Warszawa: jutro pogrzeb Mazowieckiego

(fot. PAP/Jacek Turczyk)
KAI / mm

Jutro w Warszawie odbędzie się pogrzeb Tadeusza Mazowieckiego, pierwszego premiera III RP. Uroczysta Msza św. żałobna zostanie odprawiona w stołecznej katedrze pw. Męczeństwa św. Jana Chrzciciela o godz. 11.00.

Eucharystii przewodniczyć będzie kard. Kazimierz Nycz - arcybiskup metropolita warszawski, a w koncelebrze wezmą udział m.in. Prymas Polski abp Józef Kowalczyk i Prymas Czech kard. Dominik Duka oraz liczni polscy biskupi. Następnie b. premier spocznie w grobie rodzinnym na cmentarzu w podwarszawskich Laskach.

Liturgię w stołecznej w bazylice archikatedralnej koncelebrować będą także nuncjusz apostolski w Polsce abp Celestino Migliore, prymas-senior abp Henryk Muszyński, abp Tadeusz Gocłowski, abp Henryk Hoser, bp Józef Guzdek, bp Wojciech Polak, bp Tadeusz Pieronek, przedstawiciele zakonów i duchowieństwa z całej Polski.

Kazanie wygłosi dominikanin o. Aleksander Hauke-Ligowski, który w latach 70. uczestniczył w spotkaniach warszawskiego Klubu Inteligencji Katolickiej. Był też kapelanem i uczestnikiem organizowanej przez Komitet Obrony Robotników głodówki w kościele św. Marcina w Warszawie w maju 1977.

W katedrze na Mszy pogrzebowej obecne będą najwyższe władze państwowe Rzeczpospolitej z prezydentem Bronisławem Komorowskim i premierem Donaldem Tuskiem, delegaci innych państw, przedstawiciele Sejmu i Senatu oraz członkowie Korpusu Dyplomatycznego.

W ramach uroczystości żałobnych po śmierci Tadeusza Mazowieckiego prezydent Bronisław Komorowski ogłosił na 3 listopada żałobę narodową. W przeddzień, w sobotę 2 listopada w godzinach 10-20 można oddać hołd premierowi Tadeuszowi Mazowieckiemu. W kaplicy Pałacu Prezydenckim została wystawiona trumna z ciałem Zmarłego.

W niedzielę 3 listopada o godz. 10.00 wyruszy z Pałacu Prezydenckiego kondukt z trumną Tadeusza Mazowieckiego do katedry św. Jana. Będą w nim uczestniczyć przyjaciele i współpracownicy Zmarłego oraz mieszkańcy stolicy.

Przed katedrą warszawską zostaną wystawione telebimy, na których będzie można śledzić liturgię. Po zakończeniu Mszy św. trumna z ciałem Zmarłego zostanie przewieziona do kaplicy pw. Matki Bożej Anielskiej w Laskach Warszawskich, gdzie o godz. 14.00 rozpocznie się ceremonia pogrzebowa i złożenie do rodzinnego grobu na cmentarzu. Dla wszystkich, którzy chcieliby wziąć udział w ceremonii pogrzebowej w Laskach strona rządowa zapewnia przejazd.

Tadeusz Mazowiecki, znany działacz katolicki, założyciel i redaktor naczelny "Więzi", współtwórca Klubu Inteligencji Katolickiej, pierwszy premier III Rzeczypospolitej zmarł 28 października w Warszawie wieku 86 lat.

