Chiny: MSZ protestuje przeciwko planom USA sprzedaży broni Tajwanowi
Chiny wyraziły niezadowolenie i stanowczo zaprotestowały przeciwko decyzji Departamentu Stanu USA zezwalającej na sprzedaż Tajwanowi wartych 330 mln dolarów części zamiennych do samolotów bojowych - oświadczył we wtorek rzecznik chińskiego MSZ Geng Shuang.
Geng odniósł się do decyzji Departamentu Stanu na wtorkowej konferencji prasowej w Pekinie. O decyzji poinformował w poniedziałek Pentagon, podkreślając, że sprzedaż części jest zgodna z interesami bezpieczeństwa USA i poprawi zdolność Tajwanu do obrony.
Gniewna reakcja Pekinu była zgodna z oczekiwaniami. Komunistyczna Chińska Republika Ludowa (ChRL) uznaje Tajwan za zbuntowaną prowincję "jednych Chin" i nigdy nie wykluczyła możliwości użycia siły, by przejąć kontrolę nad rządzoną demokratycznie wyspą.
USA nie utrzymują formalnych relacji z Tajwanem, ale sprzedają mu uzbrojenie, co zawsze wywołuje ostre protesty Pekinu. Chińskie władze wielokrotnie zaznaczały, że kwestia Tajwanu jest kluczowa dla relacji chińsko-amerykańskich, które są ostatnio wyjątkowo napięte, m.in. z powodu narastającej wojny celnej.
Chiny zwiększyły presję na Tajwan, gdy w 2016 roku prezydenturę na wyspie objęła Caj Ing-wen - polityk wywodząca się z proniepodległościowej Demokratycznej Partii Postępowej (DPP). Od tamtej pory chińska armia zintensyfikowała manewry w pobliżu Tajwanu, a chińska dyplomacja zwiększyła naciski w celu izolacji dyplomatycznej wyspy na arenie międzynarodowej.
Według informacji przekazanych przez Pentagon wydana w poniedziałek zgoda dotyczy części zamiennych do myśliwców F-16, myśliwców F-5, myśliwców IDF, samolotów transportowych C-130, "a także związanych z nimi systemów i podsystemów oraz elementów logistyki i wsparcia". O transakcji został powiadomiony amerykański Kongres, który ma 15 dni na ewentualne jej zablokowanie, ale analitycy są zgodni, że jest to mało prawdopodobne.
Prezydent USA Donald Trump podpisał w ubiegłym miesiącu nową ustawę o autoryzacji wydatków na obronę narodową, w której Chiny obok Rosji uznano za jednego z "najgroźniejszych rywali Stanów Zjednoczonych". Ustawa zakłada "długookresową strategiczną rywalizację z Chinami" oraz zwiększenie współpracy wojskowej z Tajwanem.
Skomentuj artykuł