W Jedwabnem bez władz miasta i mieszkańców

(fot. PAP/Artur Reszko)
PAP / apio

W niedzielnych obchodach 70. rocznicy mordu Żydów w Jedwabnem (Podlaskie) nie uczestniczyły ani władze miasta ani jego mieszkańcy. Ich sytuacja jest trudna; czują się oskarżeni o zbrodnię, której dokonali przodkowie - wyjaśnił PAP obecny na uroczystości ks. Adam Boniecki.

Przy pomniku ku czci ofiar, który znajduje się w miejscu, gdzie stała stodoła, w której 10 lipca 1941 roku grupa Polaków z inspiracji Niemców spaliła co najmniej 300 żydowskich sąsiadów, odbyły się w niedzielę uroczystości 70. rocznicy mordu. Wzięli w nich m.in. udział przewodniczący Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa prof. Władysław Bartoszewski, b. prezydent Aleksander Kwaśniewski, b. premier Tadeusz Mazowiecki, doradca prezydenta RP Tomasz Nałęcz, ambasador Izraela w Polsce Zvi Rav-Ner, przedstawiciele ambasad Stanów Zjednoczonych oraz Niemiec, przedstawiciele IPN, władze województwa podlaskiego, środowiska żydowskie.

Trudną sytuację mieszkańców Jedwabnego wyjaśniał ks. Boniecki. Według niego, czują się oni oskarżeni o zbrodnię, której dokonali ich przodkowie. - To jest coś, wobec czego człowiek staje bezradny. To poczucie, że jest się napiętnowanym i jest to nie do wytrzymania. Dlatego chyba nie trzeba tu niczego przyspieszać - powiedział ks. Boniecki pytany, jak nawiązać dialog z mieszkańcami. Dodał, że jest to zadanie dla lokalnego duchownego i nauczycieli, ale na efekty takiej pracy trzeba czekać.

DEON.PL POLECA

Ks. Wojciech Lemański, działacz Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów, który przez wiele lat jako jedyny duchowny katolicki przyjeżdżał do Jedwabnego, powiedział, że ma nadzieje, iż niedzielna uroczystość będzie kolejnym - może tym razem znaczącym - krokiem do normalności. - Do tego, by grób stał się miejscem, do którego ludzie przychodzą, by wspomnieć, by się pomodlić, czasami również uderzyć się w piersi i nie pozwolić, by to co się wydarzyło, kiedykolwiek się powtórzyło - powiedział.

Uważa on, że dla społeczności Jedwabnego ważniejsza od obecności biskupa Cisły byłaby obecność ich miejscowego biskupa. - Byłoby im łatwiej stanąć na tym miejscu obok niego. Ten grób tu jest i pozostanie przez całe pokolenia. Jak się im nie pokaże drogi do niego, to zostaną z bólem sami - dodał.

Były prezydent RP Aleksander Kwaśniewski, który 10 lat temu przeprosił za zbrodnię w Jedwabnem i teraz ponownie do niego przyjechał, powiedział dziennikarzom, że dyskusja o tamtych wydarzeniach była "surową, ale dobrą lekcją zbiorowej pamięci". - Trzeba dojrzeć do przyjęcia takiej złej wiedzy, no ale prawda może nas w tym wszystkim wyzwolić i dać jakiekolwiek szanse na pojednanie - mówił Kwaśniewski.

W niedzielnych uroczystościach wziął też udział prezydent Łomży Mieczysław Czerniawski. Był w Jedwabnem jako poseł 10 lat temu. Pytany, jak nawiązać dialog ze społecznością lokalną powiedział, że wie, "jakie brzemię na nich ciąży". - To jest rzecz, którą musimy spokojnie przeżyć. Tego się nie da w sposób sztuczny, propagandowy rozstrzygnąć. To musi dojrzeć w każdym z mieszkańców Jedwabnego. Myślę, że taki moment powoli następuje - dodał. Czerniawski uważa, że Polacy, którzy bardzo szanują swoje bohaterstwo, powinni pamiętać, że były też momenty, o których każdy chciałby zapomnieć.

O tym, że przez ostatnią dekadę nastąpiła zmiana mentalności Polaków co do wydarzeń w Jedwabnem przekonana jest wiceprezes IPN dr Maria Dmochowska. Według niej przyczynił się do tego także IPN, który podjął temat i powiedział Polakom, że ponoszą winę za zbrodnię. - Polska wie, co się stało, Polska już nie protestuje, że tak nie było. Do świadomości Polaków już dotarło, że takie nieszczęście, taka straszna plama na naszym honorze narodowym istnieje - powiedziała.

Przyznała jednak, że są ludzie, którzy nie chcą znać prawdy - to mieszkańcy Jedwabnego. - Oni się tak wstydzą, że to obrócili we wściekłość; że to jest jasne, że to się wydało, że to ich obarcza i zatykają uszy, nie chcą słyszeć - powiedziała Dmochowska. Dodała, że zmieni się to, gdy na miejsce mordu spontanicznie zacznie przychodzić młodzież, a jedyną instytucją, która może pomóc jest Kościół katolicki.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

W Jedwabnem bez władz miasta i mieszkańców
Komentarze (77)
PA
polonia australijska
13 lipca 2011, 17:13
OSWIADCZ..... ZYDZI TO NIE POLACY ... Dlaczego ???? to niebywale jak teraz Polacy sa zdesperowani. Tysiące Polaków wyjeżdża za granice i nie ma szans ich zatrzymać. Kazdy kto może ucieka z kraju. Maj 2011 zapowiada się bardzo źle w Polsce. Prawie milion ludzi wyjedzie do Niemiec. Takie sa prognozy rządu a ja myślę , ze więcej. Polacy jak cyganie muszą się tułać po świecie. Zal patrzeć , Polska to naprawdę piękny kraj , a nie ma gospodarza. ZYDOKOMUNA niszczy wszystko , oczywiście nie bez winy są sami Polacy. Chyba jesteśmy jedynym narodem na świecie , który tak szybko mozna skłócić. Ale to dobrze , bo rasa panów żydzi mogą kierować łatwo takim narodem. “ŻYDZI W POLSCE PRZYGOTOWUJĄ EKSPANSJE I MOGĄ JA ZREALIZOWAĆ, GDYŻ POLACY TO STADO TĘPYCH BARANÓW” POD KONTROLA WSI, ABW I AW Tak powiedział ................ w Australijskiej telewizji .
ZK
zbrodnie komunistyczne
13 lipca 2011, 16:43
A wymuszane przez Polaków kajanie się współczesnych Niemców, Rosjan, Ukraińców za zbrodnie sprzed 70 lat, uznasz za stosowanie odpowiedzialności zbiorowej? Ja nie! I przyznanie się do Jedwabnego też nie jest odpowiedzialnością zbiorową. Jest jedynie odpowiedzialnością za swoją historię. Warunkiem pomocy dla kraju jest nieobecność komunistów w rządzie danego kraju. jeden z punktów znajdujący się w programie pomocy gospodarczej zwanym Planem Marshalla inaczej nigdy nie będzie sprawiedliwości i prawdy.
TK
to komunizm anonimie p.bratu
13 lipca 2011, 16:00
Aj waj, paszło won i raus to, co obrzydliwie podjudza brata przeciw bratu! Komunizm, to nie tylko ideologia. To także sposób myślenia, który nadal znakomicie funkcjonuje. Wiktor Suworow
S
szary
13 lipca 2011, 15:48
A wymuszane przez Żydów kajanie się wspólczesnych Polaków za (nieudowodnione) zbrodnie sprzed 70 lat, nie uznasz za stosowanie odpowiedzialności zbiorowej? A wymuszane przez Polaków kajanie się współczesnych Niemców, Rosjan, Ukraińców za zbrodnie sprzed 70 lat, uznasz za stosowanie odpowiedzialności zbiorowej? Ja nie! I przyznanie się do Jedwabnego też nie jest odpowiedzialnością zbiorową. Jest jedynie odpowiedzialnością za swoją historię.    Człowiecze,  nie wiem, co Ci w genach buzuje,  ale zwróc uwagę,  że nawet tutaj  dyskutujemy w nieskończonośc  o  nie zbadanej  zbrodni (ekshumacja została zakończona zanim się zaczęła!),  rzekomo polskiej  (bzdura!)   ,  a tymczasem  o  rzezi  wołyńskie z 1943 r., tzw.  - krwawej niedzieli (11 lipca) - ani słowa.  I Ty masz  czelnośc  mówić o "wymuszaniu przez Polaków"...
