Islandia: propozycja karalności obrzezania nie zostanie poddana pod głosowanie

(fot. shutterstock.com)
KAI / ms

Autorem zakazu obrzezania była Silja Dögg Gunnarsdóttir, deputowana z centrowej Partii Postępu.

Kontrowersyjna propozycja ustawodawcza, wprowadzająca karalność obrzezania, za które miałoby grozić do sześciu lat więzienia, nie zostanie poddana pod głosowanie parlamentu Islandii. Decyzję taką podjęła parlamentarna komisja ds. prawnych.

Propozycja spotkała się ze zmasowaną krytyką ze strony przedstawicieli różnych religii, nie tylko w Islandii, ale także z zagranicy. Wspólne oświadczenie w tej sprawie wydały m.in. Rada Konferencji Biskupich Europy (CCEE) i Konferencja Kościołów Europejskich (KEK).

Autorem zakazu obrzezania była Silja Dögg Gunnarsdóttir, deputowana z centrowej Partii Postępu. Argumentowała ona, że projekt ma na celu "ochronę praw dzieci" poprzez eliminację obrzezania chłopców, także z powodów religijnych. Zakaz obrzezania kobiet obowiązuje w Islandii obowiązuje już od 2005 r.

DEON.PL POLECA

Propozycja Gunnarsdóttir podzieliła opinię publiczną w Islandii. 600 pielęgniarek i 400 lekarzy podpisało wspierającą ją petycję, uważając, że obrzezanie jest "niepotrzebną procedurą medyczną" dokonywaną na dziecku, które nie może wyrazić na nią świadomej zgody. Z kolei zwierzchnicy religijni wskazywali, że projekt "kryminalizuje praktyki religijne". Obrzezanie jest rytualną czynnością u żydów i muzułmanów.

Autorem zakazu obrzezania była Silja Dögg Gunnarsdóttir, deputowana z centrowej Partii Postępu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Islandia: propozycja karalności obrzezania nie zostanie poddana pod głosowanie
Komentarze (1)
AN
Ania Nowak
1 lutego 2020, 22:46
I jak to sie skończylo?