Grecki rząd uzyskał wotum zaufania

Za wotum zaufania dla rządu Papademosa głosowało 255 deputowanych, 38 było przeciw, a pozostałych siedmiu nie głosowało. (fot. EPA/ALEXANDROS VLACHOS)
Reuters, AP, dpa, AFP / slo

Zgodnie z oczekiwaniami grecki rząd Lukasa Papademosa uzyskał w środę wieczorem wotum zaufania w parlamencie. Rząd tworzą trzy partie - socjaliści (Pasok), konserwatywna Nowa Demokracja i skrajnie prawicowe Ludowe Stowarzyszenie Ortodoksyjne (LA.O.S).

Za wotum zaufania dla rządu Papademosa głosowało 255 deputowanych, 38 było przeciw, a pozostałych siedmiu nie głosowało. Kadencja koalicyjnego rządu najprawdopodobniej potrwa tylko do przedterminowych wyborów parlamentarnych, wstępnie wyznaczonych na 19 lutego przyszłego roku.

Na krótko przed głosowaniem Papademos podkreślał w parlamencie, że konieczne są śmielsze działania, by przezwyciężyć kryzys zadłużenia. Jego zdaniem, kryzys finansowy przeniesie się z południa Europy na "trzon strefy euro", ponieważ "siła ognia" dotychczasowych programów ratunkowych nie była wystarczająco duża. Wyraził jednak przekonanie, że strefa euro przezwycięży trudności.

Papademos podkreślił, że problemy Grecji byłyby większe, gdyby nie była członkiem strefy euro. Powtórzył żądanie jednoznacznego zobowiązania się przez przywódców partyjnych obecnej koalicji do spełnienia warunków, którymi obwarowany jest drugi pakiet ratunkowy dla Grecji.

Dotychczas przywódca Nowej Demokracji Antonis Samaras odrzucał żądanie Komisji Europejskiej w sprawie pisemnego zobowiązania do przestrzegania warunków porozumienia o pomocy finansowej, która ma uratować Grecję przed bankructwem i złagodzić kryzys strefy euro. W środę w parlamencie przekonywał, że samo zagłosowanie za wotum zaufania powinno być wystarczającym gestem.

- Czy potrzeba czegoś więcej niż udzielenie wotum zaufania rządowi, który został utworzony" dla ocalenia kraju przed niewypłacalnością? - pytał Samaras w czasie debaty w parlamencie. Po raz kolejny wezwał do przeprowadzenia w lutym przedterminowych wyborów, zaznaczając, że jest to warunek zapewnienia stabilności społecznej.

Rząd Papademosa ma uratować pogrążoną w kryzysie zadłużenia Grecję przed bankructwem. Premier obiecuje dotrzymanie wszelkich zobowiązań, aby Grecja mogła pozostać w strefie euro. Chodzi o zagwarantowanie dalszego korzystania przez Grecję z pomocy finansowej Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Unii Europejskiej, czego warunkiem jest realizowanie drastycznego programu oszczędności, przewidującego m.in. redukcję zatrudnienia w służbie publicznej.

Otrzymanie przez Grecję kolejnej transzy (8 miliardów euro) pierwszego pakietu ratunkowego wciąż nie jest pewne. Bez tych pieniędzy rząd będzie w stanie wypłacać wynagrodzenia i emerytury tylko do połowy grudnia. W najbliższy poniedziałek Papademos uda się więc do Brukseli, na rozmowy z przewodniczącym Rady Europejskiej Hermanem van Rompuyem i szefem Komisji Europejskiej Jose Manuelem Barroso.

Nowy rząd ostro wziął się za zwalczanie przestępstw podatkowych. W środę zatrzymany został właściciel sieci ośrodków fitness, którego firma jest winna fiskusowi ponad 600 tys. euro. We wtorek zatrzymano przedsiębiorcę zalegającego z podatkami na sumę 2,3 miliona euro - informują greckie gazety. Przewiduje się kolejne zatrzymania.

Planowane demonstracje zbiegają się z rocznicą krwawego stłumienia powstania studentów przeciwko juncie wojskowej 17 listopada 1973 roku. Prawie co roku dochodzi w tę rocznicę do starć ugrupowań anarchistycznych z policją.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Grecki rząd uzyskał wotum zaufania
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.