Tusk zaprosił Kaczyńskiego na spotkanie

We wtorek Kaczyński przedstawił propozycje PiS w sprawie deregulacji. Według PiS powinno zostać otwartych 200 zawodów. Kaczyński zadeklarował, że jego partia jest gotowa do współpracy z PO w sprawie zmiany konstytucji w kwestii deregulacji. (fot. PAP/Tomasz Gzell)
PAP / slo

Premier Donald Tusk w liście skierowanym do Jarosława Kaczyńskiego zaprosił prezesa PiS na spotkanie w sprawie deregulacji zawodów - dowiedziała się we wtorek nieoficjalnie PAP ze źródeł rządowych.

"Szanowny Panie Prezesie, chciałbym wyrazić satysfakcję, że największa partia opozycyjna chce włączyć się do pracy przy deregulacji zawodów. Z zadowoleniem stwierdzam, że lista zaproponowana dziś przez Prawo i Sprawiedliwość zawiera ponad 200 profesji. Liczba ta jest zbieżna z propozycją przedstawioną przez ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina" - napisał premier w liście do prezesa PiS, do którego dotarła we wtorek PAP.

DEON.PL POLECA

Tusk zaprosił prezesa Kaczyńskiego do Kancelarii Premiera na spotkanie, "podczas którego mogliby wspólnie zastanowić się nad współpracą przy realizacji tej bardzo ważnej inicjatywy ponad podziałami partyjnymi". "Proponuję, aby szczegóły, dotyczące terminu i godziny spotkania ustaliły nasze sekretariaty" - czytamy w liście Tuska do Kaczyńskiego.

We wtorek Kaczyński przedstawił propozycje PiS w sprawie deregulacji. Według PiS powinno zostać otwartych 200 zawodów. Kaczyński zadeklarował, że jego partia jest gotowa do współpracy z PO w sprawie zmiany konstytucji w kwestii deregulacji.

Kaczyński zaznaczył, że PiS mówi o potrzebie deregulacji zawodów od lat. - Podjęliśmy w tej sprawie wiele wysiłku, w tej chwili zostało to po części przejęte przez władzę - tzw. pakiet (Jarosława) Gowina - powiedział. Według prezesa PiS są to jednak "działania bardzo ograniczone, nie dające perspektywy radykalnej zmiany".

Dlatego - jak mówił - PiS podjęło prace nad tym, by takiej radykalnej zmiany dokonać, licząc na poparcie całej PO. "Jest potrzeba współpracy w tym wypadku - w tej jednej sprawie przynajmniej - tych dwóch partii (PiS i PO - PAP), konieczna jest zmiana konstytucji" - powiedział szef PiS.

Zaznaczył, że zmiana konstytucji jest potrzebna, by "system korporacyjny w Polsce został zlikwidowany".

PiS chce wykreślenia z ustawy zasadniczej artykułu 17. Zgodnie z nim "w drodze ustawy można tworzyć samorządy zawodowe, reprezentujące osoby wykonujące zawody zaufania publicznego i sprawujące pieczę nad należytym wykonywaniem tych zawodów w granicach interesu publicznego i dla jego ochrony".

Prezes PiS powiedział też o potrzebie powołania sejmowej, nadzwyczajnej komisji ds. deregulacji. - Chcemy, by taka komisja była powołana - oświadczył. PiS złożyło w Sejmie projekt uchwały o powołaniu komisji oraz projekt zmian w konstytucji.

Jak podkreślił Kaczyński, w ocenie PiS deregulacja powinna objąć ponad 200 zawodów. - Chcemy dokonać generalnego, wielkiego odblokowania. Mamy pakiet Gowina, (...) to jest pakiet Kaczyńskiego (...), dużo dalej idący - zaznaczył.

- Nie zamierzam spierać się o palmę pierwszeństwa - tak Gowin skomentował dla PAP słowa lidera PiS. - Mam nadzieję, że słowa premiera Jarosława Kaczyńskiego oznaczają, że poprze dobry projekt. Liczę na podobne deklaracje ze strony liderów dwóch pozostałych partii opozycyjnych - dodał Gowin.

Na liście zawodów, które - zdaniem PiS - powinny podlegać deregulacji, znalazły się m.in. zawody: adwokata, radcy prawnego, trenera, detektywa, syndyka, egzaminatora jazdy, pośrednika obrotu nieruchomościami, zarządcy nieruchomości, doradcy zawodowego, bibliotekarza, geodety, pilota wycieczek, doradcy podatkowego, konserwatora zabytków, psychologa, urbanisty.

Na początku marca Gowin zaprezentował transzę pierwszych 49 zawodów regulowanych (z ogólnej liczby 380), do których dostęp ma zostać ułatwiony lub całkowicie otwarty. Dalsze plany obejmują deregulację państwowych wymogów dostępu do kolejnych około 200 profesji. Mają być dwie transze, liczące po około sto zawodów: pierwszą resort chce przedstawić do końca lipca, a drugą - do końca listopada.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Tusk zaprosił Kaczyńskiego na spotkanie
Komentarze (2)
J
jb
13 marca 2012, 23:00
 Niemoralna propozycja Donald (Polskość to nienormalność) Tusk zaprosił na spotkanie lidera opozycji, premiera Jarosława Kaczyńskiego. W normalnym państwie byłoby to normalne, ale II PRL nie jest normalnym państwem. To hucpa, kiedy odpowiedzialny za śmierć prezydenta Lecha Kaczyńskiego, katastrofalną sytuację międzynarodową Polski, za gigantyczne bezrobocie i największą w dziejach Polski emigrację zarobkową, szef rządu usiłuje wprząść w swe fatalne projekty opluwanego dotąd lidera opozycji. Kaczyński dobrze zrobi, jak podziękuje temu "panu".
AP
Adrian Podsiadło
13 marca 2012, 20:04
Nie wiem czy jest nam potrzebny teatrzyk polityczny. Poseł Wipler z PiS ze swoją grupą powinien się udać na rozmowę z ministerem Gowinen i jego urzędnikami (szczególnie że Gowin korzystał z materiałów Fundacji Republikańskiej, której Wipler przewodniczył, przy tworzeniu propozycji deregulacyjnych). Co ciekawe Wipler kilkukrotnie bronił w mediach Gowina bardziej niż jakikolwiek przedstawiciel PO. Wtedy mamy realną politykę, a nie PR sztuczki dla ciemnego luda.