O
odpowiedzialność
13 lipca 2011, 13:48
A wymuszane przez Żydów kajanie się wspólczesnych Polaków za (nieudowodnione) zbrodnie sprzed 70 lat, nie uznasz za stosowanie odpowiedzialności zbiorowej? A wymuszane przez Polaków kajanie się współczesnych Niemców, Rosjan, Ukraińców za zbrodnie sprzed 70 lat, uznasz za stosowanie odpowiedzialności zbiorowej? Ja nie! I przyznanie się do Jedwabnego też nie jest odpowiedzialnością zbiorową. Jest jedynie odpowiedzialnością za swoją historię.
K
klara
13 lipca 2011, 09:51
nie wiem co błędy i zbrodnie wojenne Państwa Izrael mają do wydarzeń sprzed 65 lat ? Stosujesz odpowiedzialność zbiorową ? .  A Komorowskiemu  nie zarzucisz stosowania odpowiedzialności zbiorowej? Wg niego NARÓD jest sprawcą.  A wymuszane przez Żydów kajanie się wspólczesnych Polaków za (nieudowodnione) zbrodnie sprzed 70 lat, nie uznasz za stosowanie odpowiedzialności zbiorowej?
S
szary
13 lipca 2011, 09:04
   IPN  nie jest  alfą i omegą, jego działania (lub ich  zaniechanie) są naznaczone selektywnością  a historycy  potrafią być tak samo  tendencyjni  i sprzedajni, jak wszyscy inni naukowcy - poza tymi uczciwymi,  ludżmi sumienia, krórych tak niewiele wśród nas.   Czy to przypadek, że najlepiej o Polsce piszą  historycy  z Angli lub z USA,  jak  Davis,  Snyder,Zamoyski...?
A
anonim
12 lipca 2011, 23:44
Aj waj, paszło won i raus to, co obrzydliwie podjudza brata przeciw bratu! Antysemici i antypoloniści na Madagaskar! Murzyni nauczą ich szanowania siebie nawzajem.
CB
czyżby bezstronność ?
12 lipca 2011, 23:04
Gog: nie wiem co błędy i zbrodnie wojenne Państwa Izrael mają do wydarzeń sprzed 65 lat ? Stosujesz odpowiedzialność zbiorową ? Pamiętaj: nigdy, przenigdy blędy innych, także błędy żydów, dawniej i obecnie, nie mogą wpływać na uśmierzanie odpowiedzialności za nasze własne postępki. przerwana bo niewygodna  ekshumacja, fałszywi świadkowie, śledztwo ubeckie ? jakim prawem oskarżenia Polaków a zwłaszcza całego Narodu Polskiego? za kim opowiadasz się bez rzetelnego śledztwa i wyroku ? nie wolno nikomu zabijać ale też nie wolno źle sądzić i krzywdzić oszczerstwami i fałszem.
ŻK
Żydowskie KŁAMSTWO o Jedwabnem
12 lipca 2011, 22:58
  Realnym powodem powstania IPN (co potwierdza dalsza jego działalność do 2005 r.) i jego głównym zadaniem było, na polityczno-ideologiczne zamówienie – dowiedzenie i rozpropagowanie winy Polaków względem Żydów (i ew. innych nacji). Kto pamięta tamten okres aktywności IPN, oraz kto nie ogranicza swojej wiedzy tylko do „informacji” (propagandy) mediów tzw. głównego nurtu, ten musi się z tym zgodzić. Polecam choćby lekturę artykułu „Fuszerka IPN”: http://iarchiwum.pl/print/artykul/id/390 100 kłamstw Grossa o żydowskich sąsiadach i Jedwabnem: http://www.scribd.com/doc/50861691/HP-Nowak-J-R-100-kłamstw-Grossa-o-żydowskich-sąsiadach-i-Jedwabnem Albo: http://www.naszawitryna.pl/jedwabne_725.html Inne fałszerstwa - „Kulisy zbrodni kieleckiej”: http://gminasobkow.pl/Thread-Kulisy-zbrodni-kieleckiej-prof-Jerzy-Robert-Nowak MECHANIZMY BRUTALNEJ MANIPULACJI – Polacy mają nie znać prawdy i są traktowani jak stado bezrozumnych istot nadających się tylko na tanią siłę roboczą. Ktoś, kto się temu przeciwstawia jest eliminowany na margines społeczeństwa wszechobecną pro-żydowską propagandą!
KP
kto przeprosi Polaków ?
12 lipca 2011, 22:56
Czy Zydzi uratowali chociaż jednego Polaka od smierci po wkroczeniu Rosjan na wschodnie tereny Polski a tym bardziej w Jedwabnem, kiedy masowo wchodzili w skład NKWD ? Były zsyłki na Sybir, morderstwa, wszelkiego rodzaju ucisk a Żydzi popierali ? Dlaczego Niemcy kazali im pochowac popiersie Lenina ? Czy Zydzi np.p kiedykolwiek przeprosili kogokolwiek za wyrzadzone zlo? Ile śmierci Polaków mieli wtedy na sumieniu Żydzi w Jedwabnem za sowietów? Niemcy naspędzali folksdojczów, bandytów, Polacy nie mogli mieć broni ani paliwa, kiedy nafta była na kartki i ledwo jej starczyło, skąd mogli wziąć 400 litrów benzyny ? UB maltretowało świadków aby zeznawali na korzyść dla Żydów.
M
Maciej
12 lipca 2011, 22:08
Gog: nie wiem co błędy i zbrodnie wojenne Państwa Izrael mają do wydarzeń sprzed 65 lat ? Stosujesz odpowiedzialność zbiorową ? Pamiętaj: nigdy, przenigdy blędy innych, także błędy żydów, dawniej i obecnie, nie mogą wpływać na uśmierzanie odpowiedzialności za nasze własne postępki.
G
Gog
12 lipca 2011, 21:55
 Dziś żydzi bombardują już nie domy mieszkalne, ale palestyńskie szpitale i jak twierdzą....to słuszne. Mam powazne wątpliwości, czy ta stodoła w Jedwabnem nie była przypadkiem najzwyczajniej .....słuszna. Mieszkańcy terenów Jedwabnego żyli od stuleci.Jak żyli? Co na to historia?Przeżyli wejście bolszewików  w1920 gdzie zbrodnia była codziennością. Jaka była postawa żydów? Jakiebyły stosunki narodowościowe do r.1939? Co takiego sie stało, że dla tych lokalnych społeczności  pozbawionych elit ( setki tysiecy polaków deportowanych  na sybir) ..... sąsiad żyd został pierwszym wrogiem przed hitlerowcem i przed bolszewikiem.   Media lamentuja o wielkiej tragedii jaka polacy zgotowali żydom. A może to było najzwyczajniej na ludzki rozum  ......słuszne ......stodoła-szpital. Czy przypadkiem,  tak jak palestyńczycy poniekąd proszą sie o żydowskie bomby na swoje szpitale i domy mieszkalne, tak żydzi ""zapracowali" na swoją  stodołę.
WI
wam i nam potrzebna prawda
12 lipca 2011, 21:32
NIE rozumiem dlaczego polakom tak trudno przyznac sie do błędu ,do zbrodni ktora nie wątpliwie miała miejsce ....myśle że to żle że mieszkancy i władze do tej pory nie zmierzyły sie z tą trudna i bolesną przeszłoscią ,wkoncu minęło tyle lat ..może nam polakom lepiej podoba sie rola wiecznej ofiary niz kata .... nam Polakom odpowiada prawda a wam polakom pewnie niewygodna i nieopłacalna.
G
gosia
12 lipca 2011, 21:15
 NIE  rozumiem dlaczego polakom tak trudno przyznac sie do błędu ,do zbrodni ktora nie wątpliwie miała miejsce ....myśle że to żle że mieszkancy i władze do tej pory nie zmierzyły sie z tą trudna i bolesną przeszłoscią ,wkoncu minęło tyle lat ..może nam polakom lepiej podoba sie rola wiecznej ofiary niz kata ....
