwania prawdy na temat katastrofy smoleńskiej. A to, że u pewnej grupy osób hasło katastrofy smoleńskiej wywołuje tak silne reakcje emocjonalne, że nie są w stanie racjonalnie myśleć i wręcz wylewa się z nich nienawiść do nie podzielających ich emocji to zupełnie co innego.
24 listopada 2011, 16:02
Tu w rozmowach często przez zwolenników teorii zamachu w katastrofie smoleńskiej, w większości zwoleników PIS, używane jest stwierdzenie "poszukiwanie prawdy". I co w związku z tym? Zwykłego deonowego komentatora to zupełnie zmyla. Wielka skromność zawarta w tych słowach skłania do wdzięczności za to, że Ty jesteś tak niezwykły.
24 listopada 2011, 15:11
 wy go opluwaliście   Oj coś to Wy mi przypomina
24 listopada 2011, 14:55
Jeżeli Tobie wydaje się, że Ty lub ktokolwiek inny ze zwykłych ludzi byłby w stanie zapoznać się z faktami i wyciągnąć z nich wnioski, to albo jesteś bardzo zarozumiała albo niesamowicie naiwna. Bez szerszego komentarza, bo to nieprawdopodobne. Jestem mocno rozczarowana tą wymianą zdań, ale oczywiście możesz to - jak zwykle - przypisać emocjom, które są z pewnosćią głównym narzędziem oceny rzeczywistości przez tych, którzy mają niskie zdanie na temat raportu MAK :-)To już zapewne nikogo nie zdziwi. Szkoda słów.
24 listopada 2011, 14:54
Twoje emocje i ogólna atmosfera panująca w pewnych kręgach to zupełnie co innego niż ogólna atmosfera panująca w kraju. Natomiast przypisywanie negatywnych motywacji osobom które śmiały zachować się niezgodnie z Twoimi oczekiwaniami jest ewidentnym myśleniem życzeniowym, czyli dorabianiem ideologii do poglądów - skoro oni są źli to nie mogą chcieć dobra, a stąd łatwy jest wniosek (wg Ciebie) że muszą chcieć zła. XLeszku, w świetle tego tekstu zacznę rozważać ponownie swoje wczorajsze słowa na temat Twojego sposobu wypowiadania się i mogą się one stać mocno nieaktualne. Zastanawiam się też, czy jesteś w stanie uznać fakt, że to, co napisałam, można napisać bez żadnego zabarwienia emocjonalnego. To nieustanne przypisywanie właśnie drugiej stronie emocji, życzeń itp. zaburzenia widzenia jest już nie tylko nudne i śmieszne, ale staje się wręcz niegrzeczne i powoli przestaję widzieć sens w rozmowie z kimś, kto sprowadza rozmowę do ośmieszania swojego rozmówcy i odmawiania mu zdolności oceny. Stąd wnioskuję, że w gruncie rzeczy te do znudzenia przypisywane emocje towarzyszą tak naprawdę Tobie, tak że nie potrafisz uszanować odmienności zdania i zarzucając posądzanie o złą wolę sam stawiasz się wyżej. Za taki styl rozmowy dziękuję, chociaż z pewnością kwieciście odpiszesz. Pozostanie to już jednak bez komentarza z mojej strony, bo szkoda czasu na normalną wymianę zdań, kiedy Twoim zdaniem jedynie emocjonalność może skłaniać do poszukiwania prawdy, jeśli ktoś akurat ma takie, a nie inne zdanie na temat katastrofy smoleńskiej.
T
tamten
24 listopada 2011, 14:54
To dobrze, że masz inny punkt widzenia. Gdybyś miął taki sam dyskusja ograniczała by się do monologu i potakiwania. Zastanawia mnie tylko dlaczego Twoja argumentacja ograniczna się do epitetów pod moim adresem :-) Bo fanatykom trzeba zawsze sytuacje odwracać, tak aby na własnej skórze poczuli co wyprawiają. Nadak wierze, że sie opamietasz i dyskusja będzie z tobą mozliwa. Adamajkis, wybacz, ale ty nie chcesz dyskusji, nie chcesz wymiany racjonalnych poglądów. Ty chcesz, żeby się z tobą zgadzać.
MC
MarksaLenina czcisz to co ?
24 listopada 2011, 14:52
Skoro Bóg pozwolił na wypadek w Smoleńsku i skoro jest omnipotentny, czy nie oznacza to, że On również jest odpowiedzialny za to wydarzenie? Bóg dał ludziom wolną wolę, dobrego, mądrego, odważnego, starannie wykształconego prezydenta, którego nie upilnowali rządowcy, wy go opluwaliście, rzucaliście oszczerstwa, na generałów, pilotów,nie życzyłeś mu dobrego, może Pan Bóg chciał żebyś przejrzał ....Pan Bóg nie będzie za nas myślał i czynił, dał nam Pismo, Ewangelię, w dekalogu nie zabijaj, nie oczerniaj, nie fałszuj... ależ ty i nawet prawa fizyki posłuszne MAK-owi ???? 
24 listopada 2011, 14:52
@XLeszek Jak Ty piszesz że 'naukowe podejście wymagałoby dopuszczenia do zorganizowania konferencji' to nie oznacza to że (wg Ciebie) ktoś nie dopuścił/dopuszcza do konferencji? Jeśli uważasz że wcale nikt nie musiał nie dopuszczać do konferencji aby można było napisać że naukowe podejście wymagałoby dopuszczenia do konferencji, to OK, wycofuję odnośny fragment swojej wypowiedzi. Dziękuję nieniejszym za wycofanie. Owszem, nie o to mi chodziło.
T
tamten
24 listopada 2011, 14:52
Nie potrzeba wielkiej inteligencji aby dojść do wniosku, że odmawiający PO prostu robią w POrtki przed MAK Tuskiem 154. Od samego POczatku, tj. od puszczanych kłamstw w eter o 4 krotnym podchodzeniu do lądowania, nieznajomości języka rosyjskiego przez pilotów, pijanym generale, rzekomych naciskach Sp.Prezydenta itd. Itd. było dla mnie jasne, że mamy do czynienia z zamachem. Skoro ruscy bandyci do spółki z rządowymi bandytami maja czyste ręce to dlaczego do tej pory nie ma rejestratorów lotu, komórek, dokumentacji lotniska, nagrań z wieży, szczątków samolotu w Polsce? Gdzie są zdjęcia satelitarne przesłane do Polski ze Stanów ? Czego się to bolszewickie tałatajstwo obawia? Prawdy? @theONA, czy masz zamiar twierdzić, że osoby mające tego typu poglądy jak @orte da się w jakikolwiek sposób przekonać? Przecież ten człowiek jest wprost chory z nienawiści! Dla niego od samego początku było jasne że mamy do czynienia z zamachem i każdy kto będzie tiwerdził co innego zostanie przez niego okrzyknięty rządowym bandytą lub choćby bolszewickim tałatajstwem. A Ciebie da się przekonać, że istnieje jakaś wymierna możliwość, powiedzmy z prawdopodobieństwem 20%, że to był zamach? Tzn. raczej nie, ale nie na pewno? Po obu stronach są fanatycy. Jedni twierdzą, że to na pewno był wypadek i że nie ma o czym gadać, bo tak w ogóle to Kaczyńskiemu się należało. Drudzy, że to na pewno był zamach i nie ma o czym gadać, a jeśli ktoś twierdzi inaczej, to jest oszołomemi i zwolennikiem PiSu. Ta druga grupa chce badań, ale jeśli w ich wyniku okaże się, że zamach jest mało prawdopodobny, stwierdzi, że badania były fałszowane. Pierwsza grupa w ogóle nie chce żadnych badań, a podejmujących badania nad katastrofą smoleńską stara się ośmieszyć. Jedni i drudzy to - proszę wybaczyć określenie - oszołomy, wierzące ślepo swoim partyjnym idolom.
