Tusk przemilczał m.in. bezrobocie i drożyznę
Wicemarszałek Sejmu Marek Kuchciński (PiS) o artykule premiera Donalda Tuska w weekendowym wydaniu "Gazety Wyborczej", w którym wymieniał on m.in. osiągnięcia i porażki swego rządu:
"Oczywiście każdy premier, jeżeli dokonuje takiego podsumowania, to jest to dla niego pewien sposób przedstawienia swojego dorobku. Natomiast zwróciłbym uwagę na to, czego premier nie powiedział. Chodzi o to, co dzieje się obecnie.
Rosnące ceny i generalnie drożyzna - nie odniósł się do nich. Rosnące bezrobocie - nie odniósł się do tego. Dla porównania bezrobocie za rządów Jarosława Kaczyńskiego spadało, powstało ponad 1 mln 300 tys. nowych, stałych miejsc pracy. Tutaj mamy w ostatnich miesiącach 250 tys. nowych bezrobotnych. W lutym - 45 tys. nowych bezrobotnych. Premier przyznał, ale to bardzo oględnie, że zatrudnił 80 tys. nowych urzędników, a więc zamiast taniego, sprawnego państwa jest rozbudowana administracja i coraz gorzej funkcjonująca.
To są przykłady pokazujące, że premier Tusk nie radzi sobie z rządzeniem, natomiast można tutaj ironicznie i - podkreślam - ze smutkiem powiedzieć, że nie jest to plan małych kroków, ale raczej plan nic nierobienia. To jest podsumowanie tego, jak się nic nie robi, szkodząc polityce państwa.
Skomentuj artykuł