"Nasza polityka ułatwiła terrorystom dostęp do broni"

(fot. PAP/EPA/JIM LO SCALZO)
PAP / kw

Po spotkaniu z rodzinami ofiar masakry w Orlando prezydent USA Barack Obama powiedział w czwartek, że to amerykańska polityka doprowadziła do sytuacji, w której "terroryści i osoby zaburzone mają łatwy dostęp do potężnej broni".

"Możemy powstrzymać dalsze tragedie. Możemy uratować ludzkie istnienia" - oświadczył Obama. Podkreślił, że bliscy ofiar strzelaniny w Orlando "są członkami amerykańskiej rodziny (...) nasze serca rozdziera dziś ten sam ból, którego doznali oni".

"Ci, którzy tak żarliwie bronią łatwego dostępu do zabójczej broni, powinni się spotkać z bliskimi tych, których zamordowano przy jej użyciu" - powiedział prezydent Obama. Przypomniał, że dwa ostatnie ataki uznane za zamachy terrorystyczne były dziełem "domorosłych" ekstremistów. Zwrócił też uwagę, że choć motywy sprawców innych strzelanin różniły się być może od motywów zbrodni napastnika z Orlando, to jednak "narzędzia zbrodni były podobne".

"Musimy wszyscy pracować razem nad tym, by powstrzymać zabójców, którzy chcą nas sterroryzować" - dodał prezydent. "Jeśli nie będziemy działać, to będziemy świadkami następnych takich masakr ja ta (w Orlando)" - podkreślił.

DEON.PL POLECA


Prezydent powiedział też, że cieszy go decyzja Senatu USA, w którym odbędzie się głosowanie w sprawie zablokowania możliwości nabywania broni przez osoby podejrzane o terroryzm.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Nasza polityka ułatwiła terrorystom dostęp do broni"
Komentarze (4)
abraham akeda
17 czerwca 2016, 10:02
Zaczyna się karuzela. Ostrzegam przed bezkrytycznym słuchaniem(czytaniem) tego nygusa. Wojna informacyjna w wydaniu amerykańskim. Terroryści nie kupują broni w sklepach.
Kamila
17 czerwca 2016, 12:30
akurat ten kupił
abraham akeda
17 czerwca 2016, 14:36
Nie bądź głupia.
17 czerwca 2016, 15:21
Bądź mądry.