24 listopada 2011, 14:51
Bo fanatykom trzeba zawsze sytuacje odwracać, tak aby na własnej skórze poczuli co wyprawiają. Toteż jak tylko możemy, staramy się pomóc Ci. Nadak wierze, że sie opamietasz i dyskusja z Tobą będzie mozliwa.
24 listopada 2011, 14:26
@theONA, czy masz zamiar twierdzić, że osoby mające tego typu poglądy jak @orte da się w jakikolwiek sposób przekonać? (..). Parafrazując: @theONA, czy masz zamiar twierdzić, że osoby mające tego typu poglądy jak XLeszek@ da się w jakikolwiek sposób przekonać? Niestety kolejny z grupy otwartych umysłów twierdzących, że z fanatykami się nie rozmawia....
LS
le sz
24 listopada 2011, 14:19
Czy naprawdę Wierzysz że jakiekolwiek argumenty mogły by przekonać zwolenników teorii zamachu ?Zaraz znaleźli by 1000 powodów dla których są one niewiarygodne.Nic i nikt ich nie przekona , nie ma takiej siły i tak pozostanie . Wierzę, że te teorie mogłyby odpowiedzieć na wiele pytań. Co do teorii zamachu, to jest to jedna z teorii dotyczących tego zdarzenia i muszę Cię rozczarować, Beniamin, ale dla mnie raporty MAKu, zachowanie władz rosyjskich i masa nieścisłości związanych z całym śledztwem od pierwszych chwil po katastrofie nie są argumentem na zamykanie zwolenników teorii zamachu w psychuszkach, chociaż jak stary dobry carat, a poźniej Wielki Czerwony Brat niejeden chętnie by to zrobił. Jest to jedna z teorii, a ludzie mają prawo rozważać taką opcję oraz nie ufać czołobitnemu rządowi, który woli obrażać własnych obywateli i pogardzać nimi, żeby tylko D.Tusk mógł nadal poklepywać się po plecach z V. Putinem. Takie jest moje zdanie. Po co próbujesz przekonać takie osoby? Mają argumenty, których zakłamany rząd nie jest w stanie obalić. Dlatego również chciałabym dowiedizeć się, co mają do powiedzenia naukowcy, zwłaszcza, że teorie byłyby różne. @theONA... to co powyżej napisałaś jest bardzo reprezentatywne dla pewnej, na szczęście niezbyt licznej, choć niestety bardzo krzykliwej, chorej z nienawiści części społeczeństwa. Biorąc pod uwagę prezentowane powyżej przez Ciebie emocje, ich natężenie i rodzaj, sama jesteś przykładem na to że jakiekolwiek konferencje naukowe i eksperymenty naukowców/fizyków nie mają najmniejszego sensu. Ciebie nie interesuje co się stało, Ciebie interesuje w jaki sposób zakłamany rząd z Tuskiem na czele do spółki z Putinem zamordował nieodżałowane Słońce Ludzkości :-(
LS
le sz
24 listopada 2011, 14:12
Nie potrzeba wielkiej inteligencji aby dojść do wniosku, że odmawiający PO prostu robią w POrtki przed MAK Tuskiem 154. Od samego POczatku, tj. od puszczanych kłamstw w eter o 4 krotnym podchodzeniu do lądowania, nieznajomości języka rosyjskiego przez pilotów, pijanym generale, rzekomych naciskach Sp.Prezydenta itd. Itd. było dla mnie jasne, że mamy do czynienia z zamachem. Skoro ruscy bandyci do spółki z rządowymi bandytami maja czyste ręce to dlaczego do tej pory nie ma rejestratorów lotu, komórek, dokumentacji lotniska, nagrań z wieży, szczątków samolotu w Polsce? Gdzie są zdjęcia satelitarne przesłane do Polski ze Stanów ? Czego się to bolszewickie tałatajstwo obawia? Prawdy?  @theONA, czy masz zamiar twierdzić, że osoby mające tego typu poglądy jak @orte da się w jakikolwiek sposób przekonać? Przecież ten człowiek jest wprost chory z nienawiści! Dla niego od samego początku było jasne że mamy do czynienia z zamachem i każdy kto będzie tiwerdził co innego zostanie przez niego okrzyknięty rządowym bandytą lub choćby bolszewickim tałatajstwem.
