Holland bez Oscara - wygrał "Artysta"

Zobacz galerię
Laureaci oskara za najlepszą rolę żeńską Maryl Streep i za rolę męską Jean Dujardin (fot. EPA/PAUL BUCK )
PAP / ad

Irańskie "Rozstanie" zdobyło Oscara w kategorii najlepszy obraz nieanglojęzyczny, pokonując m.in. film Agnieszki Holland "W ciemności". 84. ceremonia rozdania nagród amerykańskiej Akademii Filmowej odbywa się w Highland Center w Hollywood.

"Rozstanie", łączące w sobie elementy thrillera i dramatu psychologicznego, to nowy obraz irańskiego reżysera Asghara Farhadiego, który w dorobku ma już m.in. nagradzany film "Co wiesz o Elly?" z 2009 r.

"Rozstanie" jest opowieścią o małżeńskiej separacji, a zarazem wielowymiarowym portretem irańskiego społeczeństwa. Reżyser przedstawił dwie rodziny, których losy w dramatyczny sposób splatają się na skutek zbiegu okoliczności.

Niemy, " z Oscarem dla najlepszego filmu

DEON.PL POLECA

Niemy, czarno-biały "Artysta" w reżyserii Francuza Michela Hazanaviciusa, z Jeanem Dujardinem i Berenice Bejo w obsadzie oraz z muzyką Ludovica Bource'a, zdobył Oscara w kategorii najlepszy pełnometrażowy film fabularny.

Obraz ten od początku uważany był za faworyta w tegorocznej rywalizacji o statuetki amerykańskiej Akademii Filmowej.

Twórca niemego filmu "Artysta" z Oscarem za reżyserię

Francuz Michel Hazanavicius, autor czarno-białego filmu niemego "Artysta", zdobył Oscara w kategorii najlepszy reżyser. 84. ceremonia rozdania nagród amerykańskiej Akademii Filmowej odbywa się w niedzielę czasu lokalnego w Highland Center w Hollywood.

Jean Dujardin z "Artysty" najlepszym aktorem

Jean Dujardin, odtwórca głównej roli w czarno-białym niemym filmie "Artysta" w reżyserii Michela Hazanaviciusa, zdobył Oscara w kategorii najlepszy aktor pierwszoplanowy.

Nagroda nie jest zaskoczeniem, ponieważ francuski aktor uważany był za faworyta w tej kategorii. W "Artyście" Dujardin wcielił się w postać gwiazdora kina niemego z lat dwudziestych, aktora George'a Valentina, który walczy o swoją pozycję w świecie filmu, a jednocześnie zakochuje się w pięknej tancerce.

Akcja "Artysty" rozgrywa się pod koniec lat dwudziestych. Z powodu wprowadzenia filmów dźwiękowych wielu aktorów kina niemego - nawet ci będący chwilę wcześniej u szczytu popularności - w obliczu nowej rzeczywistości traci pracę i kończy kariery. W takiej sytuacji znajduje się m.in. przystojny Valentin.

Niemy "Artysta" w reżyserii Hazanaviciusa i z muzyką Ludovica Bource'a, produkcja francusko-belgijska, to filmowy hołd dla "złotego okresu" kina.

"Artysta" z Oscarem za najlepszą muzykę

Kompozytor Ludovic Bource zdobył Oscara za muzykę do francusko-belgijskiego filmu niemego "Artysta" w reż. Michela Hazanaviciusa.

Najlepszą piosenkę (pt. "Man or Muppet") stworzono z kolei, według amerykańskich akademików, do familijnej produkcji "Muppety" (USA, reż. James Bobin). Statuetkę za piosenkę zdobył Bret McKenzie.

Streep najlepszą aktorką, nagroda za rolę Margaret Thatcher

Meryl Streep - za rolę byłej premier Wielkiej Brytanii Margaret Thatcher w filmie "Żelazna Dama" - otrzymała Oscara w kategorii najlepsza pierwszoplanowa aktorka.

