XX Finał WOŚP i ponad 50 mln złotych
Ponad 50 mln 600 tys. zł to ostateczny wynik XX Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - poinformował szef Fundacji WOŚP Jurek Owsiak w czwartek na konferencji prasowej.
W tym roku, podczas jubileuszowego, XX Finału, WOŚP zbierała pieniądze na urządzenia do ratowania życia wcześniaków i pompy insulinowe dla kobiet ciężarnych chorych na cukrzycę.
Zebrano 50 mln 600 tys. 801 zł 30 gr. To jest o ponad 10 mln zł więcej niż zadeklarowano tuż po Finale. Wtedy podawano 40 mln 269 tys. 194 zł. XX Finał odbył się 8 stycznia, ale sztaby miały czas na rozliczenie się do końca lutego.
Jak podali w czwartek przedstawiciele Fundacji, dzięki aukcjom internetowym udało się zebrać prawie 4,5 mln zł. Ponad 1,7 mln zł zebrano na aukcjach złotych serduszek, a ponad 2,7 mln zł dzięki sms-om.
Owsiak podziękował wszystkim, którzy brali udział w tegorocznym Finale. Jak ocenił, XX Finał zakończył się wspaniałym rezultatem. - Jak co roku będziemy mogli zrealizować wszystkie nasze zamierzenia. Zarówno jeśli chodzi o pompy insulinowe dla kobiet w ciąży, jak i sprzęt dla oddziałów neonatologicznych - powiedział.
Zapowiedział, że pierwsze zakupy Fundacja zrealizuje wiosną, kolejne jesienią. Do tego czasu pieniądze będą na koncie Fundacji.
W Finale uczestniczyło 120 tys. wolontariuszy, skupionych w ok. 1,7 tys. sztabach w Polsce i na świecie. Odbyło się kilkadziesiąt imprez zamkniętych, zorganizowano ponad 100 tys. aukcji charytatywnych.
Największą sumę zebrał liczący 794 wolontariuszy sztab w Łodzi - ponad 832 tys. zł.
W zeszłym roku WOŚP udało się zebrać 47 mln 248 tys. 415 zł. Pieniądze zostały przeznaczone m.in. na wyposażenie oddziałów intensywnej terapii, oddziałów dializ, dziecięcych klinik urologicznych i nefrologicznych, zakładów diagnostyki obrazowej, ośrodków opieki zdrowotnej w sprzęt niezbędny do ratowania życia i zdrowia dzieci.
W tym roku Fundacja WOŚP obchodzi swoje 20-lecie. Z tej okazji w czwartek wieczorem w warszawskim teatrze Capitol odbędzie się uroczysta gala z udziałem m.in. przyjaciół i współpracowników Fundacji.
Skomentuj artykuł