Kambodża: 340 zabitych w wybuchu paniki

Karetki przez kilka godzin przewoziły poszkodowanych do szpitali (fot. EPA/MAK REMISSA)
PAP / AFP / AP / Reuters / slo

W wybuchu paniki na moście w stolicy Kambodży, Phnom Penh, zginęło w poniedziałek 339 osób - podał premier Hun Sen. Wcześniej premier informował o co najmniej 190 ofiarach śmiertelnych.

Większość ofiar utonęła, część została stratowana przez tłum. Ponad 300 ludzi zostało ponadto rannych.

Według państwowej telewizji, zdecydowana większość ofiar śmiertelnych to kobiety.

Nieoficjalne informacje, oparte na danych ze szpitali, do których przewieziono zabitych, już wcześniej mówiły o ok. 300 ofiarach śmiertelnych.

Do tragedii na moście w Phnom Penh doszło ostatniego dnia trzydniowych obchodów święta wody. Według świadków tłum wpadł w panikę, gdy z powodu ścisku kilka osób straciło przytomność. Większość ofiar utonęła, część zostało stratowanych - poinformowali agencję Reutera świadkowie.

Karetki przez kilka godzin przewoziły poszkodowanych do szpitali.

Do czasu wystąpienia premiera informacje na temat liczby zabitych nie były jednoznaczne. Agencje długo informowały, powołując się na źródła szpitalne, o ponad 20 stratowanych ludziach.

Władze oceniają, że obchody w stolicy, których główną atrakcją jest tradycyjny wyścig łodzi na Mekongu, mogły przyciągnąć ok. 2 milionów ludzi.

Obchodzone co roku święto wody wiąże się ze zjawiskiem odwrócenia biegu rzeki Tonle Sap, która łączy jezioro o tej samej nazwie z Mekongiem; w czasie pory deszczowej jezioro powiększa się kilkakrotnie. Zazwyczaj święto przypada w listopadzie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kambodża: 340 zabitych w wybuchu paniki
Komentarze (1)
GZ
Gabi Zych
22 listopada 2010, 21:37
Wieczne odpoczywanie... racz Im dać Panie