Komediodramat "Żelazna Dama", produkcji brytyjskiej, wyreżyserowała Phyllida Lloyd, która pracowała już ze Streep w 2008 r., na planie komedii "Mamma Mia!".

Lloyd opowiedziała o kolejnych etapach rozwoju kariery politycznej Margaret Thatcher, poświęciła też uwagę życiu prywatnemu byłej brytyjskiej premier.

Spencer ze "Służących" z Oscarem dla aktorki drugoplanowej

Octavia Spencer, która zagrała w filmie "Służące" w reżyserii Tate'a Taylora, otrzymała Oscara dla najlepszej aktorki drugoplanowej. 84. ceremonia rozdania nagród amerykańskiej Akademii Filmowej odbywa się w Highland Center w Hollywood.

Statuetkę w kategorii kostiumy przyznano autorowi kostiumów do filmu niemego "Artysta", Markowi Bridgesowi.

Najlepszą scenografię według amerykańskich akademików miał film Martina Scorsese "Hugo i jego wynalazek" (Oscara otrzymali Dante Ferretti i Francesca Lo Schiavo).

Statuetka w kategorii charakteryzacja przyznana została z kolei za film "Żelazna Dama" (nagrodę zdobyli Mark Coulier i J. Roy Helland).

Christopher Plummer najlepszym aktorem drugoplanowym

Kanadyjski aktor Christopher Plummer zdobył Oscara w kategorii drugoplanowa rola męska za kreację w amerykańskiej komedii "Debiutanci" w reżyserii Mike'a Millsa.

Bohater "Debiutantów", Olivier, prowadzi poukładane życie. Uważa, że nic nowego i niespodziewanego już mu się nie przydarzy. Właśnie wtedy jednak jego 75-letni ojciec (w tej właśnie roli Christopher Plummer) postanawia wyznać synowi prawdę, którą ukrywał przez całe życie - że jest gejem.

"Rango" najlepszym filmem animowanym

Film "Rango" w reżyserii Gore'a Verbinskiego zdobył tegorocznego Oscara dla najlepszej pełnometrażowej animacji. Statuetkę za najlepszy dokument otrzymali z kolei twórcy filmu "Undefeated".

Animowana komedia "Rango"(USA), gdzie główny bohater mówi głosem Johnny'ego Deppa, to opowieść o przygodach małego kameleona o wielkim sercu, który rusza z misją ocalenia pewnego miasteczka i staje się bohaterem. Amerykanin Gore Verbinski oddał w tej bajce hołd klasycznemu westernowi, aby następnie przekształcić opowiadaną historię w pełen humoru przygodowy film familijny. Verbinski dał się wcześniej poznać jako autor serii filmów o przygodach piratów z Karaibów.

Za najlepszy pełnometrażowy film dokumentalny akademia uznała z kolei amerykański obraz "Undefeated" (reż. Daniel Lindsay, T.J. Martin), historię spisanej już na straty drużyny futbolowej, która - pod wodzą trenera - pragnie odmienić swój los.

Allen otrzymał Oscara za scenariusz "O północy w Paryżu"

Woody Allen zdobył Oscara w kategorii najlepszy scenariusz oryginalny - za scenariusz komedii "O północy w Paryżu" we własnej reżyserii.

Statuetkę w kategorii scenariusz adaptowany przyznano z kolei scenarzystom filmu "Spadkobiercy" w reżyserii Alexandra Payne'a. Laureaci nagrody to: sam Alexander Payne, jako jeden z autorów scenariusza, oraz Nat Faxon i Jim Rash.

