Dziennikarz zginął, bo krytykował władze?

Dziennikarz zginął, bo krytykował władze?
dziennikarz znany był z ostrej krytyki prezydenta Kurmanbeka Bakijewa (fot. bakiev.kg)
PAP / wab

W kazachstańskim szpitalu zmarł Giennadij Pawluk, kirgiski dziennikarz znany z ostrej krytyki władz. Tydzień temu nieznani sprawcy zrzucili dziennikarza z szóstego piętra jednego z budynków w Kazachstanie.

40-letni Giennadij Pawluk zmarł na wydziale intensywnej opieki szpitala w Ałma-Acie, gospodarczej stolicy Kazachstanu, nie odzyskawszy przytomności – oświadczył rzecznik MSW. Dziennikarz przygotowywał się do otwarcia nowej opozycyjnej gazety. Nie wiadomo, co sprowadziło go do Ałma-Aty.

Kirgiska opozycja ocenia, że atak na dziennikarza stanowił próbę uciszenia krytyki, podjętą przez prezydenta Kurmanbeka Bakijewa. – Władze obawiały się Pawluka – powiedział przywódca kirgiskiej opozycji Omurbek Tekebajew.

W pokoju, z którego wyrzucono Pawluka, śledczy znaleźli rolkę taśmy, klucz do jego pokoju hotelowego w Ałma-Acie i jego marynarkę.

Bakijew doszedł do władzy w 2005 roku, po tym gdy w wyniku gwałtownych protestów został zmuszony do ustąpienia jego długoletni poprzednik Askar Akajew.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Dziennikarz zginął, bo krytykował władze?
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.