PN
prawda niewygodna
12 lipca 2011, 21:02
Wielu ludzi w Jedwabnem jest przekonanych, że dziury od kul w czaszkach nie były tym, czego szukali prowadzący ekshumację i dlatego też została ona przerwana. Wyłaniający się obraz nie pasował do "historii Grossa" - strzelać mogli tylko obecni tam Niemcy - chyba że wspomniany autor przyjąłby tezę, iż to rozjuszeni nienawiścią Polacy wyrwali broń próbującym chronić Żydów Niemcom i zaczęli precyzyjnie strzelać w głowy swych żydowskich ofiar. Myślę, że na taką perfidię jednak nie zdobędzie się nawet J.T. Gross. Decyzja pochowania na zawsze dowodów rzeczowych zbrodni w dwu grobach w Jedwabnem zupełnie dyskwalifikuje prowadzone śledztwo, które powinno ustalić liczbę ofiar i przyczynę śmierci każdej z nich na podstawie szczegółowych badań, zgodnie ze sztuką medycyny sądowej. Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas, kiedy jest niewygodna. /I.C.P./
PN
prawda niewygodna
12 lipca 2011, 20:59
W samym Jedwabnem obecne działania "wymiaru sprawiedliwości" budzą duże wątpliwości. Miejscowi ludzie mówią, że kiedy zaczęto ekshumację grobów Żydów zamordowanych 10 lipca 1941 roku w pierwszych trzech znalezionych czaszkach były dziury od kul. Badanie obu grobów zostało natychmiast wstrzymane niby na podstawie "protestu rabina" przeciwko bezczeszczeniu zwłok. W żadnym innym kraju, takim jak USA, Anglia, Francja czy Izrael, nakazana przez organy dochodzeniowe ekshumacja i badania sądowe nie mogłyby pod żadnym pozorem zostać przerwane z powodów religijnych czy innych - służą bowiem poznaniu prawdy. Wydaje się, że ten cel powinien przyświecać także IPN.
ŻZ
żydziak z Kielc
12 lipca 2011, 19:49
Jerzy-Robert-Nowak więcej nic nie musisz pisać
T
tim
12 lipca 2011, 11:26
Leon Kieres kim jest okazało się w tydzień po śmierci Jana Pawła. Aby zakończyć modlitwę Polaków wtgenerował newsa. Kto mu kazał ten sam mu kazał pisać bzdury o Jedwabnem
L
leszek
12 lipca 2011, 09:19
Głównym źródłem informacji na temat pogromu Jedwabnego i ogólnie stosunków polsko-zydowskich na Podlasiu w okresie lipiec-siepień 1941 jest wydana przez IPN dwutowmowe opracowanie "Wokół Jedwabnego", wydane w roku 2002. Dostępnie jest wszędzie bez żadnych problemów za 50-60 złotych. Autorami są profesjonalni historycy, znani specjaliści z tej tematki, np profesor Andrzej Zbikowski. =================================== TOM I Leon Kieres Przedmowa Paweł Machcewicz Wokół Jedwabnego Jan J. Milewski Polacy i Żydzi w ]edwabnem i okolicy przed 22 czerwca 1941 roku Marcin Urynowicz Ludność żydowska w ]edwabnem. Zmiany demograficzne od końca XIX wieku do 1941 roku na tle regionu łomżyńskiego Dariusz Libionka Duchowieństwo diecezji łomżyńskiej wobec antysemityzmu i zagłady Żydów Marek Wierzbicki Stosunki polsko-żydowskie na Zachodniej Białorusi w latach 1939-1941 Andrzej Żbikowski Pogromy i mordy ludności żydowskiej w Łomżyńskiem i na Biatostocczyźnie latem 1941 roku w świetle relacji ocalałych Żydów i dokumentów sadowych Edmund Dmitrów Oddziały operacyjne niemieckiej Policji Bezpieczeństwa i Służby Bezpieczeństwa a początek zagłady Żydów w Łomżyńskiem i na Biatostocczyźnie latem 1941 roku Andrzej Rzepliński Ten jest z ojczyzny mojej? Sprawy karne oskarżonych o wymordowanie Żydów w ]edwabnem w świetle zasady rzetelnego procesu
L
leszek
12 lipca 2011, 09:14
Do aktów przemocy względem Zydów w Radziłowie dochodziło wielokrotnie już od 25 czerwca. Finał miał miejsce 7 lipca. Zamordowano około 800 Zydów, z czego spalono 500. Tutaj głównymi świadkami jest rodzina Finkelsztajnów, którzy ocalali z pogromu.
L
leszek
12 lipca 2011, 09:08
Przecież Zydzi byli mordowani nie tylko w Jedwabnem. Na Podlasiu, w okresie lipiec-sierpień 1941 w conajmniej 20 miejscowościcach doszło do pogromu Zydów. Po wojnie w latach 1945-1956, prowadzono około 60 śledztw i procesów w sprawie udziału Polaków o mordach na Zydach w tamtym czasie. Były to miejscowości: Kolno, Stawiski, Radziłów, Wąsosz, Szczuczyn, Grajewo, Rajgród, Goniądz, Suchowola, Jasionówka, Knyszyn, Choroszcz, Wasilków, Trzciane, Tykocin, Sokoły, Czyżew, Kleszczele, Piątnica, Bielsk Podlaski. Wizna.
6M
65 mld dolarów
11 lipca 2011, 23:44
W „Timesie” ukazał się artykuł Beniamina Macintyre „Niewywabiona plama na narodowym charakterze”, w którym autor przestrzega polski rząd, że „nie może sobie pozwolić” na niewypłacenie Żydom 65 mld dolarów, bo „zaniechanie tego kroku także będzie kosztować”. 
KB
kłamcy bezkarni w Polsce dziś
11 lipca 2011, 23:09
Jeżeli już, chce się budować mosty, w tym wypadku, między narodem polskim a żydowskim, to trzeba je budować na solidnych fundamentach, przede wszystkim na prawdzie, a nie na kłamstwie. Napisał: Ks. Edward Orłowski Cała akcja medialna oparta na książce Grossa "Sąsiedzi" jest ewidentnym kłamstwem, mającym dać zielone światło dla żądań o odszkodowania. Ten artykuł zabolał mnie do głębi, stanowi on nadal promocję kłamstwa i narusza moje osobiste dobro moralne. Nigdy nie byłem i nie jestem antysemitą ani rasistą. Żydów jak i innych ludzi uważam za braci w Chrystusie. Żydom w szczególny sposób okazałem wiele zrozumienia i współczucia. Obroniłem ich grzebalny cmentarz w Jedwabnem. Chciano na jego miejscu urządzić plac targowy, zaprotestowałem oficjalnie z ambony i na to miejsce przeznaczyłem ziemię parafialną. Przez 9 niedziel poprzedzających uroczystości 10 lipca 2001 roku w kościele parafialnym, po Mszy św. z największym udziałem moich wiernych, odmawiałem nowennę Edyty Stein o pojednanie narodów: polskiego, żydowskiego i niemieckiego, a za pomordowanych Żydów w Jedwabnem odmawiałem modlitwę Kadisz. Jednak zgodnie ze swoją wiedzą i dokumentami, do których miałem dostęp, nie mogłem brać udziału w "celebracji" kłamstwa. Pracowałem 3 lata (1969 - 1972) jako wikariusz w Lipsku nad Biebrzą z księdzem proboszczem Józefem Kęblińskim, z którym wielokrotnie rozmawiałem na temat mordu Żydów w Jedwabnem. Ks. Józef Kębliński od 1938 roku był wikariuszem w parafii Jedwabne.
