Wypadek autokaru z przedszkolakami, są ranni

(fot. PAP/Artur Reszko)
PAP / psd

Pięcioro dzieci zostało lekko rannych i trafiło do szpitala po wypadku autokaru, do którego doszło w czwartek rano w Sowlanach na obrzeżach Białegostoku. Samochód przewrócił się do rowu. Według wstępnych ocen policji, autokar mógł wpaść w poślizg na zakręcie.

Rzecznik białostockich strażaków Paweł Ostrowski powiedział PAP, że autokarem podróżowała na spektakl do białostockiego teatru grupa dzieci z przedszkola w Krynkach, wraz z rodzicami i opiekunami - w sumie 49 osób. Dzieci było 37.

Dodał, że pomocy udzielono najpierw czwórce dzieci, ale gdy przyjechało pogotowie, lekarze jeszcze raz zdiagnozowali obrażenia dzieci i zdecydowano, by jednak wszystkie zabrać na badania do szpitala.

DEON.PL POLECA

"Hospitalizowano pięcioro dzieci, pozostałe po badaniach zostały wypisane do domu" - powiedział PAP przed południem Witold Olański, kierownik szpitalnego oddziału ratunkowego Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku.

Kierowca autokaru był trzeźwy. Według wstępnych ocen policji, prawdopodobnie jechał za szybko w trudnych warunkach (od rana w Białymstoku intensywnie pada deszcz). Przez kilka godzin w miejscu zdarzenia były utrudnienia w ruchu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Wypadek autokaru z przedszkolakami, są ranni
Komentarze (1)
B
BUSOMAT.PL
26 listopada 2012, 15:58
 Cud, że nikt nie zginął, bo takie wywrotki są bardzo niebezpieczne.