Kwestia in vitro. Jak reguluje się ją w Europie

(fot. Sue Waters / flickr.com)
PAP / drr

Różne kraje, różne rozwiązania w kwestii in vitro. Zobacz, jak to wygląda we Włoszech, Hiszpanii i Szwecji.

Włochy: Zapłodnienie in vitro dla par różnej płci

W relacji zwrócono też uwagę na zjawisko swoistej "migracji" par do ośrodków położonych w innych regionach kraju. Wynika to - jak podkreślono - z różnorodnej oferty poszczególnych centrów, gdzie metoda in vitro jest stosowana, oraz różnych warunków zwrotu jej kosztów.
Agencja Ansa przytoczyła szacunki, według których od lat 80. we Włoszech dzięki tej metodzie przyszło na świat 100-150 tysięcy dzieci.

Hiszpańskie przepisy dotyczące in vitro uważa się za jedne z najbardziej liberalnych w Europie. Obecnie w tym kraju dokonuje się ponad 50 tys. prób zapłodnienia in vitro rocznie. Co roku dzięki tej metodzie rodzi się ponad 10 tys. dzieci.

Hiszpania jest trzecim krajem europejskim pod względem liczby realizowanych prób sztucznego zapłodnienia, po Francji i Niemczech. Pierwsze "dziecko z próbówki" w tym kraju, Victoria Ana, urodziło się w 1984 roku w Barcelonie.

Szacunkowo ok. 15 proc. hiszpańskich par (500 tys. osób) w wieku płodnym ma trudności z wydaniem na świat potomka; w 30-40 proc. są to mężczyźni i w 40-50 proc. - kobiety.

Zabiegi in vitro w Hiszpanii objęte są ubezpieczeniem społecznym, ale listy oczekujących są bardzo długie - od roku do 4 lat. Z tego powodu 2/3 par korzysta z usług wyspecjalizowanych klinik prywatnych. Koszt jednej próby zapłodnienia in vitro w ośrodkach prywatnych wynosi 5 tys. euro, a jeżeli potrzebne są komórki jajowe od dawczyni - 6 tys. euro.

Hiszpańskie kobiety coraz później zostają matkami, obecnie średnio w wieku 29 lat. Jedną z wielu przyczyn niepłodności jest wiek. Średni wiek kobiet poddających się zabiegom in vitro wynosi w Hiszpanii 38 lat. Prawo nie ogranicza wieku kobiet, ale istnieją rekomendacje medyczne, aby nie przekraczał 50 lat.

Prawo nie ogranicza także liczby prób zapłodnienia in vitro, ale, zgodnie z rekomendacjami, nie powinno ich być więcej jak pięć. Nie zezwala się na wybór płci dziecka; z wyjątkiem sytuacji, kiedy istnieją choroby dziedziczne, np. hemofilia. Pierwszym krajem, który w każdej sytuacji zezwolił na wybór płci dziecka, była Belgia (2003 r.).

Dawcy komórek w Hiszpanii muszą być anonimowi i bezinteresowni. Dawczynie mogą otrzymać jedynie 1 tys. euro tytułem "zwrotu kosztów". W przeciwieństwie do Wielkiej Brytanii, w Hiszpanii nie można wybrać na dawcę np. swojego znajomego lub kogoś z rodziny.

Zgodnie z prawem, na jednego dawcę może przypadać maksymalnie sześć narodzin, ale nie istnieje ogólnokrajowy rejestr takich dawców; każda klinika prowadzi swój rejestr.

Niewykorzystane w in vitro embriony można podarować innej parze (tylko, jeżeli dawczyni nie miała więcej niż 35 lat), przeznaczyć na badania lub, w przypadku istnienia chorób genetycznych, zniszczyć.

Prawo zabrania wynajmowania tzw. surogatek, czyli matek zastępczych.

Szwecja: In vitro dla kobiet zamężnych i mających partnerów

W Szwecji zgodnie z prawem z zabiegów zapłodnienia in vitro korzystać mogą wyłącznie kobiety zamężne lub posiadające partnerów. Od 2005 roku sztuczne zapłodnienie dostępne jest również dla kobiet żyjących w związkach jednopłciowych.

W Szwecji in vitro wykonywane jest w prywatnych i publicznych placówkach. Na zabieg w państwowych przychodniach trzeba czekać w kolejce, w Sztokholmie kilka - kilkanaście miesięcy, w prywatnych przychodniach można zostać przyjętym szybciej, ale za opłatą.
Prywatne placówki nie mogą wykonywać wszystkich rodzajów zabiegów pozaustrojowych, bardziej skomplikowane odbywają się w państwowych.

W Szwecji państwo umożliwia pracodawcom refundację części kosztów zabiegu in vitro w prywatnych placówkach. Takie prokreacyjne programy stosują również państwowe firmy, np. Poczta Szwedzka.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Kwestia in vitro. Jak reguluje się ją w Europie
Komentarze (2)
L
leon
14 lipca 2012, 22:09
jazmig, europa to dzicz ?  dlaczego ?  bo pozwalaja nieplodnym malzenstwom miec dzieci czy dlatego ze coraz mniej ludzi w europie wierzy w koscielne bajki ?
jazmig jazmig
14 lipca 2012, 17:04
 Jednym słowem Europa to dzicz.