W wolnej Polsce był szefem rządu, współtwórcą i przewodniczącym Unii Demokratycznej oraz Unii Wolności, a od 2010 r. doradcą Prezydenta RP ds. polityki krajowej i międzynarodowej. Był Kawalerem Orderu Orła Białego i papieskiego orderu św. Grzegorza.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Warszawa: jutro pogrzeb Mazowieckiego
Komentarze (7)
3 listopada 2013, 10:12
W ostatnim czasie nasila sie kampania oszczerstw wobec kościoła katolickiego. Tym samym wobec mnie.Przypadki nadużyć księży są wyolbrzymiane.Wydaje się wyroki mimo że wina nie została udowodniona.Nie czeka sie na wyroki ale sie biczuje nie dając szans na obronę. Podaje sie nieprawdziwe fakty dotyczące małego Kubusia z Tychów. Oczywiście sprostowania po interwencji rodziców tegoż dziecka zapewne nigdy się nie doczekamy. Ciekawy jestem z koleji jak zachowają się moi przewodnicy duchowi na pogrzebie pana Mazowieckiego. Każdy kto sie troche interesuje historią wie że ten Pan ( Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie ) swego czasu był wielkim wrogiem Prymasa Tysiąclecia Stefana Wyszyńskiego. Był jednym z autorów Nocnej Zmiany która obaliła rząd Jana Olszewskiego. Naprawdę z niecierpliwością oczekuję homilii pogrzebowej . Śmierć dotknie każdego z nas. Osobiście uwazam że watki osobiste powinny być w tym dniu bardzo skrupulatnie wyważone. Jednak nie wiem dlaczego ale mam przeświadczenie że peany ze strony purpuratów zapewne popłyną. Czy tak być powinno? Nie wiem ale jakoś dziwnie sie składa że plują nam w twarz a my mówimy że deszcz pada. No i proszę jeszce nie ukazał sie mój artykuł a już doszły nowe informacje..Dzwon Zygmunta na polecenie kardynała Dziwisza będzie uruchomiony, Żenada !!!!!!!!!!!!!
J
Johny
3 listopada 2013, 08:38
Niepotrzebnie zabije Dzwon Zygmunta w Krakowie. To za wiele. Ten człowiek ma zasługi, ale z Kościołem byl trochę na bakier.
M
morgan
2 listopada 2013, 23:49
nie ma tak, że wszyscy są razem i wszyscy się lubią każde działanie ma swoje konsekwencje jeżeli naprawdę zadzwoni Zygmunt na polecenie Ks Kardynała Dziwisza to niech Hierarchowie się nie zdziwią, że ich słowa będą znaczyć NIC sojusz tronu z ołtarzem w tym wydaniu to potworna pomyłka
S
stark
2 listopada 2013, 22:11
Ciekawe czy w homilii powie że krytykował Prymasa Tysiąclecia.
B
Bierano79
2 listopada 2013, 21:59
Tragedia...jakie są owoce pracy Mazowieckiego i spółki każdy widzi. To wycieranie sobie gęby słowem wolność, że mamy wolna Polskę i tego typu brednie. Polska jest a i owszem, ale suwerenna to ona nie jest na pewno. No cóż za brak lustracji, którą Tadeusz tak niestrudzenie zwalczał spora część kleru jest mu wdzięczna. Może stąd taka pokażna jego reprezentacja na jego pogrzebie. Wstyd!!! Mazowiecki do końca wytrwał w kłamstwie i do końca był lojalny swoim wspólnikom za to piękny pogrzeb mu się należy a jakże.
E
eM
2 listopada 2013, 21:55
W oficjalnych  publikacjach poświęconych Tadeuszowi Mazowieckiemu skrzętnie pomijana jest napisana przez niego w 1952 roku książka „Wróg pozostał ten sam”. Mazowiecki napisał ją wspólnie z Zygmuntem Przetakiewiczem, byłym działaczem przedwojennej „Falangi” i bliskim współpracownikiem Bolesława Piaseckiego. Książka była elementem bezwzględnej komunistycznej kampanii wymierzonej w polskie podziemie niepodległościowe i wszelką opozycję. Żołnierze Wyklęci zostali przez Mazowieckiego przedstawieni jako mordercy, a prowadzona przez nich działalność jako „bezsensowna” i „szkodliwa”. Gdy Sowieci i ich kolaboranci stosowali powszechny terror wobec podziemia niepodległościowego, Mazowiecki pisał w swojej książce, że koncepcja „drugiego wroga” (komunistów) jest wytworem od lat ciągnącej się propagandy antykomunistycznej i antyradzieckiej, którą w nowych warunkach kontynuują ośrodki dywersji w rodzaju BBC, Głosu Ameryki, Radia Madryt i Radia Wolna Europa ze swoim przekazem: „zabijajcie się wzajemnie”. W ten sposób próbuje się – stwierdzał Mazowiecki – zakwestionować owoce „rewolucji społecznej” w Polsce.
S
stark
2 listopada 2013, 21:45
I wróg Prymasaa Wyszynskiego. Teraz za to biskup dziwisz postanowił że Zygmunt będzie oznajmiał na całą Polskę jaki wielki patriota był ten mazowiecki. Kardynale Dziwisz opamietaj sie !!!!