O wyniku referendum w Irlandii przesądziła gospodarka

Wynik irlandzkiego referendum jest znany (fot. PAP / EPA / Aidan Crawley)
PAP

O wyniku irlandzkiego referendum w sprawie Traktatu z Lizbony przesądził zły stan irlandzkiej gospodarki. Był to najważniejszy, choć bynajmniej nie jedyny czynnik, którym kierowali się wyborcy - powiedziała PAP doktor Jacqueline Hayden, politolog z Trinity College w Dublinie.

"W okresie tak dużej niepewności towarzyszącej irlandzkiej gospodarce wyborcy nie byli przygotowani na ryzyko związane z sytuacją, w której dodatkowo mieliby przeciwko sobie Unię Europejską" - oceniła rozmówczyni PAP.

Irlandzka gospodarka jako jedna z pierwszych znalazła się w recesji w reakcji na załamanie sektora budowlanego. Recesja odsłoniła też złą kondycję sektora finansowego i wymusiła na rządzie kosztowne działania ratunkowe w okresie dotkliwych cięć wydatków i rosnącego deficytu budżetowego.

Za ważny powód sukcesu zwolenników Traktatu w obecnym referendum uważa Hayden to, że jego przeciwnicy - inaczej niż w kampanii poprzedzającej referendum z 12 czerwca 2008 roku - tym razem nie zdołali przejąć inicjatywy i że ogólnie lepsze poinformowanie Irlandczyków uniemożliwiło im odwoływanie się do emocji i czarnej propagandy.

"Ważne znaczenie ma także to, że Irlandczycy mieli świadomość, iż referendum jest zbyt ważne, by można było podchodzić do niego, jakby było jakimś zagadnieniem polityki wewnętrznej" - podkreśliła.

Wyborcy, jak oceniła Hayden, "wykazali dojrzałość jako społeczeństwo obywatelskie". "I jest to wspaniała wiadomość dla Europy" - zaznaczyła.

Według niej powodem, dla którego prezydent Lech Kaczyński przed ratyfikowaniem Traktatu czekał na wynik irlandzkiego referendum, jest to, że "ma on swoją wizję tego, co motywuje irlandzkich wyborców, opartą na jego własnych intelektualnych i religijnych preferencjach".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

O wyniku referendum w Irlandii przesądziła gospodarka
Komentarze (1)
A
ADAM
4 października 2009, 14:12
To referendum to zwykła kpnia z demokracji. Rok temu Irlandia na ten temat juz glosowała i koniec. To, ze rok później powtórzono głosowanie śiwadczy o tym, że głosowano by do skutku. Tak pewnie myśleli Irlandzycy, więc dla świętego spokoju zagłosowali tak aby juz do tematu nie wracać. Nalezy pamiętać, że wiekszość wyborców jest leniwa i głosuje nie z przekonania lecz dla swiętego spokoju. Aby głosować za czymś lub przeciw trzeba chociaż trochę mieć rozeznania w polityce. Jeżeli przeciętny Irlandczyk jest tak samo rozgarniety jak Brytyjczyk (nie byłem w Irlandii) to wynik referendum jest tylko wynikiem manipulacji dokonanej przez media. GŁÓWNYM ZWYCIĘZCĄ (PO RAZ KOLEJNY) OKAZALI SIE SPECE OD PRANIA MÓZGÓW ZATRUDNIENI W MEDIACH!!!