Hiszpania: protesty przeciwników monarchii

(fot. EPA/JUAN CARLOS CARDENAS)

W całej Hiszpanii demonstrowali w sobotę późnym wieczorem przeciwnicy monarchii, domagając się referendum w sprawie ustroju kraju. Demonstracje, do udziału w których zachęcały ugrupowania lewicowe, odbyły się w około 40 miastach.

W demonstracji w Madrycie, według jej organizatorów, uczestniczyło około 15 tysięcy osób. Policja mówi o 4 tysiącach demonstrantów. Podobne manifestacje zorganizowano także w Barcelonie, Walencji, Bilbao i wielu innych hiszpańskich miastach.

Demonstranci domagali się przeprowadzenia referendum, w którym Hiszpanie będą mogli zdecydować, czy chcą utrzymania monarchii, czy też wprowadzenia ustroju republikańskiego.

Lider ugrupowania Zjednoczona Lewica (IU) Cayo Lara zapowiedział w sobotę złożenie w parlamencie wniosku w sprawie referendum. Wniosek ten będzie miał jednak niewielkie szanse, bo zarówno rządząca konserwatywna Partia Ludowa (PP), jak i opozycyjni socjaliści są za utrzymaniem monarchii.

DEON.PL POLECA


W poniedziałek król Juan Carlos niespodziewanie zapowiedział swoją abdykację. Dzień później rząd Hiszpanii zatwierdził projekt ustawy, która umożliwi abdykację 76-letniemu monarsze, a jego synowi Filipowi przejęcie tronu. Ustawę musi jeszcze przyjąć parlament. Oczekuje się, że głosowanie przebiegnie bez niespodzianek.

Proklamowanie nowego monarchy, Filipa VI, nastąpi prawdopodobnie, jak piszą dzienniki hiszpańskie, 19 czerwca.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Hiszpania: protesty przeciwników monarchii
Komentarze (3)
.
...
8 czerwca 2014, 19:11
nawet król nie pomógł i nie uratował Hiszpanii przed czerwoną zarazą
Marcin Zieliński
8 czerwca 2014, 13:33
Akurat w tej materii zgadzam się w pełni z hiszpańską lewicą. Jak to możliwe, żeby przy takim kryzysie finansów publicznych i bezrobociu jak w Hiszpanii, finansować archaiczne grupy przebierańców jakimi są w 21 wieku monarchie.
J
jp
8 czerwca 2014, 17:36
za to u nas na zielonej wyspie finansujemy 400 zdrajców w sejmie + milion w urzędach, ministerstwach, milicji, sądach itd itp......j