LS
le sz
24 listopada 2011, 14:12
@XLeszek Naukowe podejście wymagałoby czytania ze zrozumieniem (...)A to, że jakieś instytucje nie mają ochoty organizować konferencji wcale nie oznacza, że ktoś nie dopuszcza do takiej konferencji. Słuszna uwaga, dlatego też nikt nie stwierdził, że nie dopuszczono do zorganizowania konferencji, tylko że kilka instytucji tego odmówiło. Ukłoń się, XLeszku, proszę, w stronę czytania ze zrozumieniem i wskaż fragment wypowiedzi, w której napisałam to, co Ty tutaj opisujesz. @theONA, to Ty sama ukłoń się w stronę czytania ze zrozumieniem... i to nawet czytania samej siebie ze zrozumieniem. Przecież to nie kto inny niż Ty stwierdziłaś 2011-11-23 10:03:58 że: [...] naukowe podejście do tematu wymagałoby dopuszczenia do takiej konferencji. Jak Ty piszesz że 'naukowe podejście wymagałoby dopuszczenia do zorganizowania konferencji' to nie oznacza to że (wg Ciebie) ktoś nie dopuścił/dopuszcza do konferencji? Jeśli uważasz że wcale nikt nie musiał nie dopuszczać do konferencji aby można było napisać że naukowe podejście wymagałoby dopuszczenia do konferencji, to OK, wycofuję odnośny fragment swojej wypowiedzi. I rozumiem, że wcale nie musiałabyś odreagowując emocje wypisywać różne kłamstwa aby ktoś komentując Twój wpis stwierdził (wybacz) np. że: uczciwe podejście do tematu wymagałoby pisania prawdy a nie odreagowywania emocji i preparowaniu kłamstw Natomiast wnioskowanie na podstawie odmowy zorganizowania konferencji o nie naukowych a poprawnych politycznie metodach jest irracjonalnym myśleniem życzeniowym. Nie jest to myślenie irracjonalne ani życzeniowe, tylko wnioskowanie na podstawie ogólnej atmosfery panującej w kraju w związku z przedmiotem tej oczekiwanej konferencji. Ta rzekoma ogólna atmosfera panująca w kraju jest Twoim irracjonalnym odczuciem i myśleniem życzeniowym. Twoje emocje i ogólna atmosfera panująca w pewnych kręgach to zupełnie co innego niż ogólna atmosfera panująca w kraju. Natomiast przypisywanie negatywnych motywacji osobom które śmiały zachować się niezgodnie z Twoimi oczekiwaniami jest ewidentnym myśleniem życzeniowym, czyli dorabianiem ideologii do poglądów - skoro oni są źli to nie mogą chcieć dobra, a stąd łatwy jest wniosek (wg Ciebie) że muszą chcieć zła. Sam fakt, że używamy tu alfabetu łacińskiego jest dowodem, że nie wszystko funkcjonuje w systemie zerojedynkowym. Skoro jak sama zauważasz, nie wszystko funkcjonuje w systemie zero-jedynkowym, to dlaczego stosujesz ten typ myślenia przypisując negatywne motywacje tym którzy śmieli mieć odmienne zdanie? Gdybyś zresztą spytał, do czego prowadziłoby moje ewentualne myślenie życzeniowe, to do tego, by właśnie poprawności politycznej nie było. Ależ rozumiem, że szerzenie poprawności politycznej nie jest Twoim marzeniem. Twoje myślenie życzeniowe nie objawia się pragnieniem poprawności politycznej lecz tym że tych co nie podzielają pewnych poglądów uważasz za złych, a tym których uważasz za złych przypisujesz złe intencje i czynienie zła. wszystko co się wiąże z katastrofą smoleńską wzbudza u niektórych silne reakcje emocjonalne, a w dodatku, gdy tylko coś nie pasuje do z góry założonych spiskowych teorii, to od razu pojawiają się oskarżenia o zdradę, kolaborację itp. Sądzę, że fizyka ma małe zabarwienie emocjonalne, w związku z tym fizykom pozostawiłabym możliwość przeprowadzenia dowodu. Problem w tym, że niestety, na niektórych prawie wcale nie oddziaływują argumenty racjonalne, natomiast silnie reagują emocjonalnie tak jak im to pasuje. Więc dowód przeprowadzony przez fizyków zostanie przyjęty wyłacznie wtedy gdy będzie potwierdzał jedyne słuszne teorie, a jeśli miałby ich nie potwierdzać czy wręcz obalać, to okaże się że fizycy dokonali oszustwa na zamówienie wrogich sił. Mam nieodparte wrażenie, że z powodu Twojej opinii na temat katastrofy smoleńskiej ulegasz emocjom i usiłujesz już obalić dowód w teorii, której jak dotąd na tablicy publicznie nie przedstawiono. Ciekawe skąd masz te swoje wrażenia? Zauważ że przypisujesz mi emocjonalność bez jakiegokolwiek racjonalnego uzasadnienia. Ulegasz swoim emocjom/wrażeniom i pod ich wpływem dokonujesz osądu mojej osoby przypisując mi działania zgodnie ze swoim myśleniem życzeniowym. Jak słusznie zauważył jeden z rozmówców, jeśli któryś z naukowców popełni w teorii błąd, pozostali mieliby okazję go wskazać. Do tego jednak warto by się może najpierw zapoznać z faktami, zamiast pozostać przy myśleniu życzeniowym. Jeżeli Tobie wydaje się, że Ty lub ktokolwiek inny ze zwykłych ludzi byłby w stanie zapoznać się z faktami i wyciągnąć z nich wnioski, to albo jesteś bardzo zarozumiała albo niesamowicie naiwna.
T
tamten
24 listopada 2011, 12:54
No i droga the ONA spróbuj go przekonać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Teraz rozumiesz dlaczego dalsze dyskusje na ten temat nie mają sensu To obowiązuje w dwie strony. Także w mniejszym stopniu w Twoim i przede wszystkim w Brata Robota przypadku. Cały problem w rozmowie z człowiekiem, który nie dopuszcza możliwości błędu w swoich wywodach, który jest w stu procentach przekonany o swojej racji, polega na tym, że woli zrobić z siebie idiotę, niż przyznać, że druga strona ma choćby odobinę racji. A w całej tej dyskusji sprawa toczy się o to, że paru rozgarniętych gości chce bezstronnie zamodelować katastrofę i spróbować wskazać jej przebieg. Czemu im w tym przeszkadzać? Niech robią swoje. Raczej nie zrobią z siebie wariatów. Twierdzenie, że polska nauka jest obecnie taka jak 30 lat temu pozostawię bez komentarza. W Krośnie czy w Radomiu pewnie jest.
24 listopada 2011, 11:38
Czy naprawdę Wierzysz że jakiekolwiek argumenty mogły by przekonać zwolenników teorii zamachu ?Zaraz znaleźli by 1000 powodów dla których są one niewiarygodne.Nic i nikt ich nie przekona , nie ma takiej siły i tak pozostanie . Wierzę, że te teorie mogłyby odpowiedzieć na wiele pytań. Co do teorii zamachu, to jest to jedna z teorii dotyczących tego zdarzenia i muszę Cię rozczarować, Beniamin, ale dla mnie raporty MAKu, zachowanie władz rosyjskich i masa nieścisłości związanych z całym śledztwem od pierwszych chwil po katastrofie nie są argumentem na zamykanie zwolenników teorii zamachu w psychuszkach, chociaż jak stary dobry carat, a poźniej Wielki Czerwony Brat niejeden chętnie by to zrobił. Jest to jedna z teorii, a ludzie mają prawo rozważać taką opcję oraz nie ufać czołobitnemu rządowi, który woli obrażać własnych obywateli i pogardzać nimi, żeby tylko D.Tusk mógł nadal poklepywać się po plecach z V. Putinem. Takie jest moje zdanie. Po co próbujesz przekonać takie osoby? Mają argumenty, których zakłamany rząd nie jest w stanie obalić. Dlatego również chciałabym dowiedizeć się, co mają do powiedzenia naukowcy, zwłaszcza, że teorie byłyby różne.
