Konflikt na Ukrainie zbliżył pozycje państw V4
Konflikt rosyjsko-ukraiński zbliżył perspektywy państw Grupy Wyszehradzkiej w zakresie bezpieczeństwa - powiedział w czwartek w Pradze Bronisław Komorowski, który bierze udział w spotkaniu prezydentów państaw wyszehradzkich oraz Austrii i Słowenii.
Bronisław Komorowski przebywa od czwartku z dwudniową wizytą w Pradze, gdzie bierze udział w spotkaniu przywódców państw Grupy Wyszehradzkiej oraz Austrii i Słowenii. Poza nim i gospodarzem spotkania Miloszem Zemanem w stolicy Czech obecni są Andrej Kiska ze Słowacji, Janos Ader z Węgier, Heinz Fischer z Austrii i Borut Pahor ze Słowenii.
W rozmowie z polskimi dziennikarzami Komorowski podkreślił, że Polsce zależy na tym, by "utrzymać żywotność Grupy Wyszehradzkiej". "Ona sprawdziła się w ciągu wielu lat wspólnej pracy, kiedyś nad członkostwem w Unii, w NATO, a potem również na rzecz wspólnego rozumienia i upowszechniania naszych oczekiwań pod adresem UE" - powiedział.
Zaznaczył, że obecnie Grupa Wyszehradzka "nie ma dobrego okresu, bo pojawiły się kłopoty w postaci różnie definiowanych potrzeb co do zachowań UE i NATO w kwestiach konfliktu rosyjsko-ukraińskiego".
"Ale właśnie po to się spotykamy, żeby o tych sprawach rozmawiać i odnoszę wrażenie, że także dzisiaj w kwestii oceny perspektywy bezpieczeństwa, pod wpływem doświadczenia konfliktu rosyjsko-ukraińskiego, jesteśmy o wiele bliżej. To się czuje w rozmowach z wszystkimi prezydentami" - powiedział Komorowski.
Według prezydenta dobrym sygnałem jest także to, że na poziomie ministerialnym doszło do uzgodnień w ramach Grupy Wyszehradzkiej, w jakim obszarze reform na Ukrainie nasze państwa są skłonne się angażować. Jak dodał, każde z państw Grupy wskazało bowiem obszary reform na Ukrainie, na których powinny koncentrować się wysiłki Polaków, Czechów, Słowaków i Węgrów. Według prezydenta oznacza to, że "spoistość Grupy Wyszehradzkiej wzrasta".
Prezydent dodał, że przed państwami Wyszehradu stoją też wspólne wyzwania w obszarze polityki europejskiej. Jak zaznaczył, chodzi m.in. o to, by UE uznała, że jest potrzebny specjalny sposób finansowania inwestycji infrastrukturalnych w naszej części Europy, w szczególności inwestycji w obszarze komunikacji.
"O tym dużo dzisiaj rozmawialiśmy. Jest pełne wsparcie dla działania na rzecz zwiększenia znaczenia systemów komunikacyjnych północ-południe" - powiedział Komorowski. Jak dodał, w Polsce udało się "bardzo zaawansować budowę autostrady północ-południe, ale ona nie ma dalszego ciągu". Podkreślił, że dla Polski jest bardzo ważne, by ta autostrada ciągnąca się od Gdańska aż na południe Europy, mogła zacząć działać z korzyścią dla wszystkich krajów naszego regionu. "Ale do tego są potrzebne wspólne działania na gruncie UE" - zaznaczył prezydent.
Komorowski poinformował, że innymi tematami czwartkowych rozmów prezydentów były działania państw V4 na rzecz wspólnego systemu przesyłu energii i surowców energetycznych. "Ze względu na zaawansowaną budowę gazoportu w Świnoujściu jesteśmy zainteresowani wysiłkiem UE na rzecz stworzenia możliwości przesyłu gazu na południe. Stąd waga interkonektorów, które już powstały na granicy polsko-czeskiej i teraz będą powstawać na granicy polsko-słowackiej" - powiedział.
Prezydent zaznaczył, że podczas spotkania z prezydentami Czech, Słowacji, Węgier, Słowenii i Austrii poruszona została także sprawa opublikowanego w tym tygodniu streszczenia raportu Senatu USA ws. więzień CIA.
"(Sprawa) wywołała zainteresowanie prezydentów będących tutaj w Pradze. Musiałem sporo wyjaśniać, musiałem sporo tłumaczyć, musiałem także i przedstawiać własną ocenę zaistniałej sytuacji" - powiedział Komorowski. Jak dodał, "widać, że kwestia ta żyje i budzi zainteresowanie na świecie".
"W Polsce trwa proces, postępowanie prokuratorskie, ono powinno wiele wyjaśnić także z punktu widzenia zachowań państwa polskiego w tych sprawach" - dodał.
Tematem drugiego dnia spotkania prezydentów w Pradze będą m.in. kwestie bezpieczeństwa i obrony. Komorowski zaznaczył, że pozostałe państwa V4 doceniają w coraz większym stopniu wagę współpracy w tym obszarze. "Są już dokonania. Powstają wspólne grupy bojowe, jest też zamysł kooperacji przemysłów zbrojeniowych, być może zakupów niektórych typów uzbrojenia" - powiedział prezydent.
Wieczorem w czwartek prezydenci wezmą jeszcze udział w oficjalnym obiedzie wydanym przez prezydenta Republiki Czeskiej Milosza Zemana.
Skomentuj artykuł