To kolejny krok w prowadzonej od wakacji procedurze o naruszenie prawa unijnego. Zdaniem Brukseli ustawa o ustroju sądów powszechnych podważa niezależność polskich sędziów.
Polskie władze w pismach do KE przekonywały, że zmiany wprowadzone nowelizacją nie oddziałują na niezawiłość sędziów i ich orzecznictwo. KE stoi na stanowisku, że ustawa ta jest niezgodna z prawem UE z uwagi na wprowadzenie odmiennego wieku emerytalnego dla kobiet (60 lat) i mężczyzn (65 lat) sprawujących urząd sędziowski. Zdaniem KE stanowi to dyskryminację ze względu na płeć. To z kolei jest sprzeczne z art. 157 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej i dyrektywą w sprawie równości płci w dziedzinie zatrudnienia.
KE ma również zastrzeżenia prawne wobec uprawnienia ministra sprawiedliwości do uznaniowego przedłużania kadencji sędziów, którzy osiągnęli wiek emerytalny, jak również do uznaniowego odwoływania i powoływania prezesów sądów.
Skomentuj artykuł