Berlusconi: "To najbardziej nikczemny atak"

Berlusconi odpiera zarzuty o powiązania z cosa nostra (fot. EPA/Claudio Onorati)
PAP / wab

Premier Włoch Silvio Berlusconi oświadczył, że to on wraz ze swym rządem i ugrupowaniem politycznym uczynił więcej w walce z mafią niż ktokolwiek inny. W ten sposób odniósł się do publikowanych w prasie zarzutów o jego rzekomych powiązaniach z cosa nostra, formułowanych przez nawróconego mafiosa, współpracującego z wymiarem sprawiedliwości.

– Postanowiłem poświęcić się ze wszystkich sił dla dobra mego kraju – oznajmił Berlusconi. – Jeśli jest osoba, która z powodu usposobienia, wrażliwości, mentalności, wychowania, kultury i politycznego zaangażowania jest jak najdalsza od mafii, to tą osoba jestem ja – zapewnił włoski premier w oświadczeniu.

– Jeśli jest partia, która wyróżniła się w walce z przestępczością zorganizowaną, to tą partią jest Forza Italia, a dzisiaj Lud Wolności – podkreślił premier. I dodał: – Jeśli jest rząd, który bardziej niż wszystkie inne uczynił z walki z mafią jeden ze swych najwyraźniejszych i najspójniejszych celów, to jest to mój rząd.

Wyraził przekonanie, że to jego gabinet przejdzie do historii Republiki Włoskiej jako ten, który rzucił "najbardziej stanowcze wyzwanie mafii".

Odnosząc się do prasowych publikacji na temat zeznań mafioso Gaspare Spatuzzy, zaznaczył: "Po lekturze dzienników w tych dniach jasne jest dla każdej osoby uczciwej i o zdrowym rozsądku, że mamy do czynienia z najbardziej niesłychanym i nikczemnym atakiem pod moim adresem w ostatnich latach".

Berlusconi zapowiedział jednocześnie, że poda do sądu dziennik "La Repubblica" za publikację zeznań Spatuzzy, podkreślając, że redakcja będzie musiała odpowiedzieć za straty wyrządzone godności jego, jego rodziny oraz jego firmy Fininvest.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Berlusconi: "To najbardziej nikczemny atak"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.