Tusk: Polska dobrym miejscem do inwestowania
Polska to dziś jedno z najlepszych miejsc na świecie do inwestowania; Polacy mimo kryzysu nie utracili optymizmu - przekonywał w czwartek na Giełdzie Papierów Wartościowych premier Donald Tusk.
Szef rządu mówił, że atmosfera w Europie nie zawsze sprzyja entuzjastycznym ocenom możliwości inwestycyjnych, ale on jest w dobrej sytuacji, bo może z czystym sumieniem prezentować dane i obiektywne przesłanki, które tak bardzo Polsce sprzyjają, zwłaszcza na tle europejskiej i globalnej gospodarki. "Przede wszystkim sprzyjają potencjalnym inwestorom" - podkreślił
Premier przypomniał, że pierwszym warunkiem niezbędnym, by inwestować pieniądze jest optymizm, bo tylko ten, kto wierzy w sukces, gotów jest zainwestować swoje pieniądze i swój czas. "Tego optymizmu na świecie jest niewiele, ale w Polsce ludzie mimo kryzysu nie poddali się ani w krytycznym 2008 r., ani później" - oświadczył Tusk.
Premier podkreślił, że według raportu firmy Ernst&Young, Polska jest najlepszym miejscem w Europie Środkowej i Wschodniej, jeśli chodzi o lokowanie inwestycji, a w całej Europie zajmujemy trzecie miejsce.
E&Y poinformował, że Polska jest najatrakcyjniejszym miejscem dla lokowania bezpośrednich inwestycji zagranicznych w regionie Europy Środkowo-Wschodniej według 37 proc. międzynarodowych firm.
"Będziemy inwestować i zasilać polską gospodarkę niewyobrażalnymi do tej pory w historii kwotami. W najbliższych latach do polskiej gospodarki wpłynie 700 do 800 mld zł" - podkreślił premier.
Jak mówił, będą to m.in. inwestycje w drogi, infrastrukturę komunikacyjną. Poinformował, że na inwestycje kolejowe trafi 30 mld zł, na energetykę - 600 mld zł, naukę - 10 mld zł, obronność - 10 mld zł, a na poszukiwanie gazu łupkowego - 5 mld zł.
Premier podkreślił, że istotną informacją dla inwestorów powinien być spadek bezrobocia w maju z 14 proc. do 13,5 proc. "To bezrobocie jest o wiele za duże, abyśmy mogli tutaj z uśmiechem relacjonować kształt naszego rynku pracy. Ale fakt, że w ciągu ostatnich trzech miesięcy spadło ono o 0,9 proc. i biorąc pod uwagę słabszy wzrost i ciągle niepewną, częściowo stagnacyjną sytuację w Europie, to ten sygnał uznajemy za optymistyczny" - zaznaczył.
Dodał, że w maju pracę znalazło 78 tys. Polaków.
"W imieniu nas wszystkich w Polsce zapraszam i namawiam do zrobienia dobrego biznesu w Polsce, bo jeśli nie w Polsce, to nigdzie na świecie" - mówił Tusk.
Poinformował, że na GPW obraca się ponad 54 procentami akcji (biorąc pod uwagę ich wartość) w Europie Środkowo-Wschodniej. "Jesteśmy liderem jeśli porównujemy się z innymi giełdami m.in. w Pradze, Wiedniu, Budapeszcie" - podkreślał.
Premier przypominał, że w 2012 r. nasza giełda zajęła pierwsze miejsce w skali całej Europy pod względem liczby debiutów (105 debiutów) i 5. miejsce, jeśli chodzi o wartość tych debiutów (ponad 700 mln euro).
Szef rządu zaznaczył, że liczba rachunków inwestycyjnych w krajowym depozycie papierów wartościowych utrzymuje się na rekordowym od kilku lat poziomie ok. 1,5 mln.
Tusk przypominał też, jak dobrze nasza gospodarka radziła sobie w okresie kryzysu. Jak mówił, w ostatnich pięciu latach tylko trzy kraje w UE uzyskały skumulowany wzrost: Polska 18 proc., Słowacja 8 proc. oraz Malta 1 proc.
"Wszystkie pozostałe kraje są pod kreską. Warto o tym pamiętać, ponieważ widać, że nie jest to incydent, zdarzenie krótkoterminowe. W najtrudniejszym czasie przez 5 lat utrzymaliśmy konsekwentnie wzrost i dzięki temu także Polska stała się niekwestionowanym centrum finansowym Europy Środkowo-Wschodniej" - przekonywał.
Skomentuj artykuł