G
glos
24 listopada 2011, 11:10
Śmieszy mnie to zdziwienie, że "polska nauka" nie zajęła się katastrofą. Kiedy widzę kto został "naukowcem" na mojej uczelni, jak i dlaczego - to myślę, że mam przekrój krajowy. Ludzie bez talentu, polotu i weny twórczej, żadni naukowcy, w większości dzieci wysoko postawionych pieszczochów systemu komuny. Tacy ludzie trzęsą się o swoją "nadmuchaną" karierę i NIGDY nie wystąpią przeciw systemowi, który nadaje im tytuły. Wśród profesorów jest też wielu zwyczajnych czerwonych. Wszak profesury uzyskali za PRL i wielu z nich w zamian poszło na współpracę z SB (realnej lustracji na uczelniach przecież nigdy nie było !). A teraz ze zwyczajnego strachu skaczą jak im się zagra. Polska "nauka" to pojęcie całkowicie abstrakcyjne. T.zw. instytucje naukowe to w zasadzie synekury dla SB-ków, WSIoków i dzieci aparatu partyjno-rządowego PRL. Większość osób utalentowanych spoza tego układu wyselekcjonowano starannie już na etapie edukacji i zniszczono lub zmuszono do emigracji z kraju. PAN stworzono w latach pięćdziesiątych na niechlubnym Kongresie Nauki Polskiej we Wrocławiu, w celu prowadzenia działalności szpiegowskiej na rzecz ZSRR. A w dekapitacji własnych elit współuczestniczyli z sowietami sami Polacy.Smutna prawda. Pracowalem w prestizowej polskiej placowce naukowej ponad 30 lat temu i niestety potwierdzam te opinie: krolestwo miernoty, nierobstwo, intryganctwo, zawisc, selekcja negatywna, marazm, cwaniactwo, konformizm, zalew wiejskich synow pozbawionych talentu zainteresowanych tylko wlasna kariera i nabijaniem kieszeni.
24 listopada 2011, 10:58
Beniaminie, Czy podzielasz uwagi podniesione przez ~orte nt. przekazywany informacji: - ilość podejśc do lądowania - pijany generał - naciski Prezydenta - zagione telefony i złe numery kart - błedne dane w dokumentach z sekcji zwłok Nie wnikam teraz w ich żródło: czy to wynik komletnego bałagany po stronie rosyjskiej i polskiej (jak chciał adamajkis w innych wątkach) czy mataczenie Rosjan (jak chce ~orte). Własnie po to potrzebne sa konferencje i wielostronne badania by ograniczyc  mozlowiść gdybania.
to żart albo szkoda słów :)
24 listopada 2011, 10:58
Skoro Bóg pozwolił na wypadek w Smoleńsku i skoro jest omnipotentny, czy nie oznacza to, że On również jest odpowiedzialny za to wydarzenie? :))))
24 listopada 2011, 10:54
Skoro Bóg pozwolił na wypadek w Smoleńsku i skoro jest omnipotentny, czy nie oznacza to, że On również jest odpowiedzialny za to wydarzenie?
24 listopada 2011, 10:50
Nie potrzeba wielkiej inteligencji aby dojść do wniosku, że odmawiający PO prostu robią w POrtki przed MAK Tuskiem 154. Od samego POczatku, tj. od puszczanych kłamstw w eter o 4 krotnym podchodzeniu do lądowania, nieznajomości języka rosyjskiego przez pilotów, pijanym generale, rzekomych naciskach Sp.Prezydenta itd. Itd. było dla mnie jasne, że mamy do czynienia z zamachem. Skoro ruscy bandyci do spółki z rządowymi bandytami maja czyste ręce to dlaczego do tej pory nie ma rejestratorów lotu, komórek, dokumentacji lotniska, nagrań z wieży, szczątków samolotu w Polsce? Gdzie są zdjęcia satelitarne przesłane do Polski ze Stanów ? Czego się to bolszewickie tałatajstwo obawia? Prawdy? No i droga the ONA spróbuj go przekonać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Teraz rozumiesz dlaczego dalsze dyskusje na ten temat nie mają sensu
O
orte
24 listopada 2011, 10:45
Nie potrzeba wielkiej inteligencji aby dojść do wniosku, że odmawiający PO prostu robią w POrtki przed MAK Tuskiem 154. Od samego POczatku, tj. od puszczanych kłamstw w eter o 4 krotnym podchodzeniu do lądowania, nieznajomości języka rosyjskiego przez pilotów, pijanym generale, rzekomych naciskach Sp.Prezydenta itd. Itd. było dla mnie jasne, że mamy do czynienia z zamachem. Skoro ruscy bandyci do spółki z rządowymi bandytami maja czyste ręce to dlaczego do tej pory nie ma rejestratorów lotu, komórek, dokumentacji lotniska, nagrań z wieży, szczątków samolotu w Polsce? Gdzie są zdjęcia satelitarne przesłane do Polski ze Stanów ? Czego się to bolszewickie tałatajstwo obawia? Prawdy? 
24 listopada 2011, 10:44
No nie wyznaje twojego fanatycznego punktu widzenia przykro mi. :( To dobrze, że masz inny punkt widzenia. Gdybyś miął taki sam dyskusja ograniczała by się do monologu i potakiwania.   Zastanawia mnie tylko dlaczego Twoja argumentacja ograniczna się do epitetów pod moim adresem :-)
24 listopada 2011, 10:33
To może zorganizujmy jeszcze w CERN-ie konferencję, podczas której dyskutować się będzie o możliwości stworzenia świata w 7 dni.
OO
oczywista oczywistość
24 listopada 2011, 10:33
Śmieszy mnie to zdziwienie, że "polska nauka" nie zajęła się katastrofą. Kiedy widzę kto został "naukowcem" na mojej uczelni, jak i dlaczego - to myślę, że mam przekrój krajowy. Ludzie bez talentu, polotu i weny twórczej, żadni naukowcy, w większości dzieci wysoko postawionych pieszczochów systemu komuny. Tacy ludzie trzęsą się o swoją "nadmuchaną" karierę i NIGDY nie wystąpią przeciw systemowi, który nadaje im tytuły. Wśród profesorów jest też wielu zwyczajnych czerwonych. Wszak profesury uzyskali za PRL i wielu z nich w zamian poszło na współpracę z SB (realnej lustracji na uczelniach przecież nigdy nie było !). A teraz ze zwyczajnego strachu skaczą jak im się zagra. Polska "nauka" to pojęcie całkowicie abstrakcyjne. T.zw. instytucje naukowe to w zasadzie synekury dla SB-ków, WSIoków i dzieci aparatu partyjno-rządowego PRL. Większość osób utalentowanych spoza tego układu wyselekcjonowano starannie już na etapie edukacji i zniszczono lub zmuszono do emigracji z kraju. PAN stworzono w latach pięćdziesiątych na niechlubnym Kongresie Nauki Polskiej we Wrocławiu, w celu prowadzenia działalności szpiegowskiej na rzecz ZSRR. A w dekapitacji własnych elit współuczestniczyli z sowietami sami Polacy.
