"Katastrofalne błędy" UE i Londynu ws. Ukrainy

(fot. PAP/EPA/ALEXANDER ERMOCHENKO)
PAP / ptt

Unia Europejska i Wielka Brytania popełniły "katastrofalne błędy" w odczytywaniu nastrojów panujących na Kremlu przed kryzysem na Ukrainie i weszły w ten kryzys "jak lunatycy" - głosi opublikowany w piątek raport brytyjskiej komisji parlamentarnej.

Wynika z niego, że UE nie zdawała sobie sprawy z tego, jak głęboka jest wrogość Rosji wobec planów Brukseli dotyczących pogłębienia relacji z Ukrainą.

"UE, a w konsekwencji także Wielka Brytania, są winne temu, że weszły w ten kryzys jak lunatycy" - oświadczył szef komisji ds. Unii Europejskiej Izby Lordów Christopher Tugendhat. "Brak solidnych zdolności analitycznych w Wielkiej Brytanii i całej Unii Europejskiej doprowadził do katastrofalnie błędnej interpretacji nastrojów w okresie poprzedzającym kryzys" - dodał.

Według raportu stosunki między UE a Moskwą od dawna opierały się na "optymistycznym założeniu", że Rosja zmierza w kierunku systemu demokratycznego.

DEON.PL POLECA

Zdaniem komisji parlamentarnej z powodu cięć brytyjski MSZ zatrudniał mniej niż wcześniej ekspertów od spraw Rosji; mniejszy nacisk kładziono też na analizę sytuacji w tym kraju. Podobny spadek liczby ekspertów w innych unijnych resortach dyplomacji sprawił, że nie były one w stanie sformułować "zdecydowanej odpowiedzi" na sytuację na Ukrainie - czytamy w raporcie.

Wielka Brytania miała szczególne zobowiązania wobec Ukrainy, gdyż była jednym z czterech sygnatariuszy memorandum budapeszteńskiego z 1994 roku, w którym zagwarantowano integralność terytorialną tego kraju w zamian za zrzeczenie się strategicznej broni nuklearnej - twierdzi brytyjska komisja parlamentarna.

Jej zdaniem ani Wielka Brytania, ani Unia Europejska nie miały strategicznej odpowiedzi na to, jak długoterminowo radzić sobie z Rosją.

Deputowani z komisji ds. Unii Europejskiej Izby Lordów skrytykowali też Londyn za to, że nie był "dostatecznie aktywny ani widoczny" w radzeniu sobie z kryzysem.

Brytyjski resort dyplomacji odrzucił te zarzuty. "Wielka Brytania odegrała wiodącą rolę w wysiłkach na rzecz wspierania prawa Ukrainy do decydowania o własnej przyszłości, nakładając w ramach UE poważne sankcje na Rosję, która usiłuje narzucać jej te wybory" - oświadczył rzecznik.

W tym tygodniu premier David Cameron ostrzegł, że sankcje wobec Rosji mogą być utrzymane "przez wiele lat", jeśli nastawienie Moskwy się nie zmieni.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Katastrofalne błędy" UE i Londynu ws. Ukrainy
Komentarze (4)
K
keram
20 lutego 2015, 11:43
Wielka Brytania jako sygnatariusz umowy budapesztańskiej z 1994 roku się po prostu nie tylko skompromitowała, ale i zhańbiła. Z ich mocarstwa została już tylko malowana monarchia. Słowo brytyjskiego politycznego "dżentelmena" jest obecnie nic nie warte. I tego się trzymajmy.
jazmig jazmig
20 lutego 2015, 14:01
Teraz to zauważyli? A jak potraktowali Polskę w 1939 r.? to jest stała, niezmienna polityka brytoli.
20 lutego 2015, 16:48
I w 43 oddając Lwów i Wilno Stalinowi.
A
aka
20 lutego 2015, 10:42
no wreszcie odwazyli sie to powiedziec głośno