Niemcy: przewodniczący frakcji AfD przeciwny pomnikowi polskich ofiar hitleryzmu

(fot. public domain / wikimedia commons)
KAI / kw

Przewodniczący frakcji AfD (Alternatywa dla Niemiec) w niemieckim Bundestagu Peter Felser jest przeciwny wzniesieniu pomnika polskim ofiarom okupacji niemieckiej w latach 1939-1945. Te ofiary "zostały już uczczone dostatecznie i w inny sposób", powiedział Felser 16 listopada gazetom z grupy "Neue Berliner Redaktionsgesellschaft".

W inicjatywie wzniesienia pomnika polityk AfD upatruje "próbę klejenia nadszarpniętych stosunków Polski z Niemcami".

Inicjatywa wzniesienia pomnika upamiętniającego sześć milionów polskich ofiar okupacji niemieckiej w latach 1939-1945 zawiązała się w Berlinie. Apel wskazujący na potrzebę wzniesienia pomnika podpisało około 70 osób, wśród nich wybitni politycy m.in. byli przewodniczący Bundestagu Wolfgang Thierse i Rita Süsmuth, a także przewodniczący Fundacji Friedricha Eberta - Kurt Beck, byli posłowie z Partii Zielonych Marieluise i Volker Beck, były premier NRD Lothar de Maizière (CDU) oraz historyk Andreas Nachama.

Pomnik miałby stanąć w dzielnicy Kreuzberg na Askanischer Platz przed budynkiem, w którym w przyszłości będzie się mieścić siedziba Fundacji Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie (Flucht, Vertreibung, Versöhnung), dokumentującej wypędzenia ludności niemieckiej w czasie drugiej wojny światowej.

Informując o tym agencja KNA przypomniała, że zmarły w 2015 r. prof. Władysław Bartoszewski już w 2012 r. apelował do rządu Niemiec o wzniesienie pomnika upamiętniającego polskie ofiary hitleryzmu. Polski polityk i były więzień Auschwitz wyraził wówczas zdziwienie, że Niemcy bardzo intensywnie przypominają o zbrodniach przeszłości, ale jednak ciągle za mało mówi się w tym kontekście o Polsce.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Niemcy: przewodniczący frakcji AfD przeciwny pomnikowi polskich ofiar hitleryzmu
Komentarze (2)
MR
Maciej Roszkowski
20 listopada 2017, 18:23
Niedawno ktoś odwiedził  muzeum historii europy w Brukseli. Chrześcijaństwo zaczyna się w Średniowieczu. Na szczęście potem były rewolucje - francuska, październikowa i seksualna. I to nas uratowało. II w św. to cierpienia Niemców i Holokaust. Temu drugiemu winni są "naziści".
WDR .
18 listopada 2017, 04:44
Ksenofobia i nazizm. Typowo niemieckie.