Gorąco na granicy wenezuelsko - kolumbijskiej

Żołnierz wenezuelskiej armii na granicy z Kolumbią (fot. PAP/EPA David Fernandez)
PAP / zylka

Prezydent Wenezueli Hugo Chavez wysyła na granicę z Kolumbią 15 tys. żołnierzy; twierdzi, że uzbrojenie tego regionu jest konieczne dla zapewnienia tam bezpieczeństwa, walki z przemytem narkotyków i kolumbijską partyzantką – podała w czwartek agencja AP.

Wojska zostaną wysłane do przygranicznych stanów Zulia, Tachira, Apure, Bolivar i Amazonas.

DEON.PL POLECA

 

 

W czwartek na granicy doszło do kolejnego incydentu; według popierającej politykę Chaveza parlamentarzystki Iris Varela żołnierze wenezuelscy zabili kolumbijskiego partyzanta i wzięli do niewoli pięciu innych.

Wenezuela od dawna krytykuje Kolumbię za to, że nie potrafi stłumić ciągnących się od dziesięcioleci walk, w które angażuje się lewicowa partyzantka i prawicowe ugrupowania paramilitarne; starcia te przekraczają granicę, a zwolennicy Chaveza chętnie określają je jako próby zdestabilizowania rządu w Caracas przez Kolumbię.

Krytycy Chaveza uważają, że lewicowy prezydent Wenezueli z rozmysłem stara się pogorszyć relacje z Bogotą, by odwrócić uwagę opinii publicznej od rosnących problemów wewnętrznych kraju – od przestępczości po przerwy w dostawie energii i racjonowanie wody – pisze agencja AP.

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Gorąco na granicy wenezuelsko - kolumbijskiej
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.