24 listopada 2011, 10:14
~Słaba swoją "odkrywczą" tezą potwierdzasz fakt, że ludziom można wmówić wszystko. Nawet to, że słońce obraca sie wokół ziemii :-) ... Widzę, że trudno się z Toba rozmawia o polityce, więc może porozmawiajmy o fizyce i układach odniesienia :-)
24 listopada 2011, 09:56
Czy naprawdę Wierzysz że jakiekolwiek argumenty mogły by przekonać zwolenników teorii zamachu ?Zaraz znaleźli by 1000 powodów dla których są one niewiarygodne.Nic i nikt ich nie przekona , nie ma takiej siły i tak pozostanie . Nie chodzi o to, czy instnieję ludzie których nic nie przekona czy nie istnieją. Problem polega na tym, by prowadzić w sprawach wrazliwych - jak najszersze i najstaranniejsze badania eksperckie. Po to są naukowcy by badać, i takie badania raz doprowadzaja do wskazanie przyczyny innej niz ogólnie przyjęta a raz do patentów polepszających bezpieczeństwo komunikacji lotniczej...
24 listopada 2011, 09:42
@XLeszek Absolutnie się więc nie dziwię, że żadna poważna instytucja nie ma ochoty wystawiać się na potencjalne ataki fanatyków. Mnie natomiast dziwi, że pewne instytucje uważane za poważne umywają ręce, chociaż w związku z chęcią przeprowadzenia konferencji naukowej im właśnie powinno zależeć na przeprowadzeniu naukowych dyskusji. Czy naprawdę Wierzysz że jakiekolwiek argumenty mogły by przekonać zwolenników teorii zamachu ?Zaraz znaleźli by 1000 powodów dla których są one niewiarygodne.Nic i nikt ich nie przekona , nie ma takiej siły i tak pozostanie .
24 listopada 2011, 09:33
@XLeszek Absolutnie się więc nie dziwię, że żadna poważna instytucja nie ma ochoty wystawiać się na potencjalne ataki fanatyków. Mnie natomiast dziwi, że pewne instytucje uważane za poważne umywają ręce, chociaż w związku z chęcią przeprowadzenia konferencji naukowej im właśnie powinno zależeć na przeprowadzeniu naukowych dyskusji.
24 listopada 2011, 09:33
@XLeszek Naukowe podejście wymagałoby czytania ze zrozumieniem (...)A to, że jakieś instytucje nie mają ochoty organizować konferencji wcale nie oznacza, że ktoś nie dopuszcza do takiej konferencji. Słuszna uwaga, dlatego też nikt nie stwierdził, że nie dopuszczono do zorganizowania konferencji, tylko że kilka instytucji tego odmówiło. Ukłoń się, XLeszku, proszę, w stronę czytania ze zrozumieniem i wskaż fragment wypowiedzi, w której napisałam to, co Ty tutaj opisujesz. Natomiast wnioskowanie na podstawie odmowy zorganizowania konferencji o nie naukowych a poprawnych politycznie metodach jest irracjonalnym myśleniem życzeniowym. Nie jest to myślenie irracjonalne ani życzeniowe, tylko wnioskowanie na podstawie ogólnej atmosfery panującej w kraju w związku z przedmiotem tej oczekiwanej konferencji. Sam fakt, że używamy tu alfabetu łacińskiego jest dowodem, że nie wszystko funkcjonuje w systemie zerojedynkowym. Gdybyś zresztą spytał, do czego prowadziłoby moje ewentualne myślenie życzeniowe, to do tego, by właśnie poprawności politycznej nie było. wszystko co się wiąże z katastrofą smoleńską wzbudza u niektórych silne reakcje emocjonalne, a w dodatku, gdy tylko coś nie pasuje do z góry założonych spiskowych teorii, to od razu pojawiają się oskarżenia o zdradę, kolaborację itp. Sądzę, że fizyka ma małe zabarwienie emocjonalne, w związku z tym fizykom pozostawiłabym możliwość przeprowadzenia dowodu. Mam nieodparte wrażenie, że z powodu Twojej opinii na temat katastrofy smoleńskiej ulegasz emocjom i usiłujesz już obalić dowód w teorii, której jak dotąd na tablicy publicznie nie przedstawiono. Jak słusznie zauważył jeden z rozmówców, jeśli któryś z naukowców popełni w teorii błąd, pozostali mieliby okazję go wskazać. Do tego jednak warto by się może najpierw zapoznać z faktami, zamiast pozostać przy myśleniu życzeniowym.
NP
no proszę
24 listopada 2011, 09:01
theONA napisał(a): "[...] naukowe podejście do tematu wymagałoby dopuszczenia do takiej konferencji. Stąd łatwy jest wniosek, że motywacje instytucji, które dotąd odmówiły, są nie naukowe, ale poprawne politycznie". Na co XLeszek powyższe cytując pisze: "Naukowe podejście wymagałoby czytania ze zrozumieniem i logiki wnioskowania. A to, że jakieś instytucje nie mają ochoty organizować konferencji wcale nie oznacza, że ktoś nie dopuszcza do takiej konferencji". Typowa dla XLeszka logika wnioskowania wyniesiona z czytania ze zrozumieniem ! Bo oczywiście "instytucja" to jakiś samoświadomy byt zdolny podejmować decyzje, a nie osoba (osoby) która tą decyzję w ramach instytucji podjęła. W marksizmie nazywało się to wyższą formą świadomości, a obecnie przybrała formę wyższej formy ignorancji albo co gorsze - wyższej formy rżnięcia przygłupa !
