Zamieszki po potrąceniu kibica przez policję

Do zdarzenia doszło ok. 2 w nocy z niedzieli na poniedziałek, po fecie z okazji zdobycia przez zielonogórską drużynę złotego medalu mistrzostw Polski na żużlu (fot. PAP/Lech Muszyński)
PAP / pz

Kilkanaście osób zostało zatrzymanych w Zielonej Górze po zamieszkach, do których doszło po wypadku, w którym zginął kibic Stelmetu Falubazu, potrącony przez policyjny radiowóz. Na miejsce udają się wiceszef MSWiA Adam Rapacki i wiceszef policji Waldemar Jarczewski.

Jak poinformowała rzeczniczka MSWiA Małgorzata Woźniak, szef policji powołał specjalny zespół kontrolny, który ma wyjaśnić zabezpieczenie imprezy - mistrzostw Polski na żużlu. - Zabezpieczyliśmy już m.in. nagrania z monitoringu, są one analizowane - powiedziała.

DEON.PL POLECA

Nieoficjalnie ze wstępnych ustaleń wynika, że kibic przebiegał przez ulicę, rozmawiając przez telefon.

Do zdarzenia doszło ok. 2 w nocy z niedzieli na poniedziałek, po fecie z okazji zdobycia przez zielonogórską drużynę złotego medalu mistrzostw Polski na żużlu.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że pieszy z nieustalonej w tej chwili przyczyny znalazł się na środku ulicy. Przebiegając przez pas zieleni, prawdopodobnie chciał się przedostać na drugą stronę jezdni - poinformował rzecznik lubuskiej policji Sławomir Konieczny. Mężczyzna zginął na miejscu.

Po wypadku doszło do zajść z udziałem kibiców. - Policjanci zostali zaatakowani przez grupę agresywnych osób kamieniami. Do szpitala z urazem głowy trafiła policjantka. Doszczętnie zniszczony został również policyjny radiowóz - dodał Konieczny.

W wyniku zajść powybijano szyby w witrynach sklepów, zdemolowano stację paliw, zniszczono radiowozy na policyjnym parkingu.

- Zatrzymano kilkanaście najagresywniejszych osób. W mieście jest już spokojnie, ale na ulicach wciąż są patrole - dodał rzecznik.

Przyczyny wypadku ustalają prokuratorzy i biegli. Bliscy zmarłego mężczyzny są pod opieką policyjnego psychologa.

Premier Donald Tusk zapowiedział, że w poniedziałek około południa wróci do Warszawy, aby spotkać się z szefostwem policji i MSWiA ws. wydarzeń w Zielonej Górze.

Jak podkreślił, prosto z porannego spotkania w Katowicach uda się na lotnisko, skąd wróci do Warszawy.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Zamieszki po potrąceniu kibica przez policję
Komentarze (2)
D
dvfd
3 października 2011, 20:51
policja ma nas chronić a nie zabjiać.
Z
Zbyszek
3 października 2011, 14:53
Skoro kierowcy nie mogą prowadzić samochodów rozmawiając przez telefon piesi nie powinni przechodzić przez ulicę korzystając z telefonu. Proste i logiczne.