Zarząd i Rada Krajowa SLD o wyniku wyborów

(fot. PAP/Jakub Kamiński)
PAP / Marta Rawicz / ptsj

Szef SLD Leszek Miller poinformował w środę, że w przyszłym tygodniu zbiorą się zarząd i Rada Krajowa SLD, które podsumują przebieg i wynik wyborów samorządowych. Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że lider SLD przedstawi też strategię partii na wybory prezydenckie i parlamentarne.

Nowa strategia ma m.in. polegać na ostrzejszej, niż do tej pory, krytyce rządzącej PO. Politycy SLD przewidują ponadto, że podczas posiedzenia Rady Krajowej może być też mowa o kandydacie Sojuszu na prezydenta RP. W tym kontekście nieoficjalnie najczęściej pada nazwisko b. szefa Sojuszu Wojciecha Olejniczaka.

"W najbliższy wtorek odbędzie się posiedzenie zarządu krajowego SLD, a w sobotę Rada Krajowa Sojuszu. Zarówno jedno gremium jak i drugie będzie oceniać przebieg wyborów samorządowych jak i ich wynik" - powiedział Miller na środowej konferencji prasowej.

Według sekretarza generalnego SLD Krzysztofa Gawkowskiego, szef Sojuszu ma na spotkaniu zarządu przedstawić podsumowanie ostatnich miesięcy pracy władz partii. Gawkowski z kolei zaprezentuje analizę dotyczącą wyniku wyborczego w poszczególnych regionach; następnie tego typu podsumowania dokonają sami szefowie rad wojewódzkich Sojuszu.

Gawkowski przyznał w rozmowie z PAP, że wynik wyborczy Sojuszu (8,78 proc. w wyborach do sejmików województw) jest poniżej oczekiwań. "Wniosek jest z tego jeden prosty: w bardzo szybkim czasie trzeba wskazać kandydata na prezydenta i on powinien być elementem budowania szerokiego porozumienia na lewicy takiego, które nie będzie nikogo wykluczało, a wszystkim dawało szansę" - dodał sekretarz Sojuszu.

Ostrzej wypowiada się w tej sprawie b. lider partii Grzegorz Napieralski. "Dla nas te wybory były bardzo ważne, dlatego że nasza partia opierała się przede wszystkim o samorządy i wcześniej w każdych wyborach samorządowych mieliśmy dobre wyniki. Tegoroczny wynik jest bardzo słaby - to wynik, który musi potrząsnąć całą partią. Jeżeli nie będzie gruntownej zmiany, przemiany, reformy i przebudowy formacji, to może być tak, że - jak kiedyś Unia Wolności - nie wejdziemy do parlamentu" - powiedział Napieralski w środę PAP.

Jak dodał, wynik Sojuszu skłania do tego, by porozmawiać o ewentualnych błędach popełnionych w kampanii samorządowej. "Pytanie tylko czy jest dzisiaj chęć takiej prawdziwej, rzetelnej, nawet bolesnej rozmowy o tym co w SLD jest nie tak i co powinno być jakąś receptą na przyszłość. Jeżeli ta recepta nie pojawi się do końca roku, to ciężkie czasy na lewicy w Polsce" - uważa Napieralski.

Nieoficjalnie niektórzy politycy Sojuszu wskazują na szereg błędów, które zaważyły na wyniku wyborczym. "Nie mieliśmy żadnego pomysłu, żadnej spójnej strategii na tę kampanię" - powiedział PAP jeden z posłów SLD. Rozmówcy PAP uważają ponadto, że Sojusz ze swoją "starą gwardią" u steru jest mało wiarygodny, zwłaszcza dla młodych wyborców. "Miller ma u boku dwóch młodych przybocznych - Gawkowskiego i Jońskiego (chodzi o Dariusza Jońskiego, rzecznika partii - PAP), reszta to starzy działacze" - zaznaczył jeden z rozmówców PAP.

Z nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł we władzach SLD wynika, że Miller ma na posiedzeniu Rady Krajowej zaproponować swym partyjnym kolegom "strategiczny plan" na przyszłoroczne wybory prezydenckie i parlamentarne. "Coraz częściej pojawiają się głosy, by zmienić strategię, która ma mocniej i bardziej dosadnie odnosić się do Platformy Obywatelskiej, mamy działać w iście opozycyjnym stylu tak, jak to miało miejsce w latach 1997-2001" - powiedział PAP jeden z członków władz SLD.

W ostatnich dniach na Millera spadła fala krytyki po jego ubiegłotygodniowym spotkaniu z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Obaj politycy zapowiedzieli wówczas inicjatywę ustawodawczą zmierzającą do skrócenia wybranych w ostatnią niedzielę władz samorządowych i przeprowadzenia nowych wyborów. We wtorek klub PiS złożył w Sejmie projekt ustawy, która miałaby skrócić kadencję nowo wybranych sejmików województw. Kaczyński, najpierw we wtorek w radiu Maryja, a później w środę rano w Sejmie, oświadczył że wybory samorządowe zostały sfałszowane.

Zdaniem polityków Sojuszu, kwestia spotkania z Kaczyńskim, podobnie jak przyczyny słabego wyniku wyborczego, będą szeroko dyskutowane na posiedzeniu Rady Krajowej, jednak nie należy oczekiwać głosów wzywających do rozliczeń i zmiany na funkcji szefa SLD. Nieoficjalnie rozmówcy PAP przyznają, że Miller nie ma praktycznie liczącej się opozycji partyjnej, ani żadnego potencjalnego następcy.

W najbliższą niedzielę w całym kraju odbędzie się II tura wyborów prezydenckich. Kandydaci Sojuszu walczą o wyborcze zwycięstwo m.in. w Częstochowie (urzędujący prezydent Krzysztof Matyjaszczyk), w Chełmie (prezydent Agata Fisz), we Włocławku (prezydent Andrzej Pałucki).

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Zarząd i Rada Krajowa SLD o wyniku wyborów
Komentarze (1)
W
wyborca
26 listopada 2014, 23:33
"Zarząd i Rada Krajowa SLD o wyniku wyborów" Jest o czy rozmawiać! [url]http://arturprosty.blogspot.com/2014/11/leszek-miller-zaosna-karykatura-polityka.html[/url]