Administracja USA o śledztwie i raporcie MAK
Śledztwo w sprawie przyczyn katastrofy pod Smoleńskiem to "w zasadzie sprawa między Rosją a Polską" - powiedział w czwartek rzecznik Departamentu Stanu w odpowiedzi na prośbę o komentarz na temat dochodzenia i pytanie czy USA w nim pomogą.
Podczas czwartkowego briefingu w waszyngtońskim Centrum Prasy Zagranicznej rzecznik Departamentu Stanu P. J. Crowley wyraził też nadzieję, że dochodzenie w tej sprawie nie popsuje stosunków między obu krajami.
- To jest w zasadzie sprawa między Rosją a Polską. Rozumiemy emocje, jakie może wywołać rozpatrywanie tych problemów. Nic nie wiem, by USA zostały poproszone o dostarczenie jakiejś szczególnej pomocy w śledztwie w sprawie tego wypadku. Oczywiście jesteśmy gotowi pomóc w jakikolwiek sposób. Na razie jednak mamy nadzieję, że śledztwo w sprawie tej tragedii w żaden sposób nie zahamuje poprawy stosunków między Rosją a Polską - powiedział rzecznik amerykańskiego MSZ.
Skomentuj artykuł