TP
trochę prawdy
11 lipca 2011, 22:55
Po latach dopiero, gdy dotarlem do zródel, moglem zrozumiec slowa mojego proboszcza i pojac co sie tu stalo. Ta reakcja Niemców byla odpowiedzia na zaistniala, sytuacje. Po inwazji Niemców na ZSRR w czerwcu 1941 roku za Bialymstokiem wywiazala sie walka miedzy Wehrmachtem (Armia srodka), a wojskami sowieckimi (walczylo okolo 100 jednostek NKWD i kilkadziesiat uzbrojonych jednostek zydowskich). Te walke opisal general pulkownik Franz Halder w tzw. "Dzienniku Wojennym" t. III. Od kampanii rosyjskiej do marszu na Stalingrad (22-06-1941 do 29-09-1942) - pozycje te wydalo wydawnictwo MON 1974r. wyd. I. ks.Orłowski
TP
trochę prawdy
11 lipca 2011, 22:55
Ks. Józef Keblinski od 1938 r  byl wikariuszem w parafii Jedwabne. W r 1940 podczas okupacji sowieckiej aresztowano jego proboszcza Mariana Ryszarda Szumowskiego, wywieziono go do Minska na Bialorusi i tam go rozstrzelano (na moja, prosbe Konsul w Bialymstoku przekazal mi odpowiedz Rzadu Bialorusi w tej sprawie). Niemcy po wypedzeniu Rosjan z Jedwabnego przekazali plebanie, w której miescil sie Miejski Urzad Sowiecki (Solsowiet), żądajac od ks. Keblinskiego by na mieszkanie przyjal ich kapelana. Posterunek zandarmerii zostal zlokalizowany w aptece. Ksiadz Keblinski znal doskonale jezyk niemiecki, dlatego przez zandarmów byl czesto wykorzystywany jako tlumacz. Ks. Keblinski mówil mi, ze tuz przed morderstwem zandarmi rozmawiali iz musza zrobic "porządek" z Żydami. Ksiadz poinformowal zaufanych Zydów, a ci chcieli przekupic miejscowe wladze niemieckie i prosili ksiedza o posrednictwo. Na propozycje ksiedza zandarmi odpowiedzieli, ze to nic nie pomoze, poniewaz rozkaz przyszedl z góry - Żydzi musza zginąć. Wspomnial ksiadz Keblinski, ze sami Zydzi trzykrotnie nosili okup Niemcom, ci go przyjeli, ale mimo to oswiadczyli, ze rozkaz musi byc wykonany. Dnia 10 lipca 1941 roku podjechaly dwie kolumny samochodów od strony Wizny i Lomzy. Cale miasteczko zostalo otoczone przez Niemców, zrobiono to bardzo precyzyjnie, tak mówil ksiadz Keblinski uzywajac slowa "majstersztyk". Nie wiedzial skad pojawilo sie wielu ludzi zupelnie mu nieznanych, a mówiacych w jezyku polskim i niemieckim. Byl na posterunku u dowodzacego ta akcja, próbowal bronic niewinnych kobiet i dzieci, ale uslyszal slowa: "nie wiesz durniu kto tu rzadzi, jesli chcesz zachowac leb na karku to wynos sie - raus". Akcja dowodzil wysokiej rangi oficer gestapo.  
ŻK
Żydowskie KŁAMSTWO o Jedwabnem
11 lipca 2011, 14:46
Żydowskie KŁAMSTWO o Jedwabnem wpisuje się w ogólnoświatową ideologiczną wojnę jaką wypowiedziano Polakom, celem wyłudzenia od od nas 65 mld $. (vide choćby typowo paszkwilanckie prowokacje pseudohistoryka T. Grossa) „Więcej niż 3 mln Żydów zginęło w Polsce i Polacy nie będą spadkobiercami polskich Żydów. Nigdy na to nie zezwolimy. Będziemy nękać ich tak długo, dopóki Polska się znów nie pokryje lodem. Jeżeli Polska nie zaspokoi żydowskich żądań, będzie publicznie poniżana i atakowana na forum międzynarodowym”. (Autor: Izrael Singer. Słowa wypowiedziane w dniu 19 kwietnia 1996r na Światowym Kongresie Żydów). Dlaczego w polskim ustawodawstwie nie ma kary za szerzenie antypolonizmu, na wzór tzw. "kłamstwa oświęcimskiego" ? Ponadto dlaczego zaprzestano, UTAJNIONO i nie dokończono do dnia dzisiejszego ekshumacji zbiorowej mogiły w momencie odnalezienia pocisków wskazujących na użycie niemieckiej broni palnej, po interwencji naczelnego rabina Polski ?
IA
Instytut Amnezji Narodowej
11 lipca 2011, 13:42
Łuski po amunicji (ok.100 sztuk),znalezione w Jedwabnym były łuskami do niemieckich karabinów Mauser z 1938 i niemieckich pistoletów Walter używanych przez niemieckich oficerów. Jedwabne nie było podczas II wojny światowej terenem walk jednostek niemieckich – łuski więc najprawdopodobniej pochodziły z masowego mordu. Wbrew polskiemu prawu nie przeprowadzono ekshumacji, bo  zaprotestował Związek Gmin Żydowskich w Polsce (pomimo że we wszystkich miejscach zbrodni na Żydach ekshumacje przeprowadzono).
K
klara
11 lipca 2011, 13:29
Brawo @brat_robot!! Miałeś rację! IPN okazał się niewiarygodny.  A na ciebie działa magia słowa "historycy"? Wszyscy są wiarygodni? To przekartkuj dla przykładu podręczniki do historii dwóch autorek - Heleny Michnik i Ludwiki Mosler. A wiarygodni dla ciebie są historycy IPN, krórzy wydali opinię bez podstawowych badań kryminalistycznych, pośpiesznie wstrzymując ekshumację, bo podważała tezy Grossa?
B
bingo
11 lipca 2011, 13:19
W lecie 1941 roku na Białostocczyźnie w pierwszych tygodniach okupacji hitlerowskiej Polacy w co najmniej trzydziestu miejscowościach dopuścili się zbrodniczych zbiorowych wystąpień przeciw swoim sąsiadom Żydom - ustalili historycy z Biura Edukacji Publicznej Instytutu Pamięci Narodowej. A cóż to za Biuro Edukacji Publicznej? Zajmuje się praniem mózgów, czy może rzetelnie "edukuje publicznie" czym przysłużyli się Polakom na Białostocczyźnie ich żydowscy sąsiedzi w okresie okupacji sowieckiej? Brawo @brat_robot!! Miałeś rację! IPN okazał się niewiarygodny. 
O
oburzony
11 lipca 2011, 13:16
Podaj wiarygodne źródło tych rewelacji albo zamilknij. Bo dla @oburzonego jedyne wiarygodne źródło informacji to niejaki Gross:)))) Jaka bezinteresowna podłość... Swoją wiedzę nt. Jedwabnego opieram o publikacje IPN. Masz ewidentny problem z ocenianiem. Podłość? Bo nie ufam Grossowi? I "historykom" z IPN? A czy owi naukowcy przeprowadzili rzetelne badania? Czy może wystarczyła im za źródło wiedzy baaardzo interesowna podłość Grossa? Podła jest niczym nie podparta insynuacja, że Gross jest dla mnie autorytetem (w dodatku jedynym) w kwestii mordu w Jedwabnem. Ja mam problem z ocenianiem? Ty masz problem z rzeczywistością.
K
klara
11 lipca 2011, 13:16
W lecie 1941 roku na Białostocczyźnie w pierwszych tygodniach okupacji hitlerowskiej Polacy w co najmniej trzydziestu miejscowościach dopuścili się zbrodniczych zbiorowych wystąpień przeciw swoim sąsiadom Żydom - ustalili historycy z Biura Edukacji Publicznej Instytutu Pamięci Narodowej. A cóż to za Biuro Edukacji Publicznej? Zajmuje się praniem mózgów, czy może rzetelnie "edukuje publicznie" czym przysłużyli się Polakom na Białostocczyźnie ich żydowscy sąsiedzi w okresie okupacji sowieckiej?
A
anonim
11 lipca 2011, 13:10
Nie dajmy się wytrącać z równowagi, prowokować do emocji destrukcyjnych wampirom energetycznym i ekonomicznym. Tylko spokój i pogoda ducha.
