Barack Obama studzi gorączkowe nastroje

(fot. EPA/Jim Lo Scalzo)
PAP / drr

Mimo obniżenia ratingu USA przez firmę Standard & Poor's (S&P), rynki nadal wierzą w wiarygodność kredytową Stanów Zjednoczonych - powiedział w poniedziałek prezydent Barack Obama.

S&P obniżył w piątek ranking wiarygodności kredytowej rządu USA z maksymalnej oceny AAA do AA+. Po raz pierwszy w historii agencja ratingowa zdegradowała w ten sposób obligacje skarbowe USA.

- Obojętne, co sądzi jakaś agencja ratingowa, zawsze byliśmy i zawsze będziemy krajem AAA - powiedział prezydent.

S&P uzasadnił obniżenie rankingu brakiem przekonania, że uchwalony 2 sierpnia przez Kongres plan redukcji deficytu budżetowego wystarczy do znaczącego zmniejszenia zadłużenia USA.

Plan ten uchwalono podnosząc jednocześnie ustawowy limit zadłużenia o 2,4 biliona dolarów. Mniej więcej w tej samej wysokości ma zostać zmniejszony deficyt poprzez cięcia wydatków rządowych.

S&P jednak już wcześniej - 14 lipca - ostrzegał rząd USA, że może obniżyć rating wiarygodności kredytowej, jeżeli deficyt nie zostanie zredukowany w wystarczającej wysokości. Agencja domagała się zmniejszenia go o minimum 4 biliony dolarów.

Następne cięcia wydatków mają być zaproponowane przez specjalną międzypartyjną komisję Kongresu, która do końca listopada przedstawi zalecenia, w jakich sektorach powinny one nastąpić.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Barack Obama studzi gorączkowe nastroje
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.