84. ceremonia rozdania nagród amerykańskiej Akademii Filmowej odbywa się w niedzielę czasu lokalnego w Highland Center w Hollywood.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Holland bez Oscara - wygrał "Artysta"
Komentarze (10)
DW
dobra wiadomość
28 lutego 2012, 02:09
Murowany Oskar !  Wajda już niedługo kończy film pt. „Przygody Jamesa Bola” !
Y
Y4NJB
27 lutego 2012, 23:59
Oczywiście , że to wina Kaczyńskiego i PiSu :)
O
oyster
27 lutego 2012, 23:48
Myślę że większość myślących Polaków odetchnęło z ulga, że następny film fałszujący historie Polski nie został promowany nagroda OSKARA. Te popłuczyny po komunizmie myślały, że mają chody i ze względów rasowych dadzą im Oskara. A tu siurpryza niemiła. Na osłodę zostaje wypowiedź krynicy smaku min. Zdrojewskiego. Taka wybitna , taka ulubienica salonów warszawskich, taka wtórującą tym salonom w nienawiści do wszystkiego co polskie że już za samo to należy się Oskar, a jeżeli nie to na pewno jest moralną zwyciężczynią. Aj waj, aj waj. Te młoty myślą, że mogą tak jak w Polsce najgorsze badziewie nazywać arcydziełem i cmokać z zachwytu, a głupi świat im uwierzy. Aj waj, aj waj.
T
tak
27 lutego 2012, 22:16
Oczywiście , że to wina Kaczyńskiego i PiSu
&
"salon"
27 lutego 2012, 19:58
Rządowe media http://www.tvn24.pl/-1,1736358... informują, że Agnieszka POlland określa nagrodzony 5 "Oscarami" francuski "the artist" mianem idiotycznej wydmuszki. Z artykułu wynika, iż ta najwybitniejsza w historii światowego kina reżyserka jest w lepszej sytuacji niż Martin Scorsese, gdyż "przegrała" z jej zdaniem znakomitym filmem produkcji irańskiej. Akademia durna, Scorsese taki sobie a jedynie ona i jakiś irański film, o którym nikt nie słyszał to szczyty sztuki filmowej. Reżyserka zachowuje się jak typowy wyborca platformy. Skoro sondaże (tvn24 i inne media kiszczaka) widziały jej zwycięstwo, skoro gratulacje złożył jej bronek to zakichanym obowiązkiem Akademii było przyznać jej Academy Award. Czy w jej pustej łepetynie nie możne się pomieścić, ze sondaże na tvn i gratulacje komorowskiego to tylko prowincjonalno polityczne umizgi totalitarnej władzy i jej odmóżdżonego elektoratu?. A możne hollywoodzki flop to wina Jarosława Kaczyńskiego lub Tadeusza Rydzyka?. Przecież oni odpowiadają za wszystkie plagi egipskie i nieszczęścia tego kraju?.
.
...
27 lutego 2012, 15:56
Widać film za mało gnoi Polaków... ten polski antysemityzm "wyssany z mlekiem matki" taki jakiś niewyraźny, niejednoznaczny - przegrywający z ludzkimi uczuciami. To jest niewybaczalne
G
Groszek
27 lutego 2012, 14:22
Nie smućmy się. W przyszłym roku Oscara zdobędzie film A.Wajdy o L.Walęsie.
S
szary
27 lutego 2012, 13:11
 A dlaczego  twórcy filmu  o "Roju"  mają takie problemy? Czy ktoś  wie? (Bynajmniej nie chodzi o pszczoły)   P.S.  Zgadzam się  z anastazis i  ~~kop
K
kop
27 lutego 2012, 11:40
Jeżeli ten knot Hollandowej był najlepszym filmem polskim. Bo jeśli wystawia się film do oskara to wg. wystawiających, jest "najlepszy". To gacie mi opadają. Słów brakuje... Albo traktuje się widza niepoważnie, albo nie potrafimy robić filmów. Hollandowa się już nie liczy w Hollywood. Ale ktoś miał nadzieje że jej nazwisko gwarantuje nagrodę. Wiadomo że rozdanie oskarów to impreza pt. Sami Dla Siebie. Ale poczucie estetyki filmowej mają. Wstyd mi za to że takie filmy maja reprezentować Polskę. Kto o tym decyduje?! Temat umęczonych żydów. To już się znudziło samym żydom! A jest ich kilku w kapitule oskarowej...
2
2JKTP
27 lutego 2012, 06:17
"Rozstanie" to film wybitny! Polecam!!!!