Tusk rozmawiał o obsadzie stanowisk w UE

(fot. premier.gov.pl)
PAP / pz

Premier Donald Tusk rozmawiał w poniedziałek telefonicznie z premier Łotwy Laimdotą Straujumą oraz premierem Czech Bohuslavem Sobotką - poinformowało CIR. Rozmowy dotyczyły najbliższego szczytu w Brukseli poświęconego obsadzie stanowisk w UE.

"Szef rządu rozmawiał w poniedziałek z premierami Łotwy i Czech o przyszłym kształcie europejskich instytucji" - poinformowało Centrum Informacyjne Rządu. Jak podkreślono w komunikacie, Tusk omówił z premier Łotwy i premierem Czech "kwestie dotyczące zbliżającego się szczytu Unii Europejskiej".

Premier rozmawiał już o obsadzie dwóch kluczowych stanowisk w UE: szefa Rady Europejskiej i szefa unijnej dyplomacji z kanclerz Niemiec Angelą Merkel oraz przewodniczącym Rady Europejskiej Hermanem Van Rompuyem.

Unijny szczyt poświęcony obsadzie stanowisk w UE zaplanowany jest na 16 lipca.

DEON.PL POLECA

27 czerwca przywódcy państw UE nominowali na szczycie w Brukseli byłego premiera Luksemburga Jean-Claude'a Junckera na nowego szefa Komisji Europejskiej. 16 lipca nad kandydaturą Junckera będzie głosował Parlament Europejski. Również tego dnia ma się odbyć dyskusja w Radzie Europejskiej z nowo wybranym przewodniczącym KE na temat unijnych priorytetów na najbliższe lata.

Już podczas budowy politycznego poparcia dla Junckera kraje nieoficjalnie wysuwały swoje kandydatury na najwyższe stanowiska w UE. Nowe rozdanie musi odzwierciedlać równowagę władzy między chadekami i socjalistami.

Po spektakularnym zwycięstwie w wyborach europejskich socjaldemokratyczny premier Matteo Renzi chętnie widziałby swoją minister ds. zagranicznych Federicę Mogherini na stanowisku szefowej unijnej dyplomacji, czemu jednak mają sprzeciwiać się Francuzi. Są oni za to skłonni zaakceptować duńską premier Helle Thorning-Schmidt jako nową szefową Rady Europejskiej.

Wśród możliwych konstelacji media wymieniają też byłego centrolewicowego premiera Włoch Enrico Lettę na stanowisku szefa Rady Europejskiej, a obecną komisarz ds. współpracy międzynarodowej i pomocy humanitarnej Kristalinę Georgiewą na stanowisku szefowej unijnej dyplomacji.

Inna kombinacja to polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski jako szef dyplomacji UE z ramienia chadeków, a duńska premier na posadzie szefowej Rady. Według źródeł dyplomatycznych wielu chadeków jest skłonnych poprzeć socjalistkę Thorning-Schmidt na stanowisku szefowej Rady Europejskiej, co pozwoliłoby im obsadzić stanowisko szefa dyplomacji i wówczas szansę mógłby mieć Sikorski.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Tusk rozmawiał o obsadzie stanowisk w UE
Komentarze (3)
J
Jarek
14 lipca 2014, 22:30
I co to ma wspólnego z demokracja? najwazniejsze osoby w Europie z układów? To chore nie? lewactwo to wymyśliło i lewactwo z tego zyje te ich "najwyższe standardy" to kpina z rozumu. Nic bardziej nieuczciwego. to sa po prostu aferzyści , dwór i dworzanie. tylko Król nie jest widoczny. czas ich poddać demokratycznym wyborom i pogonić biurokratów, aferzystów i leni z Europejskich instytucji Jak ich nie pogonimy to projekt zjednoczonej Europy padnie w kilka lat. Komuchom przedłużono kadencje tylko kredytami z Zachodu. a kto da kredyty Zachodowi?
HS
Homo sapiens
14 lipca 2014, 21:23
Skoro Juncker chce obsadzenia dużej liczby stanowisk w Unii kobietami, to Sikorski mógłby mieć jakiekolwiek szanse tylko wtedy, gdyby poszedł w ślady Krzysztofa B. znanego jako Anna G., czyli przerobił się na rodzaj żeński.
E
ech
14 lipca 2014, 18:39
Tusk zaatakowany przez gang kelnerów - pośmiewisko Europy. Mamy wierzyć, że ktoś z nim jeszcze poważnie rozmawia i poważnie traktuje? Wolne żarty.