Komicja Europejska kieruje sprawę do Trybunału UE wobec Polski za ustawę o sądach

Nie należy łudzić się, że Komisji Europejskiej chodzi o "praworządność". Cel jest prosty: poprzez nałożenie sankcji na Polskę doprowadzenie do kryzysu ekonomicznego i dalej do wymiany władzy ustawodawczej i wykonawczej. Zwykła polityka, nic więcej.

Na Wiejskiej, tuż przy wjeździe do Sejmu rośnie sobie akacja. Jedna z gałęzi jest niemal równoległa do poziomu ziemi i wysokość jest całkiem niezła. Jeżeli tylko się okaże, że donosicielstwo N-PO dało wymierne rezultaty, drzewko będzie mogło być odpowiednio wykorzystane. Musimy wreszcie zerwać ze złą tradycją wybaczania wszystkim płatnym zdrajcom.

No tak ulica się wypowiedziała(ci bardziej wykształceni i morarlnie wrażliwi) ,zagranica też(ta cywilizowana), elity społeczne(stowarzyszena prawnicze w zasadzie wszystkie)a PIS swoje:że Soros-szkodzi Polsce,że Żydziszkodzą,chcą odszkodowań),że Niemcy-żli,że Francuzi żli-żli,Amerykanie -się nie znają na polskim prawie itp.Zasze tematy zastępcze.Nigdy merytorycznej polemiki.Apytanie nasuwa się samo-dlaczego cywilizowany Świat i prawi ludzie w RP (np Strzembosz i inni)uważają,że w naruszonozasady państwa prawnego.Dlaczego PIS nie może walczyć o władzę metodami legalnymi,tj. bez oszustw, bez łamania Konstytucji itp?Przecież PIS ma większość w sejmie?Na gruncie prawa ,na drodze legalnej, PISteż może wymienić sędziów.(Wymrą albo skończy się kadencja itp.) Dlaczego brakuje im odwagi, by przyznać się do błędów?Taki to problem aby usunąć ludzi Wolfganaga,ludzi typy  Piotrowicz, Kępa itp?

"Płacić za to będzimy my, Polacy. Rząd się zawsze jakoś wyżywi, oni sobie poradzą, a może nawet jakies punkty sondażowe im podskoczą." W obozie KOD pojawiła się pierwsza, chaotyczna, antypisowska i nieśmiała, ale jednak refleksja na temat strategii "ulica i zagranica" ;-)

Myślę ,że to celny głos: ,,Miałem wczoraj wieczorem w moim programie (Polsat News 2, sorry, jeszcze nie ma linku, ale pojawi się na Ipla.pl za dzień lub dwa) dwóch mądrych gości - prof. Pawła Boskiego z Uniwersytetu SWPS i dr Tomasza Kowalczuka z UW. Rozmawialiśmy o tym, czy dwa wrogie plemiona, na które rozpadło się polskie społeczeństwo, jeszcze cokolwiek łączy, jakiekolwiek wspólne wartości. Uczeni mężowie mieli dla widzów dobrą i złą wiadomość. Zła jest taka, że poza Lewandowskim łączy nas niewiele. Od stuleci jesteśmy cywilizacją graniczną: cześć Polaków kieruje się, na dobre i złe, wartościami cywilizacji Zachodu (w tym praworządność, konstytucjonalizm), cześć - znajduje się kulturowo i mentalnie w cywilizacji wschodu, z jej „naszością” i wszystkimi wadami i zaletami... To się nie zmienia i raczej nie zmieni. Pozostaniemy tak podzieleni w dającej się przewidzieć przyszłości - cokolwiek historia nm przyniesie. Lepsza wiadomość polega na tym, że obie siły są równoważne i żadna ze stron nie ma szansy wygrać sporu o to, jaka ma być Polska, modernie „postępowa” czy po sarmacku ksobna. Tak jak „naszej stronie” nie udało się wyeliminować wizji "Polski tradycyjnej, katolickiej" przez pierwsze 25 lat III RP, tak PiS z JK nie zdoła zainstalować na stałe swojej wizji. "

Podziękujmy rządowi PiS za to, że Polska jest postrzegana jak zgniłe jajo. Wyznawcy PiS wszędzie dostrzegają zmowę, zagrożenie przeciw sobie natomiast nie dostrzegają do czego prowadzą rządy PiS. Wyznawczy przewodniej roli partii ustawicznie ignorują łamanie prawa przez PiS, usprawiedliwiają każdą podłość wodzusia i jej przydupasów. Kaczyński wychowany na sowieckich wartościach, również w domu, ma poronione wizje i chce nas wyprowadzić z Unii Zlikwidował demokratyczny fundament Państwa - trójpodział władzy. Gawiedź się cieszy bo zainteresowana jest tylko prostą michą i wódeczką. Żal kraju, który kolejny raz zmierza ku przepaści przez bandę ciemniaków.

I co, znowu będziemy słyszeć ,że ci w KE to koledzy Tuska,że oni są niekompetentni,że tylko rząd RP ma rację, a cały cywilizowany świat się myli? A jeżeli Ci z UE się tak "mylą" i "oczerniają" polski rząd ,to czy wkrótce wystąpimy z Unii E.?Czy to będzie dobry pretekst do zawarcia unii z Rosją i Białorusią?Tam na Wschodzie zmiany ustrojowe w RP nikomu nie przeszkadzają, po co 3 podział władzy,po co wybory,jakieś niezależne od partii sądy skoro nieomylna prtia jest jedna. A sposób głosowania, np. a sali kolumnowej w grudniu ubiegłego roku,może zaimponować niektórym azjatyckim i afrykańskim politykom..

Płacić za to będzimy my, Polacy. Rząd się zawsze jakoś wyżywi, oni sobie poradzą, a może nawet jakies punkty sondażowe im podskoczą.