LS
le sz
24 listopada 2011, 07:28
@tamten 2011-11-23 09:42:11 Cenzura i utrudnianie badań w tym przypadku są po prostu śmieszne. Śmieszne to jest twierdzenie, że skoro kolejna instytucja nie chciała organizować konferencji to ma to oznaczać cenzurę i utrudnianie badań. @theONA 2011-11-23 10:03:58 [...] naukowe podejście do tematu wymagałoby dopuszczenia do takiej konferencji. Stąd łatwy jest wniosek, że motywacje instytucji, które dotąd odmówiły, są nie naukowe, ale poprawne politycznie. Naukowe podejście wymagałoby czytania ze zrozumieniem i logiki wnioskowania. A to, że jakieś instytucje nie mają ochoty organizować konferencji wcale nie oznacza, że ktoś nie dopuszcza do takiej konferencji. Natomiast wnioskowanie na podstawie odmowy zorganizowania konferencji o nie naukowych a poprawnych politycznie metodach jest irracjonalnym myśleniem życzeniowym. Powody odmowy organizowania konferencji mogą być bardzo różne. Choćby takie, że wszystko co się wiąże z katastrofą smoleńską wzbudza u niektórych silne reakcje emocjonalne, a w dodatku, gdy tylko coś nie pasuje do z góry założonych spiskowych teorii, to od razu pojawiają się oskarżenia o zdradę, kolaborację itp. Absolutnie się więc nie dziwię, że żadna poważna instytucja nie ma ochoty wystawiać się na potencjalne ataki fanatyków. @tak 2011-11-23 19:22:36 O tym kim jest adamajkis , jazmig i niestety Leszek najlepiej świadczy fakt, że przy każdej wpadce PO ten pierwszy natychmiast jak Tusk straszy PiSem. Najdziwniejsze jest to , że rzeczywiście wierzy , że to jest skuteczne. Dla ciemniaków z PO tak, dla normalnych nie. W dodatku, „inteligent”, który boi się badań naukowych. Pewnie im nauka niepotrzebna oni z góry lepiej wiedzą. Wiedzą , tylko pytanie skąd? Biorąc pod uwagę to co piszesz, powinienem Ci się zrewanżować stwierdzeniem, że najwyraźniej jesteś ciemniakiem z PIS. Bo to, że ktoś boi się badań naukowych to Twój chwytliwy propagandowo wymysł.
T
tamten
23 listopada 2011, 23:56
@Adamajkis ~Słaba swoją "odkrywczą" tezą potwierdzasz fakt, że ludziom można wmówić wszystko. Nawet to, że słońce obraca sie wokół ziemii :-) Wystarczy tylko coś bardzo chcieć, albo jak w przypadku Smoleńska miec w tym polityczny interes. Oj, chłopie, nic nie zrozumiałeś z tej wymiany zdań. Doucz się trochę, to może załapiesz, że "Słaba" wyraziła nie swoją i nie odkrywczą tezę, bo taką co ma około 100 lat. Jeśli używasz GPSa, to się ciesz z tego, że ta teza jest mniej więcej prawdziwa ;) Chociaż te ostatnie zabawy z neutrinami trochę nią wstrząsnęły, to jednak wciąż jest duża szansa, że to tylko błąd statystyczny.  Z punktu widzenia obserwatora, czyli nas, nie tylko Słońce, ale i cały Wszechświat obraca się wokół Ziemi (chociaż trudno się nie zgodzić z Kopernikiem że te krzywe są nieraz dziwaczne :))) ), a nawet od niej w tym "obracaniu się" ucieka :)
23 listopada 2011, 23:11
O tym kim jest adamajkis , jazmig i niestety Leszek Mam nadzieję, że nie każdy ~leszek jest XLeszkiem. Po to są stałe nicki, żeby się pod nimi wypowiadać, a chociaż z masą wypowiedzi XLeszka nie jestem w stanie w jakikolwiek sposób utożsamić się , to jednak miewa chłop głowę na karku...
23 listopada 2011, 22:51
 A, ~cm, jeszcze jedno -  nie przyszło Ci do głowy, że rozpad w PiS to nie drżenie serca tylko pytanie o to, w jakim kierunku pójdzie prawica i czy może pojawi się nowy nurt? Po PO nie można się tego spodziewać, bo prawicowa nie jest, ale może nowy nurt po rozpadzie w PiS? Kto wie.
23 listopada 2011, 22:43
 ~cm, jestem wręcz przeciwnego zdania, które zresztą zostało wyrażone parę wpisów poniżej. Każda naukowa dyskusja ma sens i żadne nienaukowe motywacje nie mają niepolitycznego uzasadnienia. Chciałabym usłyszeć i zobaczyć prawdziwą dyskusję prawdziwych naukowców. No, chyba że w pojęciach osób, które stworzyły pojęcie prawdziwych katolików również i naukowców należy podzielić na tych bardziej konserwatywnych i liberalnych, chociaż i to powinno trącić głupotą.  Nikt, kto oczekuje opinii naukowca, nie oczekuje autorytetu A.Macierewicza, J.Kaczyńaskiego, pośmiertnych opinii tych, którzy zginęli na pokładzie, opinii dziennikarzy ani poszczególnych obywateli. Chętnie usłyszałabym dyskusję naukowców na takim poziomie, jakiego można by się po tej proponowanej spodziewać: wysokiego. Tam byliby różni naukowcy o różnych opiniach. Ale wreszcie może naukowcy, a nie wróże pokątni albo śmieszne komisje!
C
cm
23 listopada 2011, 19:27
Nikt się nie boi badań naukowych. Tylko każda szanująca się instytucja naukowa i uczelnia nie będzie niszczyć swojego autorytetu pozwalając urządzać hucpę partyjną przez A. Macierewicza. W PiS-ie rozłam, więc trzeba szybko cementować partię przy pomocy specjalisty od wypadków lotniczych i "Gazety Polskiej" - partyjnej tuby PiS-u.  
T
tak
23 listopada 2011, 19:22
O tym kim jest adamajkis , jazmig i niestety Leszek najlepiej świadczy fakt, że przy każdej wpadce PO ten pierwszy natychmiast jak Tusk straszy PiSem. Najdziwniejsze jest to , że rzeczywiście wierzy , że to jest skuteczne. Dla ciemniaków z PO tak, dla normalnych nie. W dodatku, „inteligent”, który boi się badań naukowych. Pewnie im nauka niepotrzebna oni z góry lepiej wiedzą. Wiedzą , tylko pytanie skąd?
S
sx
23 listopada 2011, 18:40
[gdy ich uwielbiana partia ponosi porazki na każdym froncie. Sukcesem wyborców PO jest natomiast usuwanie krzyża z sejmu, wybór Nowickiej na wicemarszałka sejmu, finansowanej przez lobby proaborcyjne ............. Grautulacje dla wyporców PO !!!!!!!
23 listopada 2011, 14:58
Kto traktuje poważnie Gazetę Polską i jej mutacje? Oni drukują takie bzdury nt. smoleńskiej katastrofy, że niedługo się okaże, iż tupolewa zestrzelili marsjanie. Jak to kto? Pisowcy. Tylko, że z podziałem na tych, którzy czerpią korzyści polityczne z wypisywanych rzeczy i ci, którzy nawet tu na Deonie łykają demagogie, dla lepszego samopoczucia, gdy ich uwielbiana partia ponosi porazki na każdym froncie. adamajkis, sądząc po częstotliwości używania  już przyswoiłeś zwrot "łykać demagogię", chociaż go nie zrozumiałeś. Teraz kolej na "układ odniesienia". A kiedy już i to się uda, może w Twoim - jak to wczoraj ująłeś - kolorowym obrazie rzeczywistości znajdzie się miejsce na zrozumienie, że wyborcy PiS to ludzie, a Twoje nieustanne wypisywanie na ich temat żałosnych głupot naprawdę świadczy tylko o Tobie. Ale to pewnie wina astygmatyzmu oczu duszy.
