Google umożliwi automatyczne usuwanie danych o aktywności i lokalizacji

Google umożliwi automatyczne usuwanie danych o aktywności i lokalizacji użytkowników produktów koncernu. Jak poinformowała firma na swoim blogu, użytkownicy będą mogli ustawić automatyczne usuwanie danych po trzech albo 18 miesiącach.

Obecnie osoby chcące usunąć dane na temat historii przeglądanych przez siebie stron internetowych bądź miejsc, które odwiedzili, mogą to zrobić jedynie z poziomu konta Google. Możliwe jest również całkowite wyłączenie funkcji gromadzenia danych, czego koncern nie zaleca, argumentując, iż funkcje opierające się na analizie informacji generowanych przez użytkownika będą działały dużo gorzej (np. algorytmy rekomendujące treści bądź miejsca do odwiedzenia, takie jak sklepy czy restauracje).

Google zapowiedziało, że użytkownicy usług firmy będą mogli samodzielnie wybrać, jak długo przed wykasowaniem będą przechowywane ich dane. Na razie koncern poinformował o dwóch opcjach: trzy- lub osiemnastomiesięcznej retencji danych na serwerach Google'a. Jak podano, wszystkie wygenerowane przez użytkownika dane starsze niż wybrany przedział czasowy będą automatycznie i regularnie usuwane. Według przedstawicieli Google'a nowa funkcja będzie udostępniana użytkownikom stopniowo w ciągu kolejnych tygodni.

Publicysta serwisu Bleeping Computer Catalin Cimpanu zwrócił uwagę w serwisie społecznościowym Twitter, że nowa funkcja będzie usuwała dane nie tylko o historii przeglądanych stron internetowych i lokalizacji użytkowników, ale też o treści zapytań wpisywanych w wyszukiwarkę internetową oraz o instalacji i użyciu aplikacji instalowanych na urządzeniach z Androidem. Cimpanu ocenił, że decyzja Google'a o wprowadzeniu nowej funkcji jest bardzo istotną zmianą dla użytkowników, którzy mogą dzięki niej odzyskać większą kontrolę nad swoimi danymi. Zdaniem dziennikarza posunięcie ma związek z rosnącą międzynarodową krytyką koncernu i postulatami prawnego uregulowania działalności Google'a.