11 lipca 2011, 13:10
Podaj wiarygodne źródło tych rewelacji albo zamilknij. Bo dla @oburzonego jedyne wiarygodne źródło informacji to niejaki Gross:)))) Jaka bezinteresowna podłość... Swoją wiedzę nt. Jedwabnego opieram o publikacje IPN. Masz ewidentny problem z ocenianiem. Podłość? Bo nie ufam Grossowi? I "historykom" z IPN? A czy owi naukowcy przeprowadzili rzetelne badania? Czy może wystarczyła im za źródło wiedzy baaardzo interesowna podłość Grossa? Czyli nie ufom nikomu kto podważa moją wersję?Można i tak
A
anonim
11 lipca 2011, 13:09
Obywatele polscy, w tym przypadku złoczyńcy narodowści polskiej, korzystali z trudnej sytuacji, w jakiej znaleźli się inni obywatele, w tym przypadku narodowości żydowskiej. Pod Sowietami obywatele polscy, złoczyńcy narodowości żydowskiej, korzystali z sytuacji, w jakiej znaleźli się inni rodacy, narodowości polskiej. Kain i Abel. Nie dochodziłoby do takich rzeczy, gdyby panowała władza polska lub inna-nietotalitarna. Do wspomnianych rzeczy doszło w wyniku likwidacji państwa polskiego. Szoah był możliwy tylko po trupie i na trupie państwa polskiego. Można było Polskę obronić. Można było obozy zagłady bombardować. Muszą mieć wielkie poczucie winy ci, którzy projektują winę na innych.
K
klara
11 lipca 2011, 13:06
Podaj wiarygodne źródło tych rewelacji albo zamilknij. Bo dla @oburzonego jedyne wiarygodne źródło informacji to niejaki Gross:)))) Jaka bezinteresowna podłość... Swoją wiedzę nt. Jedwabnego opieram o publikacje IPN. Masz ewidentny problem z ocenianiem. Podłość? Bo nie ufam Grossowi? I "historykom" z IPN? A czy owi naukowcy przeprowadzili rzetelne badania? Czy może wystarczyła im za źródło wiedzy baaardzo interesowna podłość Grossa?
K
kłamstwo?
11 lipca 2011, 12:53
Podaj wiarygodne źródło tych rewelacji albo zamilknij. Bo dla @oburzonego jedyne wiarygodne źródło informacji to niejaki Gross:)))) Zbrodnie w Jedwabnem i Radziłowie nie były odosobnione. W lecie 1941 roku na Białostocczyźnie w pierwszych tygodniach okupacji hitlerowskiej Polacy w co najmniej trzydziestu miejscowościach dopuścili się zbrodniczych zbiorowych wystąpień przeciw swoim sąsiadom Żydom - ustalili historycy z Biura Edukacji Publicznej Instytutu Pamięci Narodowej.
O
oburzony
11 lipca 2011, 12:48
Podaj wiarygodne źródło tych rewelacji albo zamilknij. Bo dla @oburzonego jedyne wiarygodne źródło informacji to niejaki Gross:)))) Jaka bezinteresowna podłość... Swoją wiedzę nt. Jedwabnego opieram o publikacje IPN. 
K
klara
11 lipca 2011, 12:45
Podaj wiarygodne źródło tych rewelacji albo zamilknij. Bo dla @oburzonego jedyne wiarygodne źródło informacji to niejaki Gross:))))
O
oburzony
11 lipca 2011, 12:29
Pragnę wyjaśnić PT Redakcji Deona, bp. Cisło i ks. Bonieckiemu, że zbrodni w Jedwabnem dokonali Niemcy. Żydzi w Jedwabnem nie zostali spaleni żywcem, lecz zabici strzałami z karabinów, a potem podpalono stodołę, w której znajdowały się ich zwłoki. Podczas badań tej mogiły znaleziono duże ilości pocisków karabinowych i wstrzymano prece ekshumacyjne. Jest to sprzeczne z elementarnymi zasadami dochodzenia kryminalnego, a przyczyną zaniechania ekshumacji była niechęć do ujawnienia prawdy. Prawda bowiem jest taka, że to nie Polacy, lecz Niemcy, zamordowali tych Żydów. Podaj wiarygodne źródło tych rewelacji albo zamilknij.
11 lipca 2011, 11:59
Pragnę wyjaśnić PT Redakcji Deona, bp. Cisło i ks. Bonieckiemu, że zbrodni w Jedwabnem dokonali Niemcy. Żydzi w Jedwabnem nie zostali spaleni żywcem, lecz zabici strzałami z karabinów, a potem podpalono stodołę, w której znajdowały się ich zwłoki. Podczas badań tej mogiły znaleziono duże ilości pocisków karabinowych i wstrzymano prece ekshumacyjne. Jest to sprzeczne z elementarnymi zasadami dochodzenia kryminalnego, a przyczyną zaniechania ekshumacji była niechęć do ujawnienia prawdy. Prawda bowiem jest taka, że to nie Polacy, lecz Niemcy, zamordowali tych Żydów.
KO
KU OPAMIĘTANIU
11 lipca 2011, 01:57
Mieszkańcy małej miejscowości Jedwabne zostali po raz kolejny zaszczyci KŁAMSTWEM ogólnoświatowej żydowskiej propagandowej machiny, przy wsparciu i udziale przedstawicieli najwyższych władz Polski.  DLACZEGO jednak w tym kłamstwie brał udział, czyli to kłamstwo uwiarygadniał swą godnością kapłańską, bp Mieczysław Cisło ? Księże biskupie pragnę przypomnieć, że Chrystus w imię PRAWDY także tej z Jedwabnego poniósł męczeńską śmierć na krzyżu, a purpura szat biskupich jest właśnie znakiem głoszenia PRAWDY i dawania jej świadectwa nawet za cenę własnego życia. Wydaje się, że to do czegoś powinno zobowiązywać. Nie przypominam sobie aby Chrystus się „układał” i „dogadywał” się np. z Piłatem albo jakąkolwiek władzą tego świata. Może jednak Ci zadeptani, niesłuszną winą mieszkańcy Jedwabnego są bliżej Boga ? I czy miejsce bp Mieczysława Cisło nie powinno być przy nich ?
MB
mieszkańcy byli niewinni
11 lipca 2011, 00:27
Niemcy usiłowali biciem i bronią palną zagonić Polaków do pilnowania Żydów na rynku w Jedwabnym (wielu Polaków pomimo grożącej śmierci z rąk Niemców uciekało z miasta by nie pomagać Niemcom) część jednak pod przymusem pilnowała Żydów. Polacy jednak nie byli świadomi celów Niemców. Z rynku Niemcy zapędzili Żydów do stodoły i ich tam spalili Proces Podczas procesu oskarżeni o mord w Jedwabnym twierdzili że podczas śledztwa byli torturowani. Torturami wymuszono na nich przyznanie się do winny i obciążenie innych odpowiedzialnością za mord. Sąd 10 z pośród 22 oskarżonych uniewinnił, wydał 1 wyrok śmierci (niewykonany), 11 osób skazał na kilkunastoletnie wyroki choć uznano że byli terrorem przez Niemców zmuszeni do pilnowania Żydów. Wymuszone przez UB zeznania były tak niewiarygodne że komunistyczny sąd uznał je za niewystarczający dowód. Sąd apelacyjny z pośród 12 skazanych 2 uniewinnił. Niewątpliwymi zbrodniarzami byli przywiezieni przez Niemców polskojęzyczni kolaboranci Marian Karolak (komisaryczny burmistrz z nadania niemieckiego okupanta) i Karol Bardoń (niemiecki żandarm, volkddeutsch, funkcjonariusz niemieckiej policji pomocniczej zajmującej się aresztowaniem Polaków).
DN
dlaczego nie dokończ ekshumacji
11 lipca 2011, 00:24
Wbrew polskiemu prawu nie przeprowadzono ekshumacji (ówczesnym ministrem sprawiedliwości był Lech Kaczyński) bo przeciw ekshumacji protestował Związek Gmin Żydowskich w Polsce (pomimo że we wszystkich miejscach zbrodni na Żydach ekshumacje przeprowadzono). Żołnierzom niemieckim w pogromie pomagali cywilni przedstawiciele niemieckich władz lokalnych Jedwabnego przywiezionych do Jedwabnego przez Niemców. Niemcy nie dopuszczali na terenach przez siebie okupowanych do aktywnej działalności tubylców nawet takiej jak pogromy.
