Kanada: pożary lasów to od początku roku 290 mln ton emisji węglowych
Pożary kanadyjskich lasów oznaczają, że od początku roku do atmosfery trafiło 290 mln ton emisji węglowych. To oznacza również, że palące się w Kanadzie lasy przyczyniły się do 25 proc. światowych emisji dwutlenku węgla w 2023 roku.
Takie szacunki przedstawił Copernicus Atmosphere Monitoring Service (CAMS), jeden z programów monitorujących środowisko w ramach programu obserwacji Ziemi prowadzonego przez Unię Europejską. W całym 2014 roku rekordowe pożary lasów w Kanadzie oznaczały emisje 138 mln ton CO2, a więc tegoroczne pożary spowodowały już ponaddwukrotnie większe emisje zanieczyszczeń.
„W minionych latach widzieliśmy znaczące pożary lasów na północnej półkuli, ale w tym roku sytuacja pożarowa w Kanadzie jest wysoce niestandardowa” - powiedział cytowany w komunikacie CAMS Mark Parrington, jeden z naukowców pracujących w programie.
290 megaton CO2 z pożarów lasów to tyle ile roczne emisje zanieczyszczeń z 77 elektrowni węglowych - taki przelicznik daje amerykańska Agencja Ochrony Środowiska (EPA).
Meteorolodzy Environment Canada, kanadyjskiego ministerstwa środowiska, prognozują, że wyższe niż norma letnie temperatury będą trwać. „Zmiany klimatu wpływają na częstotliwość, długość i intensywność ekstremalnej pogody w Kanadzie. To może oznaczać dalsze pożary lasów, złą jakość powietrza, fale upałów, suszę” - stwierdza ministerstwo w piątkowej serii wpisów na platformie X, dawnym Twitterze.
Skomentuj artykuł