"Konflikt z Rosją przeszedł w fazę wojskową"

(fot. European Council/flickr.com/CC)
PAP / psd

Konflikt Ukrainy z Rosją przeszedł z fazy politycznej w fazę wojskową, a całkowitą odpowiedzialność za jego eskalację ponosi prezydent Władimir Putin - oświadczył we wtorek wieczorem ukraiński premier Arsenij Jaceniuk.

Polityk złożył tę deklarację po wiadomości, że na Krymie, podczas szturmu Rosjan na ukraińską bazę wojskową w Symferopolu, ranny został kapitan sił zbrojnych Ukrainy. Kilkanaście minut później nadeszła stamtąd wiadomość o zastrzeleniu ukraińskiego sierżanta.

"W trakcie szturmu jeden człowiek został zabity. Jest to ukraiński wojskowy, który ochraniał parking. Rannego (kapitana) odwieziono do szpitala w Symferopolu" - napisał na swym profilu na Facebooku szef krymskiego Regionalnego Centrum Medialnego Ministerstwa Obrony Ukrainy Władysław Selezniow.

DEON.PL POLECA

"W chwili obecnej ukraińscy oficerowie zostali poinformowani, że są aresztowani. Odebrano im dokumenty" - przekazał Selezniow.

Następnie w krymskich mediach zjawiła się informacja, że w Symferopolu zastrzelono jednego i raniono innego członka tzw. rosyjskiej samoobrony półwyspu.

"W Symferopolu na ulicy Kubańskiej z okna jednego z budynków otworzono ogień, prawdopodobnie z karabinu snajperskiego. Według wstępnych danych zabity został jeden z członków samoobrony, a jeszcze jeden został ranny" - powiedział cytowany przez agencję Kryminform anonimowy przedstawiciel milicji. Żadne inne źródła nie potwierdziły dotychczas tej informacji.

Premier Jaceniuk, który w godzinach wieczornych uczestniczył w naradzie władz państwa z dowództwem armii, oświadczył, że zwrócił się do ministra obrony, by ten skontaktował się w związku z zaistniałą sytuacją ze swoimi odpowiednikami w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Rosji.

"Uważamy za niezbędne powołanie komisji na poziomie ministrów obrony państw, które podpisały to godne dziś pożałowania Memorandum Budapeszteńskie (gwarantujące niepodległość i jedność terytorialną Ukrainy - PAP), dla uniknięcia konfliktu zbrojnego między Ukrainą a Rosją" - powiedział.

Szef ukraińskiego rządu skomentował także podpisany we wtorek w Moskwie traktat o przyjęciu Krymu i Sewastopola do Federacji Rosyjskiej, mówiąc, że działania Rosji to pospolita kradzież.

"Jest to kradzież na skalę światową, kiedy jedno państwo przychodzi z bronią do drugiego i odbiera mu należącą do niego część terytorium. Ten problem nie zostanie szybko rozwiązany, ale Rosja płaci za to całkowitą izolacją na arenie międzynarodowej" - podkreślił.

Jaceniuk po raz kolejny oznajmił, że kryzys na Krymie wywołała Rosja, a Ukraina nie uznaje aneksji półwyspu. "Krym jest ukraiński, mieszkają na nim ukraińscy obywatele" - powiedział.

Obecny na naradzie z wojskowym dowództwem Ołeksandr Turczynow, który pełni obowiązki prezydenta Ukrainy, porównał działania Putina z działaniami Hitlera i przypomniał agresję Niemiec na Polskę w 1939 r.

"Putin, który tak wiele mówi o walce z faszyzmem, kopiuje dziś faszystowskie metody. Jest to bardzo niebezpieczna polityka i próba destabilizacji sytuacji w naszym regionie, w Europie i na świecie" - oświadczył.

Turczynow zapewnił, że ukraińskie wojsko nie ulegnie prowokacjom Rosjan, i wyraził przekonanie, że Putin odpowie za swoje decyzje.

"Ostrzegam Putina, który odpowiada za to wszystko wraz ze swoimi ludźmi, że za zbrodnie, których dokonuje w naszym kraju, będzie odpowiadał przed całym światem" - powiedział Turczynow.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Konflikt z Rosją przeszedł w fazę wojskową"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.