23 listopada 2011, 13:53
Kto traktuje poważnie Gazetę Polską i jej mutacje? Wiele osób. Teraz pewnie Cię zaskoczę, więc trzymaj się, proszę, krzesła czy na czym tam siedzisz - bo to wiele całkiem myślących osób. W każdym razie sa to źródła zdecydowanie bardziej warte wydawania pieniędzy, niż np. popularna Gazeta Wyborcza. I wcale nie mam ochoty piętnować wszystkich jej dzieninikarzy czy czytelników. Ot, kto to utrzymuje, ten wymaga... Oni drukują takie bzdury nt. smoleńskiej katastrofy, że niedługo się okaże, iż tupolewa zestrzelili marsjanie. E tam. Prędzej wenusjanie - w ramach miłości ;)
S
Słaba
23 listopada 2011, 13:36
~Słaba swoją "odkrywczą" tezą potwierdzasz fakt, że ludziom można wmówić wszystko. Nawet to, że słońce obraca sie wokół ziemii :-) Wystarczy tylko coś bardzo chcieć, albo jak w przypadku Smoleńska miec w tym polityczny interes. Adamajkis To co napisałam o obracaniu się Słońca wokół Ziemi, to nie jest wmawianie komukolwiek czegokolwiek. Tak patrzy na tę sprawę fizyka.
jazmig jazmig
23 listopada 2011, 12:54
 Kto traktuje poważnie Gazetę Polską i jej mutacje? Oni drukują takie bzdury nt. smoleńskiej katastrofy, że niedługo się okaże, iż tupolewa zestrzelili marsjanie.
C
ciekawski
23 listopada 2011, 12:44
Leszek Rzeczywiście dziwna informacja o tym ptaku... Co się stanie jak np. pędzący samochód zderzy się z ptakiem? A ja chciałbym wiedzieć co się stanie jak pędzący ptak wpadnie na wykałaczkę...
P
PL
23 listopada 2011, 12:42
Wystarczy tylko coś bardzo chcieć, albo jak w przypadku Smoleńska miec w tym polityczny interes. Ciesze sie ,ze chociaz raz sie zgadzam i dokladnie jak piszesz- cel POlityczny uzyskano: exterminacja konkurencji POlitycznej. POzniej w Łodzi delikatne POstraszenie- tylko jednego wyeliminowano. POmijam kubly blota i POmyji wylanych za zycia i posmierci na L.K. ~adamajkis jako specjalista spraw wszelakich POwinienes zmienic temat na rozmowe braci kaczynskich - twoj ulubiony i dywagowac o czym to mogli rozmawiac
T
tamten
23 listopada 2011, 11:08
Adamajkis Słońce obraca się wokół Ziemi! :-))) Jak mi nie wierzysz, to po prostu popatrz sobie na Słońce parę razy w ciągu doby. My będąc na Ziemi jesteśmy tzw. "obserwatorem w układzie odniesienia związanym z Ziemią". A z punktu widzenia takiego obserwatora Słońce obraca się wokół Ziemi. Jeśli środek układu odniesienia umieścimy w środku Słońca, to w takim układzie Ziemia obraca się wokół Słońca. Racja ;) Przecież w naszym układzie odniesienia cały Wszechświat obraca się wokół Ziemi ;) tyle tylko, że nie wszystkie obiekty po elipsach ;) Kepler pewnie by się nie zgodził, no ale on nie doczekał Einsteina.
T
tamten
23 listopada 2011, 11:04
Cały problem polega na błedzie logicznym, wszelkie sprawy niewyjaśnione czy niezrozumiałe dla nas nie mających pojęcia o lotnictwie, są podawane jako twarde argumenty za przyjętą tezą - to był zamach. W ten sposób można udowdnić wszystko, nawet to, że słońce obraca sie wokół ziemii. Model matematyczny nie wie, co to "zamach". W nauce liczą się fakty, obiektywne doświadczenia i obiektywny opis zdarzeń, a nie poglądy. Nie można udowodnić, że Słońce obraca się wokół Ziemi, bo to przeczy obiektywnemu doświadczeniu, które można przeprowadzić. Czemu nie podoba Ci się propozycja rzetelnego zbadania procesu katastrofy? Jeśli w modelach zaproponowanych przez naukowców będą błędy, inni naukowcy je wskażą.  O co Ci w ogóle chodzi w tym temacie?
DS
daj se luzu
23 listopada 2011, 11:03
Cały problem polega na błedzie logicznym, wszelkie sprawy niewyjaśnione czy niezrozumiałe dla nas nie mających pojęcia o lotnictwie no to pokory, pokory... nie należy bronić tak zażarcie jak się nie znasz, zostaw to naukowcom i znawcom a ty z góry już bronisz MAK, odpocznij
S
Słaba
23 listopada 2011, 11:03
A ja bym chciała wiedzieć, co ustalili eksperci, którzy przed wyborami pojechali do Smoleńska dokonać pomiarów wraku. Pamiętam, że wtedy jakiś ich szef powiedział, że oni dopiero będą badać przyczyny, dla nich śledztwo (to byi eksperci którejś z prokuratur) dopiero się zaczyna. Leszek Rzeczywiście dziwna informacja o tym ptaku... Co się stanie jak np. pędzący samochód zderzy się z ptakiem? Adamajkis Słońce obraca się wokół Ziemi! :-))) Jak mi nie wierzysz, to po prostu popatrz sobie na Słońce parę razy w ciągu doby. My będąc na Ziemi jesteśmy tzw. "obserwatorem w układzie odniesienia związanym z Ziemią". A z punktu widzenia takiego obserwatora Słońce obraca się wokół Ziemi. Jeśli środek układu odniesienia umieścimy w środku Słońca, to w takim układzie Ziemia obraca się wokół Słońca.
ND
nie dziwi nic, uzależnienie
23 listopada 2011, 10:59
W ten sposób można udowdnić wszystko, nawet to, że słońce obraca sie wokół ziemii. och, och, Kremlowi pogoda, mgła i słońce POsłuszne i fizyka i mechanika i wszystkie komisje badań na całym świecie ???
23 listopada 2011, 10:03
Poza tym, to nastąpiła wyraźnie całkowita zmiana teorii. Poprzednim razem była mowa, że owi "eksperci" posługując się jakimiś symulacjami ustalili, że przyczyna rozpadnięcia się samolotu były jakieś dwa wybuchy mające miejsce kilka sekund po zderzeniu z brzozą. Teraz "eksperci" zmienili zdanie i wynika, że nie wiedzą jaka jest przyczyna i oczekują, że inni eksperci to ustala. Ale pomimo tego, że nie wiedza, to wiedzą, że na pewno przebieg wydarzeń był inny niż to ustaliłý dwie komisje. ~leszek, jednak te osoby, które mają różne zresztą teorie, a mimo to chcą wspólnej dyskusji, są naukowcami, więc naukowe podejście do tematu wymagałoby dopuszczenia do takiej konferencji. Stąd łatwy jest wniosek, że motywacje instytucji, które dotąd odmówiły, są nie naukowe, ale poprawne politycznie. Nie mam nic przeciwko wypowiedziom uznanych naukowców, a nie telewizyjnych "ekspoertów"-  że się tak celowo wyrażę: wypadniętych sroce spod ogona, niezależnie od tego, jaki byłby rezultat przeprowadzonych dowodów. O komisjach już nawet wypowiadać się nie warto, bo te komisje specjalizują się w ekspertyzach na tematy wszelakie, granicząc z nieomylnością, a rozmijając się z wiedzą.
Bogusław Płoszajczak
23 listopada 2011, 10:00
Cytuję: "....co stało się źródłem absurdalnych z punktu naukowego teorii i przyczyną ogromnego zamętu społecznego, tłumaczą profesorowie...." Mój komentarz: Czyli ktoś osiągną cel: polskie społeczeństwo dyskutuje jak grupa rozwrzeszczanych głupców (przepraszam za porównanie, ale wiele publicznych "teorii katastrofy" na inne określenie nie zasługuje).
L
leszek
23 listopada 2011, 09:59
 Poza tym, to nastąpiła wyraźnie całkowita zmiana teorii. Poprzednim razem była mowa, że owi "eksperci" posługując się jakimiś symulacjami ustalili, że przyczyna rozpadnięcia się  samolotu były jakieś dwa wybuchy mające miejsce kilka sekund po zderzeniu z brzozą. Teraz "eksperci" zmienili zdanie i wynika, że nie wiedzą jaka jest przyczyna i oczekują, że inni eksperci to ustala. Ale pomimo tego, że nie wiedza, to wiedzą, że na pewno przebieg wydarzeń był inny niż to ustaliłý dwie komisje.
L
leszek
23 listopada 2011, 09:55
=========== Profesorowie, głównie specjaliści w dziedzinie mechaniki, chcieliby zbadać, dlaczego rządowy tupolew rozpadł się na tysiące drobnych części w konfrontacji z niewielkim drzewem. =========== Znalezione w sieci: ------------- W co uderzył ten samolot? Dramatyczna relacja pasażerów To pytanie do dziś zadają sobie pasażerowie samolotu linii Swiss Air, który w czwartek ze zniszczonym dziobem lądował awaryjnie na warszawskim Okęciu. Zdaniem ekspertów samolot podczas startu mógł zderzyć się z ptakiem -----------
K
klara
23 listopada 2011, 09:47
@PL To,ze tylko jedno srodowisko (tu GP) jest zainteresowane- tez wiele mowi o salonach.... Popieram w pełni Twoją wypowiedź z jednym wyjątkiem: słowo "salony" koniecznie musi być ujęte w cudzysłów albo opatrzrone emotką ";)", bo ktoś gotów pomysleć, że to naprawdę salonowcy a nie grandziarze.
T
tamten
23 listopada 2011, 09:42
Tacy profesorowie i Gazeta Polska jest w stanie dopasować wszystkie nieścisłości do założonej z góry tezy. Z resztą juz taki myk zrobiono z modelem matematycznym oderwanym od rzeczywistości, który niby miał udowodnić, że skrzydło miało wytrzymać w zderzeniu z drzewem. Zupełnie zbyteczna próba ponownego mieszania ludziom w głowach i odwracania uwagi od problemów wewnątrzpisowskich. PiS - PiSem, ale co masz do badań naukowych??? Model matematyczny nie ma poglądów politycznych, albo jest poprawny, albo nie. Jeśli nie jest poprawny, da się to udowodnić. Skrzydło mogło się złamać po uderzeniu w brzozę, mogło się złamać po uderzeniu w ziemię, no nie? Przecież się złamało, to co, nie można badać przyczyn tego, że się złamało? Takie badania nie mówią nic o polityce, tylko o najbardziej prawdopodobnym opisie zdarzenia. Cenzura i utrudnianie badań w tym przypadku są po prostu śmieszne.
23 listopada 2011, 09:42
Tacy profesorowie i Gazeta Polska jest w stanie dopasować wszystkie nieścisłości do założonej z góry tezy. Z resztą juz taki myk zrobiono z modelem matematycznym oderwanym od rzeczywistości, który niby miał udowodnić, że skrzydło miało wytrzymać w zderzeniu z drzewem. Zupełnie zbyteczna próba ponownego mieszania ludziom w głowach i odwracania uwagi od problemów wewnątrzpisowskich. Prosimy o wykład z fizyki, ze szcególnym uwzględnieniem mechaniki. Może być np. w formie artykułu na DEONie, tylko tym razem opublikowanego.
P
PL
23 listopada 2011, 09:07
Tacy profesorowie i Gazeta Polska jest w stanie dopasować wszystkie nieścisłości do założonej z góry tezy. Z resztą juz taki myk zrobiono z modelem matematycznym oderwanym od rzeczywistości, który niby miał udowodnić, że skrzydło miało wytrzymać w zderzeniu z drzewem. Zupełnie zbyteczna próba ponownego mieszania ludziom w głowach i odwracania uwagi od problemów wewnątrzpisowskich. Daruj sobie swoj jad.To, ze nie Podoba Ci sie analityczne podejscie, nie oznacza, ze cenor powinien wnikac w symulacje.Poki co Twoi nic nie wyjasnili - tylko zaciemnili i reglamentuja dostep. A i powinienes zaczac pisac o telefonie i o tym co tez kaczynscy mowili miedzy soba i o czym rozmwiali- ulubione twoje trollowanie Sa osoby ktore chcialyby poznac podstawowe przyczyny- bez wnikania politycznego. To,ze tylko jedno srodowisko (tu GP) jest zainteresowane- tez wiele mowi o salonach.... Koloroiwi, miedzynarodowka i inne .... sa baardzo za tym by nic nie wyjasniono
23 listopada 2011, 08:54
Ale przecież były badania - symulacja zderzenia wykonana na przez profesora Wiesława Biniendę. <a href="http://www.slideshare.net/stolarkavip/symulacja-zderzenia-z-brzoz-katastrofa-samolotu-154m-pod-smoleskiem">http://www.slideshare.net/stolarkavip/symulacja-zderzenia-z-brzoz-katastrofa-samolotu-154m-pod-smoleskiem</a>
A
Alfista
23 listopada 2011, 07:51
Brak zgody na przeprowadzenie takich badań rzuca cień na oczywistość katastrofy.