TN
taktyka niemiecka
11 lipca 2011, 00:20
10 lipca 1941 Akcją likwidacji Żydów w Jedwabnym (a także w Radziłowie i Tykocinie) kierował komisarz kryminalny Hauptsurmfuhrer Hermann Schaper. Schaper jak wielu innych zbrodniarzy nazistowskich po wojnie pozostał bezkarny (z braku wystarczających dowodów). Sprawą jego odpowiedzialności za zbrodnie podczas II wojny światowej w Łomżyńskim zajmowała się niemiecka prokuratura w 1964 i 1965 oraz sądy w 1974 (w oparciu o dokumenty SS z archiwum MSW w Warszawie) i 1976 roku. Odpowiedzialność Schepera za eksterminacje Żydów w Łomżyńskim ustaliło Centrum Dokumentacji Zbrodni Nazistowskich w Ludwigsburgu koło Stuttgartu na podstawie ustaleń z 1963 z biura śledczego do ścigania zbrodni nazistowskich przy sztabie policji izraelskiej. Żydzi z Radziołowa na zdjęciach rozpoznali Schapera. 10 lipca 1941 roku (dwa tygodnie po wkroczeniu Niemców i rozpoczęciu niemieckiej okupacji) do Jedwabnego (według świadków) przybyło 69 gestapowców i wielokroć więcej żandarmów niemieckich (zeznająca w procesie Polaka dostała polecenie od Niemców przygotowania 69 porcji obiadowych dla gestapowców). Było to Einsatzkomando SS Zichenau Schrottersburg (Einsatzkommando Urzędu Policji Państwowej Ciechanów Płock). Była to jedna z wielu akcji likwidacji Żydów (podobne miały miejsce w końcu czerwca w Wiznie, 5 lipca w Wąsoczy, 7 lipca w Radziłowie leżącym 15 km od Jedwabnego, 10 lipca w Jedwabnym, w sierpniu w Łomży leżącej 18 km od jedwabnego, 22 sierpnia w Tykocinie leżącym 30 km od Jedwabnego, 4 września w Rutkach leżących 20 km od Jedwabnego, Zambrowie leżącym 35 km od Jedwabnego, wielu z tych miast Niemcy palili Żydów w stodołach). Ten sam schemat SS wykorzystywało w likwidacjach Żydów od Morza Bałtyckiego do Morza Czarnego (na Litwie, Białorusi, Ukrainie i Mołdawii). W pogromach Niemcy starali się wykorzystać lokalny margines społeczny i antysemitów.
NB
najpierw byli sowieci
11 lipca 2011, 00:17
17 września 1939 W dyskusji o Jedwabnym Gross i jego epigoni przemilczeli udział próżniejszych żydowskich ofiar w sowieckim aparacie terroru po 17 września 1939. Żydzi w 1939 roku w Jedwabnym entuzjastycznie witali Armie Czerwoną. Entuzjazm Żydów był owocem uwielbienia Żydów dla ZSRR i nienawiści do Polski (nie jest prawdą teza o strachu Żydów przed Niemcami, Niemcy byli sojusznikami ZSRR, Żydzi na terenach okupacji niemieckiej usiłowali witać Niemców – Niemcy jednak nie życzyli sobie entuzjazmu Żydów). Żydzi w Jedwabnym natychmiast włączyli się w sowiecki aparat terroru którego jedyną ofiara byli w Jedwabnym Polacy. Żydzi w sowieckim aparacie terroru stosowali wobec prześladowanych Polaków: aresztowania, rekwizycje, więzienie. Żydzi tworzyli dla NKWD listy Polaków przeznaczonych do likwidacji (bezpośredniej i za pomocą deportacji), odzierali z dobytku i ubrań deportowanych Polaków, przejmowali miejsca pracy deportowanych Polaków. Żydzi zajmowali się rabunkiem i rekwizycją na rzecz sowietów (Żydzi stanowili w czasie pierwszej okupacji 70% sowieckich biurokratów gospodarczych), szerzeniem sowieckiej propagandy i agitacji. Pod sowiecką okupacją Żydzi nieustannie manifestowali swój tymf nad Polakami i entuzjazm dla okupanta, obelżywie traktowali Polaków, donosili na Polaków do NKWD. Atak armii niemieckiej na ZSRR był dla Polaków wyzwoleniem od śmierci i tortur z rąk sowietów i ich żydowskich kolaborantów. Polacy niestety mieli powody by czuć ulgę i radość z powodu końca sowieckich wywózek, mordów i prześladowań.
N
NiemieszkaniecJedwabnego
10 lipca 2011, 23:13
Obecni mieszkańcy Jedwabnego nie mają sie czego wstydzić, ich wtedy tam nie było!!! Czy ludzie tego nie moga zrozumieć? NIe można ponosic odpowiedzialności za to, co zrobił dziadek czy pradziadek. Można i trzeba nie dopuścic do tego, zeby coś takiego sie powtórzyło. Ale to bedzie nie możliwe dopóty dopóki bedzie się wspołczesnym mieszkańcom Jedwabnego wmawiać winę!!!
MP
mord podżegany i wymuszony
10 lipca 2011, 23:10
Jest dokument świadczący o tym, że polski rząd na uchodźstwie spodziewał się wywołania przez Niemców antyżydowskich pogromów. W dniu 23 VI 1941 r., a więc nazajutrz po wybuchu wojny niemiecko-sowieckiej, gen. Sikorski podpisał „Instrukcję dla kraju nr 2", przesłaną dwa dni później na ręce komendanta ZWZ, gen. Stefana Roweckiego i delegata rządu Cyryla Ratajskiego. Czytamy tam: „Rząd kładzie wielki nacisk na konieczność ostrzeżenia społeczeństwa, aby nie ulegało podżegaczom niemieckim do czynnych wystąpień przeciwko Żydom na ziemiach zwalnianych z okupacji sowieckiej". Nie wiemy, kiedy ta depesza dotarła do Warszawy. Tak czy inaczej, zapewne nie było możliwości przekazania jej treści w Łomżyńskie podczas pierwszej dekady lipca 1941 r. I jeszcze jeden dokument. Jest to uzasadnienie wyroku, jaki zapadł w kwietniu 1948 r. w procesie członków Einsatzgruppen, jaki toczył się przed Amerykańskim Trybunałem Wojskowym w Norymberdze. Interesujący nas fragment brzmi: „Niektóre Einsatzkommandos dokonały zbrodni, która z punktu widzenia moralności była może jeszcze większa niż popełnione przez nie morderstwa, było to podżeganie ludności do lżenia, maltretowania i zabijania współobywateli".
PN
prawda nie z "Grossa&quot
10 lipca 2011, 22:47
A dalej: Co najmniej 300 osób spalono zywcem w stodole, a conajmniej 40 innych zabito wczesniej w nieustalony sposob… Piszacy komunikat dla PAP nie doczytal naukowego materialu na ten temat jak tez nie zapoznał sie z relacjami naocznych świadkow. A bylo to tak: Grupa młodych i silnych Zydow, ktorzy nie zdazyli uciec z Armią Czerwoną i NKWD zostala wybrana sposród wszystkich Zydow i zmuszona do rozbicia pomnika Lenina znajdujacego sie na Rynku w Jedwabnem.. Potem Nazisci “urzadzili im pochod” z rozbitym pomnikiem Lenina. Gdy przyszli z nim w okolice stodoly, zabito ich z broni palnej i pochowano we wspolnym grobie razem z resztkami pomnika Lenina. Dlaczego piszacy zataił ten fakt, jakze wazny w tej calej jedwabienskiej tragedii. Dlaczego protestujemy, gdy w anglojezycznej czy innej prasie oczerniają Polakow przypisujac im czyny niepopelnione, a nie protestujemy, gdy polsko języczna prasa oczernia Polaków, łacznie z Dziennikiem Zwiazkowym, ktory przedrukowaŁ informację za PAP?
ZH
założenia, hipotezy
10 lipca 2011, 22:44
Komunikat mówi; do jednej ze stodół–piszący sugeruje, ze było tam więcej stodol? Czy piszący wyrażajac sie w ten sposób myslal o stodole w Radzilowie gdzie, w dniu 7-ego lipca 1940 roku w podobny sposob jak w Jedwabnem zegnano Zydow i tam spalono, nawet wiecej niz w Jedwabnem. W jednym jak tez w drugim miejscu byli obecni Einsatzgruppe z Wermachtu w liczbie ok. 40. Nazistow (naoczni swiadkowie widzieli od 5- 7 wojskowych furgonetek, w kazdej po 5-ciu uzbrojonych po zeby Niemcow). za PAP: IPN w toku sledztwa ustalil, ze zabójstwa nie miej niz 340 Zydow 10 lipca 1940 dokonala w Jedwabnem grupa miejscowej ludnosci z inspiracji Niemcow. Tzn. ze jakoby Polacy zamordowali Zydów… tzn ze zabijali Zydow. Pytanie, w jaki sposob? Czym? Zarowno badania IPN jak tez cala biblioteka nt. Jedwabnego nie wskazała ani jednego konkretenego Polaka, ktory fizycznie zabil Zyda? Stad tez piszacy oswiadczenie PAP dodal ze mozna zalozyc.. Mozna wiele rzeczy zalozyć ..Ale stwiedzic fakt a postawic hipoteze, to zupelnie cos innego… Dla piszacego oswiadczenie PAP - luzna hipoteza i faktyczne ustalnia ekshumacyjne to to samo.. Co za pokretne pomieszanie faktów z hipotezami?
WU
winę uznać sprawiedliwie
10 lipca 2011, 22:39
 Badania ekshumacyjne miejsc zakopania Zydow, zostaly przerwane, a protokół ze wstepnego wykopania szczatek ludzkich i co tam wstepnie znaleziono- utajniony. Wiadomo jest ze znaleziono w miejscu tragedii przynajmniej okolo 500-set usk po nabojach w czasie czesciowej exhumacji, jak tez wiele innych przedmiotow poza ludzkimi szczątkami. Mowa jest w komunikacie w wyniku niemieckiej inspiracji… Co sugeruje, ze Polacy tylko czekali, aby zamordować Zydow? Tymczasem , jest faktem ze juz dniu 23 czerwca 1940, Niemcy przyjechali do Jedwabnego. Przed 10 lipca 1940 byla juz w Jedwabnem niemiecka administracja lacznie z burmistrzem Karolakiem, niemiecka zandarmeria, lubz niektorymi Polakami ubranymi w niemieckie mundury, sluzacymi w tej zandarmerii, czy silach porządkowych. Czy mozna nazwac inspiracja przymus zandarmów i administracji niemieckiej w Jedwabnem wywarty na niektórych Polakach i wyrazajacy sie w nakazie zegnania Zydow na rynek w Jedwabnem (?).
ŻK
Żydowskie KŁAMSTWO o Jedwabnem
10 lipca 2011, 22:39
Żydowskie KŁAMSTWO o Jedwbnem wpisuje się w ogólnoświatową ideologiczną wojnę jaką wypowiedziano Polakom, celem wyłudzenia od od nas 65 mld $. (vide choćby typowo paszkwilanckie prowokacje pseudohistoryka T. Grossa) „Więcej niż 3 mln Żydów zginęło w Polsce i Polacy nie będą spadkobiercami polskich Żydów. Nigdy na to nie zezwolimy. Będziemy nękać ich tak długo, dopóki Polska się znów nie pokryje lodem. Jeżeli Polska nie zaspokoi żydowskich żądań, będzie publicznie poniżana i atakowana na forum międzynarodowym”. (Autor: Izrael Singer. Słowa wypowiedziane w dniu 19 kwietnia 1996r na Światowym Kongresie Żydów). Dlaczego w polskim ustawodawstwie nie ma kary za szerzenie antypolonizmu, na wzór tzw. "kłamstwa oświęcimskiego" ? PRAWDZIWY I JEDYNY POWÓD SZKALOWANIA POLAKÓW
P
pilotpd2x9
10 lipca 2011, 22:38
 pan 'Szuster 'z Jesionwki '-mozeby tak ktos z historykow powiedzial ile '''Dobra'' zrobi ldla Polakow na Podlasiu'
ŻK
Żydowskie KŁAMSTWO o Jedwabnem
10 lipca 2011, 22:30
Materiały dotyczące NIEMIECKIEGO mordu w Jedwabnem,  Z przytoczonych poniższej zeznań 29 świadków w 14 sprawach jakie odbywały się w Sądzie Grodzkim w Łomży — 28 świadków jednoznacznie wymienia Niemców jako sprawców zbrodni w Jedwabnem, a tylko 1 świadek nie wspomina bezpośrednich sprawców. CZYTAJ CAŁOŚĆ: http://salski.salon24.pl/151164,jedwabne-niemcy-pedzili-caly-tlum-ludnosci-zydowskiej Ponadto dlaczego zaprzestano i nie dokończono do dnia dzisiejszego ekshumacji zbiorowej mogiły w momencie odnalezienia pierwszych pocisków wskazujących na użycie niemieckiej broni palnej ?
WU
winę uznać sprawiedliwie
10 lipca 2011, 22:29
Pan Rabin  Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie, uzasadnia tekstem Pisma świętego i pisze: „60-ta rocznica śmierci setek polskich obywateli wyznania mojżeszowego jest okazją, aby złączyć się we wspólnej żałobie nad niepotrzebną stratą wielu ludzkich istnień”. Jest to właściwa płaszczyzna duchowa dla okrycia się żałobą za niewinnie pomordowanych. Chętnie to uczynimy w Warszawie we wspólnej modlitwie Polaków i Żydów: bądź przed pomnikiem Bohaterów Getta, bądź w którejś ze świątyń, bądź w Synagodze. W tym sensie rozumiem następne zdanie Pana Rabina: „Mord niewinnych ludzi nie jest lokalną tragedią, to tragedia całego świata”. Tak, jako ludzkość bolejemy nad niewinnie przelaną krwią w każdym narodzie. Mordy popełnione na niewinnych w Jedwabnem, w Katyniu, w Dachau, w Auschwitz wywołują nasz ból jako członków rodzaju ludzkiego, tak samo jak mordy w Ruandzie, na Bałkanach czy między sąsiadami w Palestynie. Tragedia w Jedwabnem wywołuje poważną refleksję nad grzechem, który odwracając człowieka od Boga, kieruje go przeciw drugiemu człowiekowi. Nie chodzi o pochopną i krzykliwą pokutę, ale o sprawiedliwe wejrzenie na siebie w pokorze i w prawdzie. Nie możemy, podejmując akty powszechnej skruchy proponowanej przez polityków, naruszać dobrego imienia tych, którzy oddawali życie za ocalenie Żydów. Nie wolno nam w imię sprawiedliwości przyklejać do jakiegokolwiek narodu etykiety narodu zabójców. Nie czynimy tego wobec Niemców, pośród których najpełniej ujawnił się hitleryzm, tak samo nie możemy także zaślepienia, jakie sprowokowano na ludziach Jedwabnego i okolic, rozciągać na cały naród polski. Prymas kard.J.Glemp
10 lipca 2011, 22:23
 To smutne
JO
JurkuS odpowiedz
10 lipca 2011, 22:11
Trzeba to po prostu przeczekać. Czasami to jedyny sposób na kłamstwa i półprawdy. Kto kłamie? To nie Polacy spalili swoich sąsiadów?
Jurek
10 lipca 2011, 22:05
Trzeba to po prostu przeczekać. Czasami to jedyny sposób na kłamstwa i półprawdy.
S
stonka
10 lipca 2011, 22:01
Mieszkańcy Jedwabnego nic nie muszą. Oni tych Żydów nie mordowali tylko ich przodkowie. Chodzi o to by im pomóc zmierzyć się z tą przeszłością i do tego jest potrzebny biskup. Po to, by mogli (nie musieli) pójść pod ten pomnik i oddać hołd zamordowanym. Teraz jak widać nie mogą tego zrobić.
B
biedrona
10 lipca 2011, 21:55
Brawo, brawo! Cały świat odchodzi od tzw. "winy zbiorowej", a tu proszę mieszkańcy Jedwabnego muszą dojrzeć, a jeszcze lepiej jak do tej dojrzałości i indywidualnej odpowiedzialności przygotuje ich "ksiądz katolicki".
S
stodoła
10 lipca 2011, 21:49
Żydowskie KŁAMSTWO o Jedwbnem Żydzi się sami zamknęli w tej stodole i podpalili, żeby nam zepsuć reputację
J
ja
10 lipca 2011, 21:44
Dziś żydzi bombardują już nie domy mieszkalne, ale palestyńskie szpitale i jak twierdzą....to słuszne. Ci z Jedwabnego? Mam powazne wątpliwości, czy ta stodoła w Jedwabnem nie była przypadkiem najzwyczajniej .....słuszna. Jeszcze jeden hitlerek...
G
Gog
10 lipca 2011, 20:47
Dziś żydzi bombardują już nie domy mieszkalne, ale palestyńskie szpitale i jak twierdzą....to słuszne. Mam powazne wątpliwości, czy ta stodoła w Jedwabnem nie była przypadkiem najzwyczajniej .....słuszna. Mieszkańcy terenów Jedwabnego żyli od stuleci.Jak żyli? Co na to historia?Przeżyli wejście bolszewików  w1920 gdzie zbrodnia była codziennością. Jaka była postawa żydów? Jakiebyły stosunki narodowościowe do r.1939? Co takiego sie stało, że dla tych lokalnych społeczności  pozbawionych elit ( setki tysiecy polaków deportowanych  na sybir) ..... sąsiad żyd został pierwszym wrogiem przed hitlerowcem i przed bolszewikiem.   Media lamentuja o wielkiej tragedii jaka polacy zgotowali żydom. A może to było najzwyczajniej na ludzki rozum  ......słuszne ......stodoła-szpital. Czy przypadkiem,  tak jak palestyńczycy poniekąd proszą sie o żydowskie bomby na swoje szpitale i domy mieszkalne, tak żydzi "prosili sie", czy "zapracowali" na stodołę.
Z
zebra
10 lipca 2011, 20:44
Do Szarego! Oceniaj te wydarzenia, o których jest mowa czyli w Jedwabnem a nie jakieś wybrane fakty historyczne.  W tym czasie Polacy się tak zachowali czyli bardzo nieludzko i trzeba o tym powiedzieć. Słuszna uwga w artykule że ludzie miejscowi by się inaczej zachowali i czuli gdyby był z nimi biskup łomżynski. Wstyd że jest jak jest.
J
ja
10 lipca 2011, 20:29
 Uważa on, że dla społeczności Jedwabnego ważniejsza od obecności biskupa Cisły byłaby obecność ich miejscowego biskupa. - Byłoby im łatwiej stanąć na tym miejscu obok niego. Ten grób tu jest i pozostanie przez całe pokolenia. Jak się im nie pokaże drogi do niego, to zostaną z bólem sami - dodał. Prawda. 
ŻK
ŻYDOWSKIE KŁAMSTWO O JEDWABNEM
10 lipca 2011, 20:00
 Żydowskie KŁAMSTWO o Jedwbnem wpisuje się w ogólnoświatową ideologiczną wojnę jaką wypowiedziano Polakom, celem wyłudzenia od od nas 65 mld $. (vide choćby typowo paszkwilanckie prowokacje pseudohistoryka T. Grossa) „Więcej niż 3 mln Żydów zginęło w Polsce i Polacy nie będą spadkobiercami polskich Żydów. Nigdy na to nie zezwolimy. Będziemy nękać ich tak długo, dopóki Polska się znów nie pokryje lodem. Jeżeli Polska nie zaspokoi żydowskich żądań, będzie publicznie poniżana i atakowana na forum międzynarodowym”. (Autor: Izrael Singer. Słowa wypowiedziane w dniu 19 kwietnia 1996r na Światowym Kongresie Żydów). Dlaczego w polskim ustawodawstwie nie ma kary za szerzenie antypolonizmu, na wzór tzw. "kłamstwa oświeńcimskiego" ?  
10 lipca 2011, 19:57
A co słychać w klubie miłośników "polaczków?  Klub nie działa, bo skradziono składki członkowskie a połowa członków nie rozumiała regulaminu.
K
klara
10 lipca 2011, 19:53
Uderz w stół... Witaj w klubie miłośników "żydziaków" A co słychać w klubie miłośników "polaczków?
ŻZ
Żyd z Jedwabnego
10 lipca 2011, 19:31
Po pierwsze "szary" kto ci wcisnął, że Żydzi witali Niemców z entuzjazmem? A nawet jeśli tak , to co? W do stodoły ich spędzić i podpalić? Wypisując takie rzeczy w tym miejscu jesteś jednym z tych co podkładali ogień. Poczytaj sobie trochę pamietników i wspomnień z tych czasów, zamiast wikipedii, --szanowny daltonisto ~~faflu A nawet jeśli tak , to co? W do stodoły ich spędzić i podpalić? Wypisując takie rzeczy w tym miejscu jesteś jednym z tych co podkładali ogień.
ŻZ
Żyd z Jedwabnego
10 lipca 2011, 19:30
opamietaj się chory z nienawiści człowieczku Udowodnij, że napisał nieprawdę. A jeśli nie potrafisz - nie wyskakuj z "nienawiścią". To chwyt mocno zużyty, właściwie nudny. Uderz w stół... Witaj w klubie miłośników "żydziaków"
S
szary
10 lipca 2011, 19:23
Po pierwsze "szary" kto ci wcisnął, że Żydzi witali Niemców z entuzjazmem? A nawet jeśli tak , to co? W do stodoły ich spędzić i podpalić? Wypisując takie rzeczy w tym miejscu jesteś jednym z tych co podkładali ogień.   Poczytaj sobie trochę  pamietników i wspomnień z tych czasów,  zamiast  wikipedii, --szanowny  daltonisto  ~~faflu
K
klara
10 lipca 2011, 19:20
opamietaj się chory z nienawiści człowieczku Udowodnij, że napisał nieprawdę. A jeśli nie potrafisz -  nie wyskakuj z "nienawiścią". To chwyt mocno zużyty, właściwie nudny.
S
szary
10 lipca 2011, 19:19
  Pamięć  to nie nienawiść.  Pamięc pozwala widzieć we własciwym świetle  bieżące wydarzenia i utrudnia zafałszowywanie rzeczywistości,  tak skwapliwie podejmowane przez  róznego rodzaju  propagandystów i politruków.
MF
Michał Faflik
10 lipca 2011, 19:18
Po pierwsze "szary" kto ci wcisnął, że Żydzi witali Niemców z entuzjazmem? A nawet jeśli tak , to co? W do stodoły ich spędzić i podpalić? Wypisując takie rzeczy w tym miejscu jesteś jednym z tych co podkładali ogień.
A
anonim
10 lipca 2011, 19:17
Kaczmarski - Opowieść pewnego emigranta <a href="http://www.youtube.com/watch?v=KV4Rg2UFN0o">http://www.youtube.com/watch?v=KV4Rg2UFN0o</a> "Czy ja komunista, czy Polak, czy Żyd?"
Z
zasmucony
10 lipca 2011, 19:12
 opamietaj się chory z nienawiści człowieczku
S
szary
10 lipca 2011, 18:44
  We wrześniu i pażdzierniku 1939 r. Żydzi  pięknie odpłacili Rzeczypospolitej za to, że ich przygarnęła i przez wieki karmiła.   W przytłaczającej większości  społeczeństwo żydowskie  gremialnie i  entuzjastycznie  witało wkraczających Niemców  oraz - szcególnie  entuzjastycznie -  Armię Czerwoną.   Oczywiscie nie kończyło się na powitaniach  ,  były również  rewkomy,  były bojówki , gorliwie  wyłapujące polskich  żołnierzy i innych funkcjonariuszy państwowych aby przekazać ich NKWD,  była wielka, niczym nie skrępowana  entuzjastyczna radość  z  rozbicia  Państwa Polskiego. Kiedy  Niemcy albo Sowieci prowadzili  wziętych do niewoli  polskich żołnierzy,  to  małe żydziaki miały ubaw jak nigdy: pluli na naszych chłopców,  rzucali w nich kamieniami i czym popadło.   Niemcy  raz-dwa ich wyleczyli ze złudzeń,  sowieciarze skwapliwie  korzystali z ich pomocy bardzo długo.