"Nowa wojna będzie katastrofą dla regionu"

PAP / mik

Rząd syryjski ostrzegł w sobotę, że ewentualna konfrontacja zbrojna z Izraelem miałaby "katastrofalne" następstwa dla Bliskiego Wschodu.

- Syria wyraziła pragnienie osiągnięcia sprawiedliwego i trwałego pokoju, jednak ten proces wymaga udziału dwóch stron; nie ma sposobu na utrzymanie pokoju, jeśli Izrael tego nie chce - podkreślił.

Wyraził pragnienie - pisze syryjska agencja Sana - aby "Europa jako całość i Francja w szczególności odegrały skutecznie swą rolę, gdy przyjdzie do wywarcia na Izrael nacisku, aby spełnił warunki utrzymania pokoju zgodnie z rezolucjami międzynarodowymi".

Szef rządu francuskiego przybył do Damaszku z zamiarem umocnienia więzów dyplomatycznych i gospodarczych między obu krajami.

Do czasu izraelskiej ofensywy "Płynny Ołów" przeciwko Strefie Gazy na przełomie 2008 i 2009 roku Izrael i Syria kontaktowały się między sobą za pośrednictwem Turcji.

Premier Fillon wyraził pragnienie, aby te kontakty zostały wznowione.

Dla Syrii najważniejsze pozostaje nadal odzyskanie wzgórz Golan, okupowanych przez Izrael od 1967 roku. Arabowie, którzy wystąpili w 2000 roku z inicjatywą pokojową, domagają się spełnienia tego warunku.

Fillon oświadczył w Damaszku, że Francja zainteresowana jest w tym, aby jej przedsiębiorcy mogli działać i inwestować w Syrii.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Nowa wojna będzie katastrofą dla regionu"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.