Liban: Ahmadineżad na granicy z Izraelem

(fot. EPA/WAEL HAMZEH)
PAP / psd

Prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad, składający pierwszą państwową wizytę w Libanie, pojawił się w czwartek w pobliżu granicy z Izraelem, mówiąc tysiącom zwolenników antyizraelskiego Hezbollahu, że dumą napawa go ich walka.

Powiązania Iranu z radykalnym szyickim Hezbollahem mają już prawie 30 lat. Jak podkreśla agencja Associated Press, Teheran finansuje to ugrupowanie, przeznaczając na to miliony dolarów rocznie i - jak się przypuszcza - dostarcza mu także broń.

- Udowodniliście, że wasz opór, wasza cierpliwość, wasza nieugiętość są silniejsze niż te wszystkie czołgi i samoloty bojowe wroga. (...) Naród Iranu pozostanie po waszej stronie, tak jak wszystkie narody w tym regionie - mówił Ahmadineżad na wiecu w Bint Dżbeil, położonym w odległości ok. 4 km od granicy libańsko-izraelskiej.

Podczas 34-dniowego konfliktu w 2006 roku toczyły się tam zacięte walki między siłami izraelskimi a Hezbollahem. Miasto było poważnie zniszczone; dziś większość zburzonych wtedy domów już odbudowano, dzięki pomocy Teheranu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Liban: Ahmadineżad na granicy z Izraelem
Komentarze (1)
JS
Jonek spawacz
14 października 2010, 21:07
Psychopata monotematyczny....