Tusk nie chce się pokazywać na billboardach

(fot. PAP/Paweł Supernak)
"Rzeczpospolita" / PAP / drr

Premier i lider PO uważa, że plakaty w kampanii to marnowanie pieniędzy, dlatego na billboardach swojej partii się nie pojawi - informuje "Rzeczpospolita".

Według osoby z otoczenia premiera, "Donald Tusk od dawna ocenia, że wywieszanie w kampanii plakatów jest całkowicie nieefektywne i sprowadza się do marnotrawienia pieniędzy". - Kampanie billboardowe były dotąd jedną z największych pozycji przy rozliczaniu kosztów ostatnich kampanii, a ich wpływ na ostateczny wynik wyborczy jest minimalny - dodaje.

Pod koniec lipca Trybunał Konstytucyjny uznał, że zakaz korzystania w kampanii wyborczej z wielkoformatowych plakatów jest niezgodny z konstytucją. W efekcie będzie można je wykorzystywać w zbliżającej się batalii przedwyborczej. PiS i SLD już zaczęły wywieszać billboardy, nazywając to kampanią informacyjną.

Jak mówi gazecie rozmówca z PO, w tej sytuacji zapewne też jego partia ostatecznie po nie sięgnie, choć na pewno w mniejszym stopniu niż inne ugrupowania. - Premier postanowił jednak, że on sam będzie konsekwentny i jego na plakatach nie będzie - podkreśla.

Platforma ostateczną decyzję w sprawie billboardów odłożyła do czasu oficjalnego startu kampanii i utworzenia sztabu wyborczego. - Myślę, że ostatecznie przybierze ona formę kampanii wizerunkowej całej Platformy. Zapewne na plakatach znajdą się też nasi najważniejsi kandydaci. Ale na razie nie ma w tej sprawie żadnych konkretnych ustaleń ani planów - mówi osoba zaangażowana w przygotowanie kampanii PO.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Tusk nie chce się pokazywać na billboardach
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.