Zawiadomienie do prokuratury ws. wypowiedzi J. Kaczyńskiego

(fot. PAP / Bartłomiej Zborowski)
PAP / ml

Posłowie Nowoczesnej, PO i PSL składają do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

We wtorek, podczas II czytania projektu ustawy o SN, prezes Kaczyński mówił m.in. "wiem, że boicie się prawdy, ale nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego ś.p. brata; zamordowaliście go, jesteście kanaliami".

W ocenie polityków, był to brutalny atak na posłów opozycji, w związku z tym, zdecydowali oni o złożeniu wspólnego zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa znieważenia funkcjonariusza publicznego w czasie służby oraz nadużycia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego.

Ponadto, zapowiedzieli, że każdy z posłów, który poczuł się urażony bądź zniesławiony słowami prezesa PiS złoży - na podstawie art. 212. Kodeksu karnego - prywatny akt oskarżenia przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Zawiadomienie do prokuratury ws. wypowiedzi J. Kaczyńskiego
Komentarze (5)
21 lipca 2017, 01:05
Zdradziecka morda, oj raczej radziecka morda.
WDR .
20 lipca 2017, 00:12
Dzisiaj opozycja totalna ratuje partię rządzącą transmitowanym na żywo posiedzeniem komisji sejmowej. Myślałem, że dłużej będą mogli korzystać z wypowiedzi JK, ale nawet 24 godziny nie minęły. Super!
19 lipca 2017, 14:22
Z drugiej strony jednak rozumiem frustrację Jarosława Kaczyńskiego. Antoni Macierewicz od 7 lat zajmuje się "wyjaśnianiem prawdy", "Zespół Parlamentarny ds. Zbadania Przyczyn Katastrofy Tu-154M" został powołany 8 lipca 2010 roku. Od półtorej roku działają dwie komisje przy rządzie Prawa i Sprawiedliwości, jedną kieruje Antoni Macierewicz, a drugą Zbyszek Ziobro. Obydwie dysponują nieograniczonym budżetem i dostępem do wszelkiej dokumentacji czy świadków. Jednak 7 lat "wyjaśniania prawdy" nie przyniosło niczego poza gdybologiami, mniemanologiami czy akademickim teoretyzowaniem i nie ma żadnych widoków, żeby w dającej się przewidzieć przyszłości wytworzyło cokolwiek poza pustą publicystką czy filmami na YouTube. Więc narastająca frustracja musiała znaleźć ujście, ponieważ "wyjaśnianie prawdy" nie przyniosło niczego, co miałoby jakąkolwiek wartość poznawczą, zostają wyłącznie wrzaski, wyzwiska i obelgi.
19 lipca 2017, 13:59
Widać jak na dłoni że ten starszy pan powoli nie wytrzymuje ciśnienia i traci kontakt z rzeczywstością. Szkoda tylko że wszyscy musimy płacić za jego harce i za jego wojnę ze wszystkimi którzy nie podzielają jego skrajnej manii prześladowczej i paranoicznego myślenia. Psychiatrzy kiedyś będą doktoraty o naszym "małym wodzu" pisać.
19 lipca 2017, 13:35
Zawiadomienie w tej sprawie wysłane do prokuratury Ziobry to zawiadomienie wysłane na Berdyczów.