Kim Dzong Un - "Najwyższym Przedstawicielem Całego Narodu Koreańskiego"

(fot. aradaphotograph /Shutterstock.com)

Do imponującej kolekcji państwowych tytułów, jakie posiada rządzący Koreą Płn. Kim Dzong Un, w ostatnich dniach doszedł kolejny - "Najwyższego Przedstawiciela Całego Narodu Koreańskiego". Nowa godność może doprowadzić do napięć z Seulem - ostrzegają eksperci.

Nowy tytuł pojawił się po raz pierwszy w czwartek i piątek w relacjach północnokoreańskich mediów z dwudniowego posiedzenia wybranego w marcu fasadowego parlamentu, Najwyższego Zgromadzenia Ludowego, w Pjongjangu, i od tego czasu został przez nie wielokrotnie powtórzony.

"Pełna aprobata członków komisji"

Na posiedzeniu członek wpływowej Komisji ds. państwowych Czoe Rjong Hae zaproponował reelekcję Kima na stanowisku przewodniczącego tego gremium, co - jak dodał - wiązałoby się z przyznaniem mu funkcji Najwyższego Przedstawiciela Całego Narodu Koreańskiego. Według mediów pozostali członkowie komisji wyrazili "pełną aprobatę".

DEON.PL POLECA

Jak przypomina agencja dpa, rządząca KRLD dynastia Kimów - przed Kim Dzong Unem jego ojciec Kim Dzong Il, a wcześniej dziadek Kim Ir Sen - od zawsze lubowała się w podniosłych tytułach, które w sposób symboliczny miały podkreślać ich wyjątkową rolę w rządzonym przez nich totalitarnym państwie.

Kim Dzong Il posiadał np. tytuł szacownego, mądrego, wyjątkowego, niezrównanego przywódcy; ojca narodu; syna komunistycznej przyszłości; wskazującego drogę promienia słońca; przywódcy partii, kraju i armii; ukochanego ojca; jaśniejącego słońca XXI wieku; wielkiego człowieka, który zstąpił z nieba; zbawiciela czy wielkiego obrońcy.

Umocnienie wpływów Kim Dzong Una w państwie

Według ekspertów w Korei Południowej nowy tytuł ma służyć dalszemu umocnieniu wpływów Kim Dzong Una w państwie. Cytowany przez dpa Ruediger Frank z Uniwersytetu Wiedeńskiego wskazał, że dotąd Pjongjang raczej wystrzegał się otwartego wyrażania roszczeń do przywództwa nad całym Półwyspem Koreańskim. Dlatego jego zdaniem "nowy tytuł może być zerwaniem z przeszłością i stanowić jednoznaczne zakwestionowanie roli Korei Południowej i jej prezydenta".

"Pretensje do bycia przywódcą wszystkich Koreańczyków jest zgodna z długoterminowym celem Kim Dzong Una, który chce doprowadzić do zjednoczenia półwyspu pod swoimi rządzami" - dodał Frank. Władze w Seulu nie skomentowały dotąd nowego tytułu Kim Dzong Una.

W 2018 roku Kim Dzong Un i południowokoreański prezydent Mun Dze In spotkali się trzykrotnie, w tym dwa razy w wiosce Panmundżom w strefie zdemilitaryzowanej między ich krajami oraz raz w Pjongjangu. Na pierwszym spotkaniu zadeklarowali gotowość do denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego, rezygnacji z wzajemnych aktów wrogości i pracy na rzecz porozumienia pokojowego.

Choć w deklaracji przywódców nie sprecyzowano, jakimi środkami należałoby doprowadzić do likwidacji broni atomowej na półwyspie, spotkania na szczycie przyczyniły się do znacznego ocieplenia stosunków między Koreami.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kim Dzong Un - "Najwyższym Przedstawicielem Całego